5768158364

5768158364




watelskiemu „Solidarność”. Założyciel Radia ESKA.

W pierwszych lalach dziewięćdziesiątych podjął działalność biznesową, zakładał firmę „Signum” zajmującą się wyszukiwaniem i doradztwem kadr kierowniczych. Jako jeden z pierwszych „head hunterów" w Polsce zbudował sukces własnej firmy.

I oto człowiek z doktoratem i karierą uniwersytecką, rozgimnastykowanym umysłem, sukcesami w biznesie, zasługami w walce z „ancien regimcm” postanawia zaangażować się w działalność samorządową. W książce „Nowe Horyzonty” pisze o tym momencie przełomowym tak:

Niespodziewanie zmarła moja mama. Patrząc na świat bez niej. uświadomiłem sobie. ze muszą zrobić coś. z czego mogłaby być dumna. Wiedziałem, te sukces własnej firmy niejest wyłącznie efektem mojej pracy. To był rezultat zmian, jakie zaszływ Polsce... Zrozumiałem. te mam dług do spłacenia... I spłaca go od łat, a od czterech lat jako prezydent spłaca ten „dług” z nawiązką.

Wiemy dobrze, że wielkość człowieka objawia się nie wtedy', kiedy wszystko idzie dobrze, ale w rozczarowaniach, smutku, trudnych chwilach.

Nie ma dnia - pisze w swej książce nasz Laureat - aby nie myślał o Wrocławiu i jego rozwoju. A jak o rozwoju, to myśli o nas - środowisku akademickim. Od lat lansuje tezę (znajdującą odbicie w strategii rozwoju miasta), że Wrocław może się rozwijać jedynie poprzez rozwój środowiska akademickiego: Nie ma chyba lepszego sposobu wspierania osadnictwa nii pomagać przy-jetdtającej do nas na studia młodzi ety. Studia uniwersyteckie sąprzeciei tym okresem, gdy zakochujemy się w swych partnerach Życiowych i w mieście. To w czasie studiów rodzi się rzeczywiste przywiązanie do przestrzeni. Pan Prezydent zauważa też, że ... brakuje u nas skutecznych instrumentów nacisku, by wielkie koncerny lokując u nas nowe zakłady nie pomijały działów badawczo-rozwojowych. Dostrzegana jest Jego troska o to wszystko, co nasze środowisko może dać i w pełnieniu swej misji daje miastu, regionowi, krajowi.

Ośmielam się tw ierdzić, że naszemu Laureatowi najbliższa jest myśl, że „niewielu jest władców, którzy zaniedbując cnotliwych i lekceważąc uczonych, zdołaliby zachować władzę” (Mo Ti).

W trosce o rozwój Wrocławia, o którym mówi: „najbardziej europejskie z polskich miast”, .jedno z nielicznych miast świata, w którym wymieniono ludność niemal w 100%”, „miasto polskie: Lwowem, Wilnem, przyszłością", zadaje trzy ważne pytania:

1.    Jak sprawić, aby potężne koncerny chciały się zw iązać z Wrocławiem na stałe?

2.    Co zrobić, aby zarobki wrocławian wzrastały' w sposób niehamujący wzrostu gospodarczego?

3.    Jak skojarzyć dwie ważne cechy: miasta akademickiego i szybko rosnącego biz-

I - dając odpowiedź na wszystkie trzy pytania - stw ierdza: trzeba budow ać gospodarkę opartą na wkładzie intelektualnym i innowacjach, gospodarkę, w której ustanawia się priorytet dla badań naukowych. Tak oto zrodził się pomysł Europejskiego Instytutu Technologicznego, następnie programu EIT-Plus. Mówi On: ...jeśli chcemy czerpać korzyści z bycia miastem akademickim i biznesowym, to niech te dwa środowiska rozma-wiająze sobą, współpracują, współtworzą innowacyjną, oparta na wiedzy gospodarkę. To z inicjatywy Prezydenta powstał zespól dla opracowania tego projektu, już też wiadomo, że zbliżający się sukces... będzie miał pewnie „wielu ojców”. I... mamy już sukces: program EIT-Plus został zapisany w priorytetach rządowych do finansowania w łatach 2007-2013...

Niech wspomnę jeszcze o dwóch inicjatywach Prezydenta, wspartych też przez rajców miejskich.

Pierwsza to ustanow ienie funduszu pozwalającego zapraszać jako visiting profes-sors najwybitniejszych uczonych z różnych dziedzin naukowych. To poważne wsparcie dla wszystkich uczelni regionu będzie umacniać prestiż i poziom intelektualny środowiska, zw iększy możliwość konkurowania z najlepszymi ośrodkami i pnyczyni się do świetnej (bo viascientia!) promocji miasta i regionu.

Druga inicjatywa to coś, co nic udało się rektorom w' skali kraju, ale zostało postanowione tutaj, we Wrocławiu. Ma to ścisły związek z czyhającym na nas niebezpieczeństwem swoistej zapaści w rozwoju cy wiłizacy'jn)'m za sprawą zanikającego zainteresowania naukami ścisłymi i technicznymi. Z inicjatywy Pana Prezydenta zostanie ustanowiona pomoc dla tej młodzieży, która pragnie podjąć odrobinę większy wysiłek i zdać egzamin maturalny z matematyki, a następnie rozpocznie studia z zakresu nauk ścisłych i technicznych.

Kończąc wywody na cześć Prezydenta Dr. Rafała Dutkiewicza, podkreśliwszy' Jego wielki w kład w rozwój naszego środowiska polegający na daw aniu nam poczucia wartości i inicjowaniu przedsięwzięć nasjednoczącyclt, pragnę powrócić do motywu człowieka osobliwego z mojego osobistego punktu w idzenia.

Uczę się od Pana Prezydenta, podpatru-ję i podziwiam. Ujmę te lekcje wspólnych rozmów, przedsięwzięć i decyzji, w krótkie słowa: nasz Laureat pokazuje, że świat należy do entuzjastów, którzy zachowują spokój, a uśmiech, przyjazny gest i pogodne słow o są największym Jego bogactwem!!

Z uznaniem od całego Kolegium Rektorów' Uczelni Wrocławia i Opola,

Na łata współpracy dla dobra naszych społeczności,

Ad nmltos annos!!!

listopad-grudzień 2006 pryzmat 13



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SNB13670 84 Osoby niepełnosprawne w Polsce w lalach dziewięćdziesiątych raportowanym pogorszeniem st
SNB13674 92 Osoby niepełnosprawne w Polsce w lalach dziewięćdziesiątych z upływem wieku problemy int
SNB13709 162 Osoby niepełnosprawne n> Polsce w lalach dziewięćdziesiątych niu swoich szans i możl
SNB13712 168 Osoby niepełnosprawne n> Polsce w lalach dziewięćdziesiątych roku do 54% w 1998). Zm
Rozdział piqtyFilozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku Problem, jaki należy teraz rozważyć,
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 129 że istnieje tylko jedna filozofia, że »ta« filo
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 131 on tak: „Około 1830 roku ma swój początek ta
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 133 Oczywiście, problem ram czasowych zawsze będzie
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 135 mieckich, a w szczególności pruskich instytucji
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 137 jako niemal państwowa doktryna pruska, apologec
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 139 Druga i z pewnością ważniejsza rewolucja skiero
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 141 lozofii religii polega na tym, że człowiek twor
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 143 stała w jednym z najwcześniejszych jego dzieł,
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 145 Naczelnym przedmiotem filozoiii Stimera — ale
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 147 poczuciem winy. Drugą była Regina Olsen, wielka
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 149 —    jak pisze Copleston —
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 151 ro przez to zdobywa się to, co absolutne. [...]
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 153 i wyrazić je w formie »problematów«, aby pokaza
Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 155 rzyszy mu uroczysty nastrój. Aktowi wyboru towa

więcej podobnych podstron