304
IV. Status poznawczy nauki
nych. Aksjomatyczne reguły znaczeniowe podają zdania, których nie można odrzucić bez zmiany znaczeń przypisywanych poszczególnym wyrażeniom, a tym samym bez porzucenia danej aparatury pojęciowej. Dedukcyjne reguły znaczeniowe podają pary zdań takie, że uznanie jednego w ramach danej aparatury pojęciowej pociąga za sobą uznanie drugiego. Wreszcie empiryczne reguły znaczeniowe danym doświadczenia przyporządkowują zdania, które - w ramach danej aparatury pojęciowej - należy uznać w obliczu tych danych. Z dzisiejszego punktu widzenia trzeba oczywiście przyjąć, że wszelkie „dane empiryczne" są uteoretyzowane. Byłoby zatem zręczniej powiedzieć, że empiryczne reguły znaczeniowe określają procedury empirycznego rozstrzygania zdań pewnej klasy zdań.
Koncepcja Ajdukiewicza przyjmuje wysoce wyidealizowane założenie, że język jest „zamknięty i spójny", co znaczy między innymi, że aparatura pojęcia jest od razu gotowa, wyznaczona przez kompletny zestaw dyrektyw, oraz że nie ma żadnych uchwytnych pojęciowo związków z innymi aparaturami. Wynika stąd, że najdrobniejsza nawet rewizja reguł znaczeniowych jest w istocie zmianą aparatury pojęciowej na inną. Wobec tego aparatury pojęciowe nie mogą stopniowo się rozwijać przez ewolucję reguł w kierunku doprecyzowywania zrazu niedookreślonych, rozmytych znaczeń ani nie mogą powstawać w wyniku przekształcania innych aparatur. Ze względu na te nienaturalne konsekwencje Ajdukiewicz w późniejszym okresie porzucił swój radykalny konwencjonalizm. Myślę jednak, że tę niedogodną idcalizację można śmiało uchylić z pożytkiem dla dalszych rozważań.
Główną atrakcją koncepcji Ajdukiewicza jest myśl, że aparatury pojęciowe są zastępowane innymi w sposób, który realizuje cztery tendencje rozwojowe. To zasadniczo odróżnia konwencjonalizm radykalny od koncepcji Kuhna, z którą często bywa porównywany, a która wyraźnie odmawia charakteru rozwojowego procesowi wymiany paradygmatów. Pierwsza tendencja polega na dążeniu do eliminacji aparatur sprzecznych, to jest takich, w których na mocy reguł znaczeniowych akceptuje się zdania sprzeczne. Zauważmy, że ewentualne sprzeczności nie są generowane przez same reguły. Sprzeczność powstała w wyniku zastosowania reguł empirycznych mogłaby w tej aparaturze pojęciowej nie powstać, gdyby nie zaszły określone okoliczności empiryczne. Druga tendencja została nazwa-
A. Realizm pluralistyczny
305
na tendencją do racjonalizacji, to jest zwiększania liczby problemów rozwiązywanych bez odwoływania się do danych doświadczenia. Wydaje się, że realizuje się ona między innymi przez wzrost mocy predykcyjnej teorii, która pozwala coraz więcej okoliczności empirycznych przewidzieć z góry, bez wykonywania oddzielnych eksperymentów. Trzecia tendencja polega na „doskonaleniu” aparatur pojęciowych, jak się wyraził Ajdukiewicz, to znaczy zmniejszaniu częstotliwości występowania problemów nierozstrzygalnych. Wreszcie czwarta tendencja, do wzrostu empirycznej czułości aparatury pojęciowej, polega na zwiększeniu zróżnicowania reakcji poznawczych na różne dane doświadczenia.
Specyfikacja tych tendencji, zwłaszcza trzeciej, wyraża niewątpliwe intuicje realistyczne, a przynajmniej antyantyrealistyczne. Zakłada bowiem, żc zdania nauki są w zasadzie dwuwartościowc, to znaczy albo prawdziwe, albo fałszywe. Jednak pojęcie prawdy ma u Ajdukiewicza charakter epistemiczny (i wewnętrzny względem aparatury' pojęciowej), ponieważ jest ono podporządkowane regule znaczeniowej, w myśl której uznaje się zdanie za prawdziwe wtedy i tylko wtedy, gdy na mocy reguł znaczeniowych (danej aparatury) uznaje się samo to zdanie. Zbiór zdań prawdziwych w danej aparaturze pojęciowej nazywa się obrazem świata.
Te cztery tendencje można uznać za kryteria oceny porównawczej alternatywnych aparatur czy układów pojęciowych. Ajdukiewicz mówi o nich, że wyznaczają cel nauki, który nazywa jej „idealnym stanem końcowym": jest nim osiągnięcie obrazu świata w doskonałej aparaturze pojęciowej. Dlaczego, mimo wyraźnej inspiracji koncepcją Pcirce’a (por. rozdz. IV, p. 1.1), nic nazwał tego obrazu prawdą i pozostał przy relatywizacji tego pojęcia do aparatury pojęciowej? Nie wiem, jakiej odpowiedzi na to pytanie udzieliłby Ajdukiewicz. Można jednak zauważyć, że postępy w realizacji jednej tendencji nie muszą iść w parze z postępami realizacji pozostałych. Nie można zatem wykluczyć, że niekiedy postęp w realizacji jednej tendencji trzeba okupić regresem w realizacji innej. Idealna granica badania może nie istnieć. Proces rozwoju nauki może mieć, wyrażając się językiem matematyki, więcej niż jeden punkt skupienia.
Mimo to mogą istnieć lepsze i gorsze układy pojęciowe ze względu na określone potrzeby poznawcze. W zależności od potrzeb postępy w realizacji jednej tendencji mogą być cenniejsze niż w innych. Co