XXX KORNEL UJEJSKI — POETA ROMANTYCZNY
lizmu, ze względu na wysunięcie na plan pierwszy „idei narodowej” oznaczającej przygotowanie i edukację całego narodu dla celów walki zbrojnej, ostatecznego „wybicia się na niepodległość” i życia w wolnej Polsce1. Ten, któremu dane było przeżyć tragedię rabacji galicyjskiej, inicjował, rozumiał i podejmował działania grupy 'Dziennika Literackiego# mające na celu szerzenie oświaty (a — w podtekście — świadomości narodowej) wśród ludu. W listach z 1857 r. wielokrotnie przewijała się myśl wydawania tanich książeczek dla szkółek wiejskich, „do których ja — deklarował Ujejski — wiersze pisać będę naginając proroczy pathos mego ducha na ton Lenartowi-czowski”2®. Z politycznego znaczenia takiego działania zdawał sobie znakomicie sprawę: poparcie inicjatywie wydawniczej mógł dać tylko (jak pisał) „zaślepiony rząd”3. Kilkakrotnie w listach poświęconych tej kwestii powracał motyw zmiany charakteru twórczości Ujejskiego, zniżenia prorockich lotów do poziomu dostępnego niewyrobionym czytelnikom. Zawsze jako wzorzec poety popularnego pojawiał się tu Lenartowicz: „Sam próbowałem pisać coś na kształt Lenartowicza, i mówią, że nieźle”4. Uzasadnienie dla takiej właśnie zmiany znajdował Ujejski w sądzie Lamartine’a, iż by ocalić zgniłą cywilizację najznakomitsi pisarze winni pisać dla ludu5. Gdy jednak w r. 1859 wcześniejsza inicjatywa zrealizowała się w postaci pisma dla ludu «Dzwonek», zabrakło tam nazwiska Ujejskiego. Nielicz-
ne wiersze z „tonu Lenartowiczowskiego” wydrukował 'Dziennik Literacki*.
Potrzeba i możliwość przemawiania do coraz szerszych kręgów czytelników, coraz wyraźniej formułowany na łamach lwowskiego pisma program szerzenia „idei narodowej” — budowania podziemnego państwa wszystkich Polaków — wprowadzał do twórczego credo Ujejskiego wyraźne modyfikacje. O jednej, owym „Lenartowiczowskim tonie”, już wspomniano. Inna
— to rezygnacja z wiersza na rzecz prozy. „Nam trzeba teraz pisać tak, aby głos rozlegał się najswobodniej i najdalej. Dlatego przeszedłem na publicystykę i może wiele lat dziennikarskiego pióra nie odrzucę’i:— deklarował Ujejski w liście do Pajgerta 6. W zgodzie z programem 'Dziennika Literackiego* powstały Listy spod Lwowa wypowiadające walkę bierności w imię aktywności, oportunizmowi — w imię nonkonformizmu, lojalizmowi
— w imię buntu.
Ujejski a Pol. W Listach spod Lwowa sformułowany został ostatni wielki program romantyzmu. Spadkobierca wieszczów oskarżał w nim, w imię narodu, romantyzm skarlały i oswojony, którego ucieleśnieniem był dlań Wincenty Pol.
Wiązały z nim Ujejskiego zarówno nici dość bliskiej znajomości, jak i świadomość różnic ideowych i poetyckich. To Pol umieścił przecież w 'Bibliotece Zakładu Narodowego im. Ossolińskich* Maraton, to z Polem wybierał się Ujejski w swoją pierwszą europejską podróż. Jednocześnie między demokratycznym, konspirującym i nonkonformistycznym środowiskiem 'Dziennika Mód Paryskich* (do którego należał Ujejski) a konserwatywnie, organicznikowsko i lojalistycznie zorientowanym Polem istniał konflikt7. W gorących dniach Wiosny Ludów autor powszechnie znanych Pieśni Janusza i Pieśni o ziemi naszej
Charakterystyka tego programu w mojej rozprawie Między romantyzmem a pozytywizmem. O grupie lwowskiego •Dziennika Literackiego» w l. 1856-1870, 'Miscellanea Łódzkie', 1(9) 1990, s. 36 - 47.
Z listu Ujejskiego do Pawlikowskiego, 23 VII 1857, w: Autografy różnych osób.
Z listu Ujejskiego do Pajgerta, 17 XI 1857, w: Listy A. i K. Pajgertów.
Tamże.
Tamże.
Z listu Ujejskiego do Pajgerta, 10 VIII 1857, w: Listy A. i K. Pajgertów.
Por. S. Pigoń, Wincenty Pol pod obstrzałem demokratów [w