'26 Synteza dziejów Polski..
gemonem w państwie były »klasy śrcdnie«.”127 Istotę opozycji syntezy M. Bobrzyń-skiego wobec syntezy J. Lelewela można sprowadzić do kwestii odmiennego rozstrzygnięcia problemu, na ile „cywilizacja” Polski, inna niż „cywilizacja” Zachodu (i Wschodu) czasów nowożytnych, na ile wolność „republikańsko-demokratyczna”, właściwa dla Polski, lecz nie istniejąca w czasach nowożytnych na Zachodzie (i Wschodzie), może stanowić podstawę działania. Szło tu i idzie o możność stworzenia takiego dorobku ekonomicznego, cywilizacyjnego i politycznego, jaki ma Europa, Zachód (i Wschód). J. Lelewel daje rozstrzygnięcie pozytywne; jest to „optymizm”. M. Bobrzyński - przeciwnie - rozstrzyga problem negatywnie; jest to „pesymizm”. Patronuje mu Stańczyk, postać, która — jak pisze - „narzuca nam się na symbol prawdy w polityce i w badaniu dziejów” 128, symbol przewagi „rozwagi” nad „uczuciem” .
„Pedagogia” J. Lelewela i „pedagogia” M. Bobrzyńskiego to dwie odmienne koncepcje. Brak „siły” w Polsce w czasach nowożytnych co innego oznacza w myśli J. Lelewela, a co innego w ujęciu M. Bobrzyńskiego. „Gdy jeden i drugi mówi o reformach, są to rzeczy zgoła odmienne - zauważa J. Adamus. - Gdy Bobrzyński domaga się, by się naród wyleczył ze swoich wad, znaczy to [...] całkiem coś innego, gdy to samo, zewnętrznie rzecz biorąc, pisze Lelewel” 13 ; „szukanie win Polski oznacza u niego i u Lelewela rzeczy istotnie różne” l3\
Przyjmując, że podstawy syntezy dziejów Polski stworzył J. Lelewel, że zbudował teorię syntezy oraz przedstawił koncepcję tożsamości Polaka, tzn. sformułował tezę o istnieniu odmienności Polski, jej odrębności, indywidualności, poza syntezę J. Lelewela i jej negację - a to jest synteza M. Bobrzyńskiego - trudno jest wyjść. Tu jednak pojawia się istotna komplikacja, fundamentalna dla całej analizowanej tu problematyki.
Jeżeli M. Bobrzyński podziela przekonanie J. Lelewela o istnieniu odmienności Polski, jej odrębności, indywidualności, jeżeli sprowadza ją za J. Lelewelem do „łagodności”, to powstaje problem, jak należy interpretować sens jego „pedagogii”, postulat „zerwania z błędem”. Istota tego dylematu tkwi w uzyskaniu odpowiedzi na pytanie: Czy w ramach kultury w Polsce, której podstawę, archetyp, stanowi wolność „republikańsko-demokratyczna”, postulat wolności „liberalno-indywiduali-stycznej” jest możliwy do zrealizowania? Jeżeli archetyp kultury, w tym kultury politycznej - szeroko rozumianej, ukształtowany w określonych warunkach, jest taki, jaki jest, trudno stawiać Polsce za wzór państwa i narody czasów nowożytnych, o których M. Bobrzyński pisze, żc,,przez krwawy chrzest wzbijały się do wyższego życia i wśród strasznych wstrząśnień rozwiązywały najtrudniejsze zagadnienia ludz-
127 Ibidem.
i2fi M. Bobrzy ń s k i: Stańczyk (1884). W: i d e m: Szkice i studia... T. 2, s. 124. 12<> Ibidem, s. 126.
130 J. Adamus: O kierunkach..., s. 56.
131 Ibidem, s. 57.