Filozofia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku 139
Druga i z pewnością ważniejsza rewolucja skierowana przeciw He-glowi wiąże się z filozofią duńskiego myśliciela Sarena Kierkegaarda. Jest to filozofia, która powstaje niezależnie od sporu prawicy z lewicą, właściwie poza tym sporem i pozostaje w pełni niezależna od wszelkich wpływów. Z pewnością punkt wyjścia filozofii Kierkegaarda stanowi krytyka Hegla i w tym znaczeniu można powiedzieć, że cały egzystencj alizm — nie tylko filozofia samego Kierkegaarda — wyrasta z radykalnej opozycji przeciwko Heglowi. Nie wolno zapominać, że filozof duński nie był sławny za życia— no a jeśliby uznać, że był, to chyba jedynie dlatego, że stanowił przedmiot żartów współczesnych — i został ponownie odkryty dopiero w dwudziestym wieku. Trzeba jednak podkreślić — w kontekście właśnie filozofii dwudziestego stulecia — że Kierkegaard nie jest egzystencj alistą, lecz może uchodzić za ojca tego kierunku. Trudność polega na tym, że problematyka, jaką podejmuje duński filozof, wyznacza kierunek rozważań typowy później dla tych myślicieli, których uznajemy za egzystencjalistów. Bycie prekursorem nie oznacza bycia reprezentantem danego kierunku filozoficznego. Co więcej, nie wolno zapominać, że termin „egzystencjalizm" obarczony jest wieloznacznością31.
Podział na prawicę i lewicę heglowską nie do końca można uznać za precyzyjny, gdyż trzeba jeszcze pamiętać o kategorii „centrum”, używanej na określenie myślicieli, którzy próbowali łagodzić spory między dwoma skrajnościami. Zbigniew Kuderowicz pisze tak: „Już w 1843 roku K.L. Michelet, rozwijając sugestie D.F. Straussa, wyróżnił w niej [w szkole heglowskiej — A.J.N.] dwa bieguny: prawicę i lewicę, oraz centrum grupujące myślicieli nastawionych kompromisowo”32. Natomiast Lowith uzupełnia tę notkę informacją dotyczącą sporów w ramach szkoły heglowskiej stwierdzeniem: „Prawica chciała przez ideę jedności natury boskiej i ludzkiej zachować całą historię ewangeliczną, centrum (Rosenkranz, z pewnymi zastrzeżeniami również Schaller i Erdmann) —jedynie część, natomiast lewica twierdziła, że z punktu widzenia idei relacja ewangeliczna nie daje się utrzymać ani w całości, ani nawet w części”33. Tym, co najistotniejsze, jest fakt, że starohegliści jako prawowierni uczniowie Hegla, z ogromnym pietyzmem traktowali jego dzieła. Mają w związku z tym ogromne zasługi wydawnicze, gdyż właśnie oni, a przede wszystkim Karl Ludwig Michelet (1801—1893), przygotowali pierwsze wydanie dzieł zbiorowych Hegla. Michelet, tak jak większość staroheglistów związany z uniwersytetem (w Berlinie),
31 Za szczególnie istotny należy uznać fakt klasyfikacji poszczególnych myślicieli. Jest to jednak problem na osobną rozprawę.
32 Z. Kuderowicz: Hegel i jego uczniowie..., s. 212.
33 K. Lowith: Od Hegla do Nietzschego..., s. 73.