xuv KORNEL UJEJSK1 — POETA ROMANTYCZNY
BMSjfi 50-letniego mężczyzny o młodzieńczych ruchach i młodzieńczym wyglądzie („tylko nieco większa tusza zdradzała wiek pńńniejazy”). Dobrze układające się, w naturalnych karbach ciemne włosy, wysokie, jasne czoło, oczy bystre i poważne
0 „pałającym” lub „intensywnym” spojrzeniu, wąsy ułożone gjęgjaską pomadą, mała bródka na wzór Napoleona III —' oto powtarzające się elementy wyglądu zewnętrznego, w którym ąaipnili rtriią rolę odgrywa staranny, zgodny z najnowszą modą, strój. Poeta nie ma w sobie nic ze spodziewanej wyniosłości wieszcza: łatwo nawiązuje kontakty z rozmówcą, jest delikatny „w obejściu”, cechuje go wesołość i „miła prostota”. Chętnie
1 bardzo pięknie, stojąc oparty o krzesło, deklamuje własne i cudze wiersze. Mimo zaskoczenia zwyczajnością poety, rozmówcy zestawiają jego wygląd i sposób bycia królewsko i bardzo szlachetnie: z lwem lub z orłem.
Właśnie wtedy, w latach popowstaniowych, mnożą się wiersze adresowane do Ujejskiego, w których on sam i tworzona przezeń poezja urastają do rangi nonkonformistycznego wzorca moralnego1. To skwapliwe zapisywanie spotkań i rozmów z Ujejskim, owe publiczne wierszopisarskie hołdy zdają się świadczyć o tym, że był on w latach pozytywizmu i legalizmu potrzebny, że dla pewnych kręgów inteligencji polskiej stawał się żywą legendą romantycznej niepokory i buntu, że dla trzeźwych i mrówczych poczynań konieczna była przeciwwaga wyrażona maksymą poety: „Wolę męczeństwo niż demoralizację”
Wzorem Goethego. Około r. 1880 przyszło zmęczenie aktywnym życiem. Udział w sprawach publicznych nie dawał
satysfakcji, raczej przynosił zawody, denerwował i męczył.
W życiu prywatnym zaszły duże zmiany: w końcu 1878 zmarła Leonia Wildowa, w niecały rok później Henryka z Komorowskich Ujejska. Synowie dorośli, objęli własne majątki: Kordian Tomaszowce na Podolu, Roman (w wyniku porozumienia z bratem) rodzinny Pawłów. Ze śmiercią Wildowej, z zakończeniem edukacji synów zniknęły podniety do podróży, których w poprzednich latach odbył poeta kilka, zwiedzając Belgię, Szwajcarię, Włochy. Zbyt męczące okazały się wyprawy po zdrowie w cieplejszy południowy klimat i do kąpielisk nad Morzem Północnym109. Po dwudziestu latach dzierżawienia Żubrzy Ujejski zrezygnował z samodzielnego gospodarowania, jako miejsce stałego zamieszkania wybierając ostatecznie Pawłów. Zbudował tam swoje „Tusculum”: niewielki dwuizbowy domek drewniany, w którym żył otoczony przedmiotami gromadzonymi przez całe życie, najważniejszymi dlań i najcenniejszymi. Towarzyszyły mu „wysokie szafy wypełnione książkami”, fortepian, ulubiona sofka. Na wysokim postumencie stał biały orzeł, ściany zdobiły obrazy święte i historyczne oraz rozpięta na czerwonym suknie bogata kolekcja broni. Z portretów i popiersi spoglądali na poetę trzej wieszczowie polskiego romantyzmu i wielcy twórcy muzyki: Beethoven, Chopin, Schumann, Liszt... Liczne pamiątki z Włoch współczesnych i starożytnego Rzymu odnawiały pamięć o podróżach z „Panią Jasną”, perłowa kro-pielnica przypominała zaś rewolucyjne przeżycie z młodości.
Poeta świadomie budował idyllę swej starości: w otoczeniu, 2 3
Por. (na przykład) wiersz W. Bełzy, Z ubiegłych dm — „Kornelowi Ujejskiemu we czci składam”, «Ruch Literacki* 1875, nr 7.
*“ K. Ujejski, Przed wyborcami lwowskimi (w tegoż:] Przemówienia, s. 59.
109 Ujejski cierpiał na alergiczne zapewne dolegliwości, które leczył wegetariańską dietą i wodolecznictwem. W liście do Pajgerta z 22 III 1860 zachwycony kuracją u dra Medweja w Kisielce postanawia do końca życia wyrzec się mięsa i „wszystkich trunków — nawet herbaty
kawy” (Listy A. i K. Pajgert&w). O diecie i trybie życia Ujejskiego pisał też T.T. Jeż, dz. cyt., t. II, s. 314.