130
*11
130
*11
<7,
/Kł^u
Dramat religijny i świecki w wekach średnich
k-pótre Saint Paul (Nawrócenie św. Pawia Apostola) świadczy o peł-;n rozkwicie tej metody. Zawiera ona wskazówki tyczące się „przygo-wania” w odpowiednim miejscu podwyższenia dla Księcia Kapłanów; maczać to będzie Jerozolimę. Musi być również przygotowane inne Lcdwyższenie, gdzie będzie siedział młodzieniec przebrany za Saula, przed nim uzbrojeni strażnicy. Z drugiej strony będą podwyższenia rzedstawdające jedno z nich Damaszek, inne dla Judasza, zaś jeszcze Lne dla Księcia Synagogi, a poza tym będzie jeszcze łóżko dla Anania-U. Zasada „inscenizacji równoczesnej” czy „symultanicznej” była charakterystycznym wkładem średniowiecza do rozwoju sztuki teatralnej, cho-f.aż w niektórych krajach, szczególnie w Anglii i Flandrii, przyjęła się aria metoda, a mianowicie pojedyncze „mansjony” ustawiano na kołach [nazywano je pageants) i ciągnięto od jednej grupy widzów do drugiej: | miarę upływu lat przedstawienia stawały się bardziej wyszukane, lechy i konfraternie konkurowały między sobą we wzbogacaniu „man-[jonów”, a równocześnie swobodnie wprowadzano maszynerie i „efekty”, szczególnie we Francji. Scenariusz misteriów odgrywanych w Mons, pió-ka wielkiego reżysera, daje nam pełne wyobrażenie o cudach pokazywanych publiczności, a o wrażeniu, jakie to robiło na widzach, mówi sprawozdanie z przedstawienia w Valenciennes w 1547 r.
Efekty związane z Niebem i Piekłem były zaiste wymyślne i publiczności mogło się zdawać, że są one wynikiem magii. Widziało się Prawdę, Aniołów i rozmaite postacie zstępujące z wielkiej wysokości... Z Piekła wychodził Lu-cyper, nie wiadomo jakim sposobem, na grzbiecie smoka. Laska Mojżesza, zeschnięta i skurczona, nagle kwitła i owocowała, diabli unosili w przestworza duszę Judasza i Heroda— Woda zamieniała się w wino w sposób tak niezwykły, że trudno było temu uwierzyć i ponad stu ludzi kosztowało tego wina. Pięć bochenków chleba i dwie ryby zostawały pomnożone i rozdzielone pomiędzy tysiące ludzi, a mimo to pozostało jeszcze kilkanaście koszów... Poza zaćmieniem słońca, trzęsieniem ziemi, kruszeniem się skał i podobnymi cudami towarzyszącymi śmierci naszego- Pana były jeszcze inne cuda.
iKie sądzimy bynajmniej, by wszędzie tego rodzaju cuda pokazywane By na scenie, w niektórych miejscowościach sztuki wystawiano niewąt-twie bardzo skromnie, musimy jednak pamiętać o tym, że widzowie ów-pni, w każdym razie ci, którzy żyli w późnym średniowieczu, znali [tale nie najgorsze efekty teatralne. Zadaniem wystawianych w ten spo-sztuk było opowiedzenie całej historii biblijnej od stworzenia świata sądu ostatecznego. W wielu krajach przybierały one zasadniczo iden-tzne formy. Włoskie sacre rappresentazioni pokrewne były francuskim fsteres, te zaś niemieckim Passionsspiele, a te z kolei angielskim mira-plays i kornwalijskim guary. Cykle te, składające się z trzydziestu, trdziestu, a nawet pięćdziesięciu oddzielnych dramatów, trwały całymi lUimi. Każdy z takich dramatów przedstawiał jakąś ważną część opowie-