204
Filozofia Hegla i jej dziewiętnastowieczna recepcja
nowie podstawę moralności i należy go zaszczepić w duszach ludzi, czemu ma służyć wychowanie, przyzwyczajenie oraz wszystkie środki, jakimi dysponuje religia.
Porządek nauk ma trojaki sens: logiczny, historyczny i pedagogiczny. Porządek logiczny uwidacznia się w zastosowaniu kryteriów, o jakich mówił Comte, to znaczy malejącej ogólności i rosnącej złożoności nauk. Porządek historyczny widoczny jest wówczas, gdy analizuje się stopniowe przechodzenie poszczególnych dziedzin wiedzy do stadium pozytywnego. Jedyną nauką, w której ta prawidłowość nie obowiązuje, jest socjologia, gdyż jako nauka pozytywna, jest ona dopiero programem. Porządek pedagogiczny polega na tym, że w takim samym porządku należy przyswajać nauki, aby w umyśle ucznia układały się one w jednolity system. „Nauka — twierdzi Leszek Kołakowski —jest sama zjawiskiem społecznym, a jej treści zależą od warunków historycznych, w których zostały wypowiedziane”76. Przy okazji zauważa, że tezę tę należy traktować ostrożnie, by nie popaść w relatywizm, choć w zasadzie jest ona słuszna. Przedstawiona przez Comte’a hierarchia nauk spełnia podwójny cel. Po pierwsze, odmawia racji materializmowi, który usiłuje zredukować wszystkie dziedziny wiedzy do niższych w hierarchii. Comte twierdzi, że złożone zjawiska mają swą regularność i są nieredukowalne, a tym samym uznaje dwukierunkową zależność nauk, a nie redukowalność. Po drugie, okazuje się, że celem nauki jest utylitaryzm, stanowiący fundamentalne kryterium oceny wiedzy. Comte twierdzi, że w nauce potrzebne jest to, co jest potrzebne społeczeństwu.
W koncepcji Comte’a wszystko podporządkowane jest społeczeństwu , a zatem również wszystkie analizy metodologiczne prowadzą do nauki, którą uznaje on za najważniejszą, czyli do socjologii, którą nazywa nauką społeczną albo fizyką społeczną. Dlatego też stwierdza: „[...] nauka społeczna ma nie tylko największe znaczenie ze wszystkich nauk, ale przede wszystkim tworzy jedyną więź, zarazem logiczną i naukową, która łączyć może odtąd całokształt naszych realnych kontemplacji”77. Comte daje wyraz przekonaniu, że logicznie socjolo-
76 L. Kołakowski: Filozofia pozytywistyczna.s. 65.
77 A. Comte: Rozprawa o całokształcie pozytywizmu..., s. 123.