24 KS. JERZY ZAREMBA
dżinie nauk teologicznych, zamykającej poniekąd jej systematyczne ujęcie w ostatnim traktacie, na wzór historii osiągającej swój kres i podsumowanie w „rzeczach ostatecznych”; mówi się raczej o eschatologicznym wymiarze całej rzeczywistości świata stworzonego zmierzającego ku swej transcendentnej pełni, a przenikającym wszystkie dziedziny życia człowieka.
Takie spojrzenia pozwala łatwiej dostrzec eschatologiczny charakter zarówno samego objawienia Bożego, dokonującego się w historii a zmierzającego do ukazania Boga bez żadnej zasłony „twarzą w twarz”, jak i podobnego charakteru wiary. Stanowiąc odpowiedź na otwarcie się Boga w objawieniu i w związanej z nią refleksji teologeznej, zmierzającej do wyrażenia w pojęciach i słowach poznawanej treści, łączy się z słusznym przekonaniem, że sformułowania wiary w wymiarze historycznym nie osiągną nigdy pełnej adekwatności, uwarunkowanej ponadto konkretną, właściwą danej epoce mentalnością, podlegającą wszakże powolnej zmianie. Stąd też nie można im przypisywać charakteru pełnej identyczności z prawdą, która zawsze znajduje się przed nami. Związane z tym, naznaczenie wiary nadzieją, i to w sposób zasadniczy — o czym wspomnieliśmy wyżej — nie pozwala nigdy rezygnować w historii z podejmowania nieustannego wysiłku dla pełniejszego poznania prawdy objawionej, czy też bardziej zrozumiałego jej wyrażenia, co jest warun-kim skutecznej ewanglizacji.
Świadomość tego winna nas uchronić przed zarozumiałością i zbytnią pewnością siebie, jakie spotkać można czasem w historii a przecież stanowią one poważną przeszkodę na drodze do upragnionej jedności, wymagającej raczej pełnej podatności postawy dziecka w poszukiwaniu intellectus fidei: coraz głębszego zrozumienia i umiejętności wyrażania wiary, przede wszystkim w życiu, choć opartym na poznaniu przekazywanych treści. Od tych wysiłków nie zwalnia nas nawet przysługujący Kościołowi przymiot nieomylności w nauczaniu, który nie pozwala zapomnieć, że każdy dar Boży jest równocześnie zadaniem wymagającym współpracy i odpowiedzialności człowieka, któremu został powierzony.
Podstawowa kategoria naszej rzeczywistości.
Bliższa zatem analiza samego określenia — i to we właściwej dla naszej sytuacji historycznej perspektywie — każe nam pamiętać, że eschatologia to nie tyle, i nie tylko, jakaś dziedzina nauk teologicznych, lecz podstawowe pojęcie i kategoria nadająca swoiste zabarwienie i charakter tak samej wierze, złączonej nierozerwalnie z nadzieją, jak i teologicznej refleksji nad jej treścią. Ma to swoje oparcie w Piśmie św. N. Test. zarówno gdy chodzi o kerygmę apostolską jak i słowa samego Chrystusa.