176 Społeczny wymiar obrzędowości pogrzebowej
Rodzina zmarłego ma obowiązek zapewnie żałobnikom nocleg, napoje i posiłki. Nie powinno się ich przygotowywać w domu, w którym miała miejsce śmierć, czyli kiedy zmarł jeden z jego mieszkańców34. Staje się to problemem, gdy zdarza się, że na uroczystości obrzędowe przyjeżdża łącznie z dziećmi około 300-400 osób:
...przeważnie część śpi w samochodach, na strychach, ale wtedy jest to nieważne. Ważne
jest aby wspólnie modlić się za spokój duszy zmarłego, aby spokojnie odszedł z tego świata i zaznał spokoju w niebie... (Ber. 1)
Zdaniem Mirgii i Mroza, śmierć jest dla Romów sytuacją bardziej integrującą grupę od chrzcin, wesel czy jubileuszy. Obowiązek towarzyszenia umierającemu był i jest dyktowany nie tylko przez poczucie silnych więzi rodzinnych (rodowych), lecz również przez wiarę w życie pozagrobowe35, o czym wcześniej wspominałam.
Jak Cygan jest sławny, to z całej Polski, z Niemiec przyjeżdżają, z Anglii... (Pio. 3).
Nie zetknęłam się z wypowiedziami respondentów świadczącymi o biologicznym umartwianiu się. Chodzi tu mianowicie o rezygnowanie w czasie czuwania z posiłków i toalety. Niemniej jednak dawniej nie można było golić się, myć, czesać, spać, spożywano tylko chleb, pito wodę, piwo lub wino (Kełderasze amerykańscy i szwedcy, Lowarzy). Kełderasze polscy za to nie myli się mydłem, nie golili, kobiety nie czesały się, ale nie obniżali wartości dietetycznej posiłków36. Wygląd miał świadczyć o ciężko przeżytych dniach i nocach spędzonych na czuwaniu przy zmarłym. Zakaz jedzenia może być sposobem na uniknięcie nieczystości wydalania. Jest to w pewnym sensie powrót do sytuacji idealnej. Mycie się i czesanie również można uznać za nieczyste, bo czynności te polegają na kontakcie z brudem, zatem unikanie toalety („bo jestem czysty”) także stwarza sytuację idealną, otwierającą drogę na inny wymiar. Jest to szczególnie ważne w początkowych i przełomowych momentach życia, czyli narodzinach, weselu i śmiercijT.
Czuwanie jest jednocześnie początkiem żałoby. Wtedy to Romowie zobowiązują się do wykonania pewnych czynności lub do ich zaniechania. Piszę o tym w dalszej części rozdziału. Przy zmarłym nie wolno się śmiać ani głośno rozmawiać. Smutek i powaga są formą okazania szacunku zmarłemu i jego rodzinie.
W ostatnią noc czuwania nikomu z rodziny nie wolno spać38. Aczkolwiek pytani o to respondenci wyjaśniali, że nakaz ten dotyczy wyłącznie najbliższej rodziny, dzieci, rodziców, małżonka (Les. 5). Żałobnicy piją, wspominają zmarłego, omawiają aktualnie toczące się spory itp. Zmęczeni, a niezobowiązani do ciągłego czuwania Romowie mogą się przespać. Ci, co mieszkają w pobliżu, mogą pojechać do swojego domu, by przyjechać później — niektórzy przyjeżdżają tylko na pogrzeb. Inni chcą być obecni podczas czuwania, by w ten sposób wyrazie swój szacunek dla zmarłego i jego rodziny.
34 Kobieta, Lowarzy.
35 A. Mirga, L. Mróz, op. cit., s. 249-250.
36 J. Ficowski, Cyganie na..., op. cit., s. 82; J. Yoors, Cyganie, op. cit., s. 110-112.
37 J. S. Wasilewski, op. cit, s. 200-238.
A. Bartosz, op. cit., s. 95.
38