Systemy partyjne współczesnego świata
formy prorynkowe - polityka prodystrybucyjna), to ulega on stopniowemu „zamazaniu”, a programy głównych reprezentantów trzech bloków upodabniają się do siebie. Rywalizacja przyjmuje więc wyraźnie dośrodkowy charakter. Partie, przesuwając się ku centrum systemu, umożliwiają tworzenie gabinetów o dość zróżnicowanej konfiguracji. Różnice między partiami w zasadzie dotyczą wymiaru aksjologicznego i to on może w pewnych warunkach decydować o składzie tworzonych koalicji gabinetowych. W modelu „Beneluksu” nie występują klasyczne ugrupowania konserwatywne, a to za sprawą pojawienia się silnych wyborczo i parlamentarnie partii chadeckich, które przejęły kontrolę nad prawicowym elektoratem. Z reguły procentrowe i prowelferystyczne nastawienie partii chadeckich wywołuje skutek w postaci zepchnięcia partii liberalnych bardziej na prawo od centrum. Cechy modelu „Beneluksu” znajdujemy oczywiście w Belgii, Holandii i Luksemburgu, ale również w Austrii i - jednak w ograniczonym zakresie - w Irlandii oraz w Niemczech (w tych trzech ostatnich krajach tendencja ta ujawniła się wiatach 90.). Wydaje się, że cechy charakterystyczne dla modelu „Beneluksu” występują również w systemie partyjnym Finlandii. Jest to system o wysokim poziomie fragmentaryzacji, w ramach którego funkcjonują trzy pola rywalizacji. Poparcie wyborcze dla partii ulega rozproszeniu, co ma wpływ na sposób tworzenia gabinetów. Często są tworzone koalicje oparte na współpracy wielu partii politycznych, reprezentujących różne, a niekiedy wszystkie opcje programowe. Oznacza to, że poziom polaryzacji systemu jest umiarkowany. Inaczej jednak niż w modelu „Beneluksu”, głównym reprezentantem opcji prawicowej jest dość silne ugrupowanie konserwatywne (Koalicja Narodowa - KOK).
W sposób oczywisty żaden z realnie funkcjonujących układów rywalizacyjnych nie będzie całkowicie pasował do przedstawionego modelu, a jedynie w mniejszym lub większym stopniu będzie się do niego zbliżał. Przykładem, obok fińskiego, może być również system partyjny Luksemburga. Jest to bez wątpienia układ trójpolarny, ale ze względu na poziom poparcia wyborczego dla 3 głównych partii politycznych bardziej przypomina układ dwuipółpartyjny. Partia chadecka oraz socjaldemokratyczna wyraźnie dominują, a ugrupowanie liberalne (Partia Demokratyczna - DP) ma potencjalny przynajmniej status „partii trzeciej” (centrowej). Potencjalny, gdyż w istocie rzeczy DP nie wypełnia roli tzw. „języczka u wagi”. Np. tylko raz weszła w układ koalicyjny z socjalistami i wyraźnie ciąży ku partii chadeckiej. Co więcej, bardzo często powstają w tym kraju tzw. wielkie koalicje (socjaliści i chadecy), co raczej stwarza problem z zakwalifikowaniem tego systemu jako dwuipółpartyjnego, a tego typu koalicje można uznać za charakterystyczne dla modelu „Beneluksu”. W Luksemburgu regułą stało się tworzenie gabinetów koalicyjnych.
185