Ul tan 1932-193!)
JłiuKuKk. fotografia, ok 19)3
pierwszej wojny świaiowtji leż — co nujjuskrawioj »ihć*n wieściach Wasilewskiej — nta do bardziej tradycyjnych Uskm pisarskich (choć zarazem, cecfcg j większa brutalność w prmfcuńw życia, brutalność proweniencji Mufc tycznej). Na lym dc auro <d« 5 powieść Julu Kurka Grypa i&, w Naprawie (1934), tętniąca dM nościii i — mimo odmiennej aaq nastrojowej — nosząca u soheht nowatorskich ambicji autom z topu niego okresu jego twómoid la sprawo, że powieść tylko c/ękwwp. święcona jest tematowi neiUywżpŁę której symbolem jest dziaigbjo tytułową Naprawę epidemia p® W większym bodaj stopniu mlerj ta do tematu: „miody inteliicatap spektyw życiowych", do tcra&tb-Jrym weszło wówczas do litensną | młodsze pokolenie twórców.
Szczególnym odgałęzieniem nurtu najbardziej radykalnego, tego. <tob*s reprezentantów należeli Wasilewska i Kowalski, były dwie powieki pcfcyw z życia wsi: Panie pióra (1935) Leona Kruczkowskiego i Pimąh (IW) Mariana Czuchnowskiego. Tu z kolei zbliżamy się nieco do karykrtmlw •satyrycznej powieści politycznej Kadcnu czy zwłaszcza Struga. Zarówno>0 Pawich piór. jak autor Pieniądza reprezentują zdecydowaną posunę ilaw komunistyczną mianowicie, i z jej punktu widzenia przedstawił rja polityczne polskiej wsi; pierwszy — w latach tuż przed pierw o* wjR światową, drugi ~ w okresie pomajowym. Jeśli jednak Kruczkowski ctywi* w sposób typowo doktrynerski, Czuchnow&ki tworzy prawdziwe tfaktoatór naładowany celnym dowcipem, zjadliwy i gorzki pamflet polityczny.
Zupełnie inna. daleka od „powieściowego" ujęcia, ale i od ówcresud społecznych tendencji jest proza Stanisława Vincenza zawarta w ttcx •'< wysokiej połoninie. Obrazy, dumy i gawędy z Wiercftowiny HnciłUtóf/(lW» 301 Autor (są to słowa Yinccnza z postawia) „usiłował zrekonstruować, to*
mwa! i ułożyć w cykle siarą epikę Inculiką. Usiłował leż sam dalej tworzyć - w jej duchu". Ta piękna książka.
STANISŁAW TINCINZ
« niejednym przypomina prozę Stani-tliuu Wiifciewic/a-ojca: podobnie jak umla utrwalała kulturę górali, u — jsannura'' kulturę huculską. Obie po-Mukuja w prymitywnych formacjach żyda, iM pasterzy nietkniętych cywili-up i jiiwelatorskim uniwersalizmem bdankjm" — swobody. Tej swobody, ttn jest .dziedziną zasiewania się war-tśd rządnych”.
NA WYSOKIEJ POŁONINIE
Stanisław Vinctu. Na wyiohe) pUomnk. Warszawa 1936. okładka
Do pisarzy realizmu społecznego moź-matomiast zaliczyć — z pewnymi za-•Kłmiami —- Gustawa Morcinka, auto-a Ut) niemal całą swoją twórczość t ht międzywojennych poświęcił Śląs-N i środowisku górniczemu. Przej-1 kkrao związany z Przedmieściem, bliski iru dzięki tematyce pracy i bezrobocia, swoistej „środowiskowosci”. u także (erosem pewnej radykalizacji społecznej -wzasadzie jednak realizował on pro-unkie wzorce odmienne od tych. które | jodowali teoretycy owej grupy: i bardziej tradycyjne, i silniej spokrewnione ttnr. literaturą popularną. Wyrąbany chodnik (1931-1932), główne jego dodo, to zbeletryzowane dzieje wulki Ślązaków z niemieckim uciskiem przed Rnui wojną światową, zakończone historią powstań śląskich: rzecz o pewnym ęćlim rozmachu, bliższa jednak kanonom XIX-wiecznej powieści historycznej iii konwencjom sobie współczesnym. Jako nowelista (Strce za urną 1929.
Olś na kamieniu 1932). a także autor licznych utworów dla młodzieży Ifcmaek. bliski w tym Wiktorowi i Makuszyńskiemu, reprezentował .szkołę Krca"; zwykłe też w duchu wiary we wrodzoną ludzkiej naturze dobroć duyaal problematykę trudnych decyzji moralnych, przed którymi stawiały jeg) bohaterów grożące śmiercią niebezpieczeństwa górniczej procy. Motyw tóników zasypanych w kopalni (najszerzej opracowany w powieści Intynier broda. 1937, właśc. 1936) powraca tu najczęściej i przysparza Morcinkowi ■pnącej bodaj sukcesów artystycznych. Mniej pewnie natomiast czuje się poza ‘frebem środowiska roboiniczo-gómiczcgo: św iadczy o tym tytułowa postać 305