Społeczny wymiar obrzędowości pogrzebowej 203
łami i wchodziły do wykopanego dołu. Tam przysięgały, że jeżeli one cos źle zrobiły, to w tym grobie zginą. Ta przysięga dawała nieraz efekty, ponieważ było to przysięganie na swoją śmierć. Strach przed śmiercią jako karą za przewinienie i przed utratą honoru rodziny krzywoprzysięzcy w przypadku jego śmierci powodował, że osoba faktycznie winna przyznawała się do popełnienia przewinienia.
Inny rodzaj przysięgi związanej z zaświatami opisał respondent z Pachowia-ków. W tej przysiędze Romowie wykorzystują obecność księdza i właściwości transcendentne.
...na przykład posądzenie o kradzież. Tam coś zginęło w domu, chociaż nie widział(...) To wtedy przysięga w kościele. Jeżeli przysięgnie, jeżeli nie ma swoich świadków, że ukradł, nie złapali go za rękę, a chce się oczyścić, to idzie do kościoła. Ksiądz przemawia. Ta cisza... Ten ksiądz przemawia... Niektórzy, to bywa, że się, proszę panią, przyznają. Boją się Pana Boga. Niech po tej przysiędze coś się stanie, niech zachoruje, czy umrze, czy coś, to już wiadomo, że kłamał, bo przecież by mu się tak źle nie stało. (Pach. 1)
Przysięga w kościele związana z przemową księdza najczęściej odbywa się w czasie mszy św. i, prawdę mówiąc, ksiądz nie musi wiedzieć, że uczestniczy w przysiędze. Aczkolwiek prawdopodobny jest świadomy udział księdza, który przemowę traktuje jako naukę dla „zbłąkanej” duszy, czyli kogoś, kto popełnił zły uczynek, a teraz chce się z niego „oczyścić”. Może się również zdarzyć i tak, że osoba pragnąca dowieść swojej niewinności „wynajmuje” kościół i księdza, tzn. wnosi stosowną opłatę za możliwość dokonania przysięgi w kościele oraz za odprawienie przez księdza stosownych modlitw. Ksiądz, który specjalnie na tę okazję wybiera liturgię, prowadzi dialog z osobą, która naruszyła prawo romskie. Ciekawe jest to, że osoba dokonująca przysięgi stoi wraz z księdzem za ołtarzem, tyłem do tabernakulum, łest zatem równoprawnym uczestnikiem ceremonii, chociaż to ksiądz przejmuje rolę pośrednika pomiędzy Romem a Bogiem. Ksiądz trzykrotnie przyjmuje przysięgę o prawdomówności i zaprzeczenie oskarżeniom, następnie przystępuje do odmawiania wybranej przez siebie modlitwy. Potem podaje przysięgającemu Romowi do pocałowania duży krucyfiks. Następnie osoba dokonująca przysięgi, trzymając w dłoniach krzyż, kładzie się w trumnie stojącej przed ołtarzem, na wprost nawy głównej. Po modlitwie księdza mężczyzna leżący w trumnie i udający zmarłego gwałtownie siada. W tym momencie podbiega do niego kilku innych Romów i pomagają mu wstać i wyjść z trumny. Ma to symbolizować ponowne narodziny mężczyzny dla społeczności romskiej.
W czasie uroczystości w kościele (czy w innym miejscu dokonywania przysięgi) obecni są dorośli Romowie i dzieci, ponieważ przysięga, jako forma oczyszczenia się z winy, ma sens tylko wtedy, kiedy dokonuje się jej publicznie, wobec świadków. Potwierdzanie wiarygodności oraz wzmacnianie oddziaływania przysięgi na widzów i osobę przysięgającą jest możliwe również dzięki prostym skojarzeniom typu: grób, trumna — śmierć, kościół, ksiądz — Bóg, schodzenie w dół, czyli położenie się w trumnie, zejście do wykopanego dołu — śmierć, wyjście z dołu, powstanie z trumny — narodziny. Słowo można również wzmocnić przekraczając granice (fizyczne i symboliczne). Wypicie wody z czaszki (zaniechanie unikania nieczystości zmarłego), czy rozebranie się do naga (zaniechanie tabu seksualnego) to wyj-