DSCN8183 (2)

DSCN8183 (2)



XXXVI CZ. I: SZKIC DO PORTRETU

że autor Quuiuma próbował jednak przywrócić dawne zwyczaje, kiedy dawał Krasińskiemu „do czytania” różne swoje teksty. Być może, z czasem stosunki między nimi zupełnie by się naprawiły, ale przecież 23 lutego 1859 Zygmunt Krasiński umarł.

Norwid przeżył tę śmierć bardzo głęboko. Niejednokrotnie o swym protektorze wyrażał się już wcześniej bardzo pozytywnie; teraz jego listy i inne utwory będą ciągle podkreślały przywiązanie, sympatię i szacunek do tego, któremu tyle zawdzięczał.

ńktahńek poróżniony z nim jestem w rzeczach umysłowych, myślę jednak, że mało kto dziś tak najserdeczniej ocenia go. jak ja oceniam. (PWsz Vni 377)

— tak pisał do Konstancji Górskiej jeszcze na tydzień przed śmiercią przyjaciela; i do tej samej adresatki pod koniec lutego — już po śmierci autora Nie-Boskiej:

Odebrałem list Pani — ledwo za dni kilkanaście rozsądnie myśleć będę mógł.

Teraz — nie mogę — Światu. Polsce, mnie. umarł Zygmunt Krasiński. Kilka miesięcy temu był jeszcze u mnie, i załatwiliśmy wzajemnie pewne poróżnienia pojęć i myśli, i rozstaliśmy się łzy w oczach mając, i uścisnęliśmy się raz ostatni. (PWsz VIII 378)

Pani Konstancja i inne. Zamiast „słowa wstępnego” przeczytajmy list. który autorowi wystawia jak najlepsze świadectwo konesera niewieścich przyjaźni; oto fragment listu do Stanisławy Hornowskiej z listopada 1859 (PWsz VIII 394):

Szanowna Kuzyneezko —

Oto. ażebym me zapomniał, dwa listy do Haici [Haliny — siostry adresatki — J. F.J — jeden, jeśli grzeczna, drugi, jeśli niegrzeczna. Niechże sama raczy wybrać sobie. (...)

Z tyloma niewiastami miałem zaszczyt w przyjaźni żyć. iż nawykłem w pewnych zdarzeniach dwa listy do osoby jednej posyłać. Jeśli w czasie

drogi zmieni się np. usposobienie grzeczne na niegrzeczne, albo niegrzeczne na grzeczne, to zaraz gotowa jest i stosowna korespondencja — tyle razy w życiu tak pisywałem do dam, że me ledwie uważałbym za tak właściwą rzecz, aby para-listów była nie mniej przyjętą liczbą jak np para pistoletów etc.

Rączki Pani całuję.

Bral i sługa

1859 r.    Cyprian Norwid

Wśród kobiet, które odegrały w życiu Norwida ważną rolę. np. rolę romantycznej „powiernicy serca” (tu wymienić można Marię Trębicką, Łucję Rautenstrauchową, Joannę Kuczyńską), szczególne miejsce zajmuje Konstancja Górska (1808-1894?). W liście do Michała Kleczkowskiego z grudnia 1857 (PWsz Vffl 323) Norwid stwierdza: „panna Górska jest z mych przyjaciół”, i jest to jedna z pierwszych „deklaracji”: jedną z ostatnich zawiera list do Edwarda Jaksy Bykowskiego z 29 listopada 1882:

Napisałem do Pani K. G.. że mam wielu przyjaciół, którzy mają dawno nie jeden pałacyk, ale pałace skończone i mieszkalne, ale żadnemu nie przyszła myśl prosić mię do siebie! (PWsz X 190)

Poeta pisał to po kilkuletnim pobycie w Zakładzie Św. Kazimierza, gdy mówił „im” już wręcz: „ja tu z wami tylko przez grzeczność żyję [...] przez grzeczność włóczę się tu z wami po błocie ziemskim” — to w liście do Konstancji Górskiej z ok. 29 listopada 1882 (PWsz X 189).

Korespondencja Norwida z Górską rozpoczęła się prawdopodobnie na początku r. 1852 i trwała prawie do samej śmierci poety. Przyjaźń ta (czy raczej zażyłość) przechodziła nieustat-kowane przypływy i odpływy; bywają lata bardzo intensywnych kontaktów listownych — stanowią one często jakby ciąg dalszy rozmów i sprzeczek — bywają też zupełnie pod tym względem „puste” (ani jednego listu), choć należy brać poprawkę na możliwość zaginięcia znacznej części tej korespondencji (są to


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN8177 (2) XXIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU rozumiemy, czujemy tylko, że poczciwa”. W następnym roku
DSCN8178 (2) XXVI CZ. Ł SZKIC DO PORTRETU Kto ty Panie? Bo cię nie znam, ale słyszę, Słysząc twoje w
DSCN8169 (2) VIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU i po dramatycznych perypetiach powrócił w 1870 r. do Wars
DSCN8173 (2) XVI CZ. I: SZKIC DO PORTRETU już nie świetnie zapowiadający się młodzieniec, lecz człow
DSCN8182 (2) XXXIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU O obrotach tej przyjaźni informowani byli cały czas inn
DSCN8185 (3) XL CZ. I: SZKIC DO PORTRETU milej — obojętniej. [...] zwykłem pisać to jedynie, czego z
DSCN8186 (3) XLil CZ I: SZKIC DO PORTRETU chciej się postarać, aby dk> mnie udano się po przemowę
DSCN8187 (3) XLiV CZ I: SZKIC DO PORTRETU Polakówy rzecz ta znajdzie także wyraz w dziełach artystyc
DSCN8188 (3) XLVI CZ. i: SZKIC DO PORTRETU Ostatnie dwa lata tego dziesięciolecia nie sprzyjały jedn
DSCN8191 (3) IB cz: l SZKIC DO PORTRETU 1878, PWsz X 118). Bezskutecznie. Ale korespondują843/5515

DSCN8192 (3) uv CZ. i: SZKIC DO PORTRETU [z lotu ptaka — J. F.J świat ducha Dla smakoszów

DSCN8195 (2) LX CZ I: SZKIC DO PORTRETU „Co piszę?” — mnie pytałeś; oto list ten piszę do Ciebie — Z
DSCN8196 (3) LXIi CZ. 1: SZKIC DO PORTRETU czterdziestu blisko lat zmagań krytyki z Norwidem. Ocenia
DSC04299 (4) XXXVIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU XXXVI    CŁ Ł SZKIC DO PORTRETU sposób,
DSCN8176 (2) XXIII XXII    cz. I: SZKIC DO PORTRETU August Cieszkowski, Cezary Plater
DSC04285 (2) VIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU Od 1846 r. na. Zachodnie; przyjaźnił się z wielu wybitnym
DSC04286 (3) X    CŻ. I: SZKIC DO PORTRETU’ W niezbyt klarownej pod względem gatunk
DSC04287 (2) XII ĆZ. I: SZKIC DO PORTRETU obok Zmorskiego — jest najwybitniejszym talentem „młodej
DSC04288 (3) XIV CZ. k. SZKIC DO PORTRETU być może, rodzinne fundusze — po licytacji Laskowa^,Głuchó

więcej podobnych podstron