60 Synteza dziejów I* ols ki..
Ujęcie K. Grzybowskiego zakłada zaistnienie sytuacji, gdy „silna władza” jest bezsilna - państwo jest bezsilne. „ »W!adza«, to, co za władzę uważa stykające się z nią społeczeństwo, może być silna. Ale państwo, to, co jest władzą państwa, całości, może być równocześnie bezsilne. Jest zaś bezsilne [...], jeśli ci, którzy powinni być zależni od państwa i służyć państwu, stają się jego władcami i traktują to, co jest wspólnym dobrem obywateli [...], jako ich własne dobro.” I%
Rzecz w tym, żc dla J. Lelewela także problemem centralnym jest problem „władzy”, „silnej władzy”. J. Lelewel nie opowiada się za małym uporządkowaniem, przeciw ładowi - państwu. Nie ma u niego apologii stanu przedpaiistwowego. Jest natomiast negatywnie zinterpretowana „cywilizacja” Zachodu i Wschodu czasów nowożytnych -ta, której M. Bobrzyński podporządkowuje organizację każdego narodu i społeczeństwa. W hisloriozofii J. Lelewela owa „cywilizacja” jest w Polsce obca. W jego ujęciu -w konsekwencji - występuje inne państwo, inna „władza”, inne rozumienie „silnej władzy”.
W koncepcji J. Lelewela paradygmatem dziejów jest „wolność”. To idea „ducha obywatelskiego” — „gminowladz.two”. M. Bobrzyński idei „wolności” przeciwstawia ideę „siły”. To idea „organizacji”-„nowożytne państwo prawne”. M. Bobrzyński nie postponuje jednak „wolności”. J. Lelewel z kolei nierzadko pisze z aprobatą o „sile”, „sile państwa i narodu”1<w.
Zarówno J. Lelewel, jak i M. Bobrzyński zakładają len sam świat wartości, co jest konsekwencją lakltjzależności teorii syntezy M. Bobrzyńskiego od teorii syntezy J. Lelewela. Odmienność ich koncepcji wynika skądinąd. To nic przejaw odmienności przyjętych wartości, ale wyraz innych hierarchii tych wartości - wartości są te same, lecz różnią się ich systemy.
Dla J. Lelewela proces historyczny obejmuje dzieje dochodzącego do wolności człowieka. Idzie o „wolność”. Zestawia on dzieje „cywilizacji” - w znaczeniu całokształtu fonu życia Europy czasów nowożytnych - z imperatywem „wolności” (w przyjętym uprzednio rozumieniu). Co jest z nim sprzeczne, zostaje - jako wzorzec dla Polski — odrzucone. To dopiero „wolność" daje „silę”. Jednakże „siła” stanowi warunek realizacji „wolności”, w przeciwnym przypadku - gdy nie ma „siły” - nic istnieje „wolność”, występuje cliaos. Dla J. Lelewela „wolność” jest wszakże naczelnym imperatywem.
Zdaniem M. Bobrzyńskiego proces historyczny to dzieje wysiłku cywilizacyjnego człowieka. Idzie o „silę”. Zestawia on dzieje „cywilizacji” Polski czasów nowożytnych z imperatywem „siły” (w przyjętym wcześniej ujęciu). Co pozostaje z nim w sprzeczności, ulega - jako wzorzec dla Polski - odrzuceniu. To dopiero „siła” rodzi „wolność". Jednakże „wolność” warunkuje posiadanie „siły”. W przeciwnym przypadku - kiedy nie istnieje „wolność” - nie ma „siły”, panuje niemoc. Naczelnym imperatywem jest wszakże dla M. Bobrzyńskiego „siła".
ew Ibidem, s. 57.
i»> J. I.dewd używa lakidi określeń, jak: ..sita narodu". ..spójnia", „narodowa spójnia", „węzeł", „jedność", ..spójność i sita", „jedność państwa". ..sprężystość ludu" (szlacheckiego), „działalność1 i sprężystość" (stanu szlacheckiego), „żartkość i dzielność stanu szlacheckiego", „sprawność"' (Rzeczypospolitej), „jędrność Rzeczypospolitej", „wnętrze i żywotność Rzeczypospolitej".