Filozofia Hegla i jej dziewiętnastowieczna recepcja
teczne albo »metafizyczne«. Tak właśnie potraktować zechciał takie oto dziedziny, jak rachunek prawdopodobieństwa, astrofizykę, kosmo-gonię rozciągającą się poza układ słoneczny, badania nad strukturą materii, teorię ewolucji gatunków, a nawet studia nad genezą społeczeństwa; mniemał bowiem, że odkrycia w tych dziedzinach nie dają się spożytkować praktycznie, a więc pochłaniają niepotrzebnie energię uczonych”42. Oczywiście, dopowiada Kołakowski, że obrońcy Comte’a taką postawę tłumaczyli żądaniem tymczasowego zaniechania badań (a nie zakazem bezwzględnym), ale działania takie przypominaj ą raczej działalność cenzorską, sprzeciwiającą się wolności badań naukowych — z czego zresztą później skwapliwie skorzystali marksiści. W innym miejscu Comte, charakteryzując filozofię, pisze tak: „Filozofia ta [filozofia pozytywna — A.J.N.] uważa wszystkie zjawiska za podporządkowane niezmiennym prawom. Za daremne uznaje poszukiwanie przyczyn czy to pierwszych, czy celowych. W wyjaśnieniach pozytywnych nie wskazuje się na przyczyny tworzące zjawiska, analizuje się okoliczności, w jakich się wytwarzają, i łączy się je, jedne z drugimi, stosunkiem następstwa i podobieństwa”43. Spełnia się tu krytyka dotychczasowej filozofii, która ze swej istoty poszukiwała przyczyn i w świetle przyczyn próbowała tłumaczyć całą rzeczywistość.
Proponowana przez Comte'a reforma nauk za punkt wyj ścia przyj -muje prawo trzech stadiów, stanowiące —jak stwierdza Kołakowski — „»słownikowy«, by tak rzec, składnik Comte’owskiej doktryny”44. Prawo trzech stadiów oznacza, że dzieje umysłu ludzkiego dają się uporządkować w trzy kolejno po sobie następujące fazy, które są widoczne we wszystkich obszarach pracy myślowej człowieka, chociaż — nie we wszystkich naukach. „Według tej podstawowej doktryny — pisze Comte — wszelkie teoretyczne dociekania, zarówno jednostki, jak gatunku, przechodzić muszą kolejno przez trzy różne stany teoretyczne: teologiczny, metafizyczny i pozytywny”45. Zadanie pozytywizmu polega więc również na tym, aby wszystkie nauki weszły w fazę pozytywną, gdyż sytuacja taka jeszcze, zdaniem Comte’a, nie zapanowała. W sposób szczególny uwaga ta dotyczy socjologii. Kiedy również nauka o społeczeństwie stanie się nauką pozytywną, wtedy „Filozofia, stając się jed-
43 L. Kołakowski: Filozofia pozytywistyczna. , s. 59.
43 A. Comte: Metoda pozytywna w szesnastu wykładach. Tłum. W. Wojciechow-ska. Warszawa 1961, s. 15. Książka stanowi jeden z wielu skrótów — autorem jest J. Emile Rigolage (Jules Rig) — podstawowego dzieła Comte’a, składającego się z sześciu tomów Cours de philosophie positwe, która ukazywała się kolejno w latach 1830, 1835, 1838, 1839, 1841 i 1842.
44 L. Kołakowski: Filozofia pozytywistyczna..., s. 59.
45 A. Comte: Rozprawa o duchu filozofii pozytywnej..., s. 4.