Â
WIAT
N
AUKI
Marzec 2000 3
O wieku Ziemi.
Zmys∏ami ogromu
ziemi nie ogarnie. Wi´c wielkà to by∏a
zdobycz umys∏u, wielkie wzniesienie
si´ do abstraktu, gdy cz∏owiek, pojà∏
ziemi´ jako kul´, ba nie tylko kul´... ja-
ko sferoid sp∏aszczony na biegunach.
Wszak ledwo 200 lat min´∏o od czasu
gdy zdobyto ten na kszta∏t ziemi po-
glàd i w konsekwencyi poznano, ˝e zie-
mia by∏a niegdyÊ gazowà mg∏awicà, po-
tem gazowà, potem ognisto p∏ynnà kulà
rotujàcà. A có˝ za rewolucya poj´ç tkwi
w wiekopomnem dziele nieÊmiertelne-
go Kopernika: De revolutionibus or-
bium coelestium: Ziemia przesta∏a byç
Êrodowiskiem wszechÊwiata, sta∏a si´
planetarnym py∏kiem, ale zarazem cz∏o-
nem wielkiego systemu s∏onecznego,
który znowu z rangi ma∏ym, maleƒkim
jest mikrokosmem wielkiego kosmosu...
ale czy˝ tu koniec w´z∏a? Przenigdy...
jednoÊç materyi ∏àczy wszystkie Êwiaty!
I to zni˝enie ziemi do rz´du py∏ku ko-
smicznego nie zw´zi∏o jej genezy, jej hi-
storyi, bo rozszerzy∏o w sfery nieskoƒ-
czonoÊci ogrom tej budowy, w której
sk∏ad ten py∏ek ziemski wchodzi. Hi-
storya tedy rozwoju poj´ç niedaleka,
ale zawiod∏a nas do kolosalnego abs-
traktu miar. Astronomia otworzy∏a nam
prospekt na nieskoƒczone odleg∏oÊci
i szalone chy˝oÊci, geologia da∏a nam
obraz miary niepoj´cie d∏ugiej rozpi´-
toÊci okresów czasu. [...]
Problemy psychologii.
Mechanicz-
ny sposób objaÊniania wra˝eƒ zmys∏o-
wych wywo∏a∏ znany przewrót w po-
glàdach filozoficznych. Zgodnie z tem
zacz´to g∏osiç, ˝e objektywna rzeczy-
wistoÊç – to mechaniczne zmiany bezja-
koÊciowej substancyi, spostrzegane zaÊ
przez nas jakoÊci sà natury czysto sub-
jektywnej. Na tym gruncie stan´-
∏a tak˝e psychologia; owo dualistyczne
rozdwojenie zjawisk – jakoÊciowoÊç
psychiczna z jednej strony i bezja-
koÊciowy ruch z drugiej – stanowi dla
niej za∏o˝enie, podstaw´ dla dalszych
pytaƒ co do zwiàzku pomi´dzy tymi
dwoma szeregami zjawisk; powsta-
je zasada tak zw. paralelizmu psycho-
fizycznego. [...]
[...] Psychologa, któryby przyjà∏ owà
zasad´, obchodzi w∏aÊciwie tylko zwià-
zek pomi´dzy dwoma szeregami, pyta-
nie zaÊ co do istoty zjawisk nale˝y do
filozofa. [...]
[...] Je˝eliby proste zjawiska fizyczne
by∏y zwiàzane z prostemi zjawiska-
mi psychicznemi, to i danemu komplek-
sowi tamtych musia∏by towarzyszyç pe-
wien okreÊlony kompleks psychiczny;
zwiàzek dwóch szeregów musi byç zu-
pe∏nym i jednoznacznym. Osobna przy-
czynowoÊç psychiczna, kierujàca prze-
biegiem zjawisk psychicznych, musia-
∏aby przerwaç przyczynowoÊç fizycz-
nà. A wszak nieprzerwana sta∏oÊç i
prawid∏owoÊç w nast´pstwie zjawisk
fizycznych, narzuci∏a si´ cz∏owieko-
wi, w samem zaraniu myÊlenia, wraz
z temi zjawiskami i zmusi∏a go do przy-
czynowego ich pojmowania. Gdyby ist-
nia∏a osobna przyczynowoÊç psychicz-
na, to i ona narzuci∏aby si´ wraz ze
zjawiskami psychicznemi, znalaz∏a-
by wyraz w mowie i teoryach nauko-
wych. Przeciwnie, bezprzyczynowa
wolnoÊç w dziedzinie ˝ycia duchowego
od wieków jest g∏oszona; wogóle sys-
temy psychologii nie próbowa∏y nawet
oprzeç si´ na konsekwentnie i wyraê-
nie okreÊlonej przyczynowoÊci. Prawa
tego, co si´ dzieje, nie sà stwarzane;
one muszà poprostu istnieç i mogà tyl-
ko byç konstatowane. Gdy otoczenie
objektywnie istnieje dla cz∏owieka, prze-
to i zmiany w niem zachodzàce wraz
z ich prawami, istniejà dla niego ob-
jektywnie. Istnieje ciàg∏a, zamkni´ta
przyczynowoÊç fizyczna. Postulat osob-
nej przyczynowoÊci psychicznej mu-
si byç odrzucony. Zjawiska fizyczne
mogà byç nast´pstwem jedynie zjawisk
fizycznych.
Ci, którzy mówià o wzajemnym
zwiàzku pomi´dzy cia∏em a duchem
twierdzà, ˝e to nie sprzeciwia si´ zasa-
dzie zachowania energii, albowiem ona
wyra˝a tylko stosunek zmian, a nie mó-
wi nic o ich formie. Uznajàc s∏usznoÊç
tego okreÊlenia, autor przypomina jed-
nak, ˝e zasada o energii nie jest zupe∏nie
identycznà z prawem przyczynowoÊci
fizycznej; stanowi ona tylko jeden z wa-
runków. Jest np. jednà z g∏ównych, ale
nie jedynà zasadà termodynamiki; obok
niej dzia∏a prawo entropii. Poglàdy
o „wp∏ywie” duszy na cia∏o, o „dzia∏a-
niu” wzajemnem pomi´dzy niemi,
sprzeciwiajà si´ ogólniejszemu od zasa-
dy o energii prawu zamkni´tej przyczy-
nowoÊci fizycznej. [...]
STO LAT TEMU