Rzeczypospolitej przy innych dworach i przygotowywania dla nich instrukcji byłaby powołana specjalna delegacja z czterech senatorów i ty-luż posłów wybranych przez króla, działająca w ramach nieustającej Rady Rezydentów.
Projekty te me doczekały się realizacji w czasach saskich, jakkolwiek na konieczność usprawnienia działania polskiej dyplomacji zwracały wielokrotnie uwagę uniwersały i instrukcje królewskie na sejmiki przedsejmowe, a także na sejmach dyskutowano nad możliwościami rozwoju dyplomacji Rzeczypospolitej. Wobec ustawicznego rwania sejmów nie podjęto po 1736 r. żadnych decyzji w tej sprawie.
W rezultacie tego zastoju dyplomacja polska, która do początków XVIII w. nie odbiegała zbyt daleko od przeciętnego poziomu europejskiego, znalazła się w połowie tego wieku na szarym końcu. Zaważyła na tym nie tylko słabość państwa, które reprezentowała, lecz również posługiwanie się przez Wettynów przede wszystkim unowocześnioną przez nich, a więc i sprawniejszą, dyplomacją saską. Dystans, który dzielił polską służbę dyplomatyczną tej doby od saskiej, jest właśnie typowy dla oceny jej roli w Europie. Dyplomacja saska dotrzymywała bowiem kroku dyplomacji bardziej rozwiniętych państw i stosowała metody działania powszechnie wówczas przyjęte. Dyplomacja polska początkowo szukała jeszcze własnych dróg rozwoju, bardziej odpowiadających charakterowi państwa; najlepiej świadczy o tym utworzenie w 1726 r. „kongresu do rokowań z zagranicznymi ministrami”. Rozkład państwowości polskiej spowodował, że inicjatywy tej nie zdołano w sposób konsekwentny wykorzystać, jakkolwiek wyjątkowa liczebność przedstawicielstw obcych w Warszawie stwarzała dobre ku temu warunki. Stagnacja i rozkład, jakie objęły różne dziedziny życia państwowego za panowania Augusta III, odbiły się więc szczególnie negatywnie na stanie dyplomacji polskiej. Nie znaczy to jednak, by w latach sześćdziesiątych trzeba było odbudowywać dyplomację polską z niczego. Już w czasach saskich wytyczone zostały kierunki przemian, istniała również — choć nieliczna — grupa ludzi obeznanych, przez praktykę czy współpracę z instytucjami saskimi, z organizacją i funkcjonowaniem unowocześnionej służby dyplomatycznej. Zastrzeżenie to nie może wszakże podważyć ogólnego stwierdzenia słabości dyplomacji polskiej tej doby i nikłej roli, jaką odgrywała w tym krytycznym dla Rzeczypospolitej okresie.
ŹRÓDŁA I LITERATURA
Na pierwszą połowę XVIII w. przypada rozkwit dyplomacji europejskiej, szczególnie tajnej, toteż organizacja jej i funkcjonowanie od dawna budziły żywe zainteresowanie historyków. Z dawniejszych prac na ten temat poważniejszą rolę odegrała monografia O. Krauska, Die Entwicklung der stdndigen Diplomatie, Leip-zig 1889, który siłą rzeczy interesował się głównie dyplomacją niemiecką. Przemiany w dyplomacji francuskiej u progu XVIII w. przedstawił C. G. Picavet, La di-plomatie franęaise au temps de Louis XIV, Paris 1930; w bardziej formalistyczny sposób potraktował dalszy rozwój tej dyplomacji C. S. Blaga, L’evolution de la teęhniąue diplomatiąue au XVIII« siłcle, Paris 1937. Najbardziej nowoczesnego opracowania doczekała się dyplomacja angielska w dziele znakomitego znawcy przedmiotu D. B. Horna, The British Diplomatie Service, 1689 - 1789, Oxford 1961. Z polskich historyków najwięcej informacji podał S. E. Nahlik w Narodzinach nowożytnej dyplomacji, Wrocław 1971, gdzie jednak wspólne omówienie całości praktyki dyplomatycznej w okresie od XVI w. do początków XIX w. zatarło właściwości poszczególnych etapów w rozwoju dyplomacji.
Okres unii personalnej polsko-saskiej budził natomiast w dziejach dyplomacji zarówno Polski, jak i Saksonii stosunkowo niewielkie zainteresowanie historyków, nieproporcjonalne do roli, jaką ta dyplomacja odgrywała. Z dawniejszych historyków najwięcej uwagi poświęcił jej R. Przeździecki, wyodrębniając ten okres i starając się podkreślić jego odrębności w krótkim zarysie Dyplomacja w dawnej Rzeczypospolitej, umieszczonym w Encyklopedii nauk politycznych, t. I, Warszawa (b.d.), a także zamieszczając wiele danych o ceremoniale stosowanym wówczas wobec posłów obcych na dworze polskim w obszernym dziele Diplomatie et pro-tocole d la Cour de Pologne, t. I - II, Paris 1934 - 1937. Ale pierwsza, pełniejsza charakterystyka dyplomacji polskiej tego okresu znalazła się dopiero w studium Dyplomacja polska w dobie unii personalnej polsko-saskiej, pióra J. Gierowskiego i J. Leszczyńskiego, opublikowanym w zbiorze Polska służba dyplomatyczna XVI -- XVIII w., Warszawa 1966. Studium to stanowiło punkt wyjściowy do niniejszego opracowania. Autorzy mieli w stosunku do swych poprzedników przynajmniej pod jednym względem ułatwione zadanie: ukazały się bowiem wykazy posłów polskich i saskich z tego okresu umieszczone w Repertorium der diplomatischen Vertreter aller Ldnder, t. I - II, Oldenburg i.O. 1936, Zurich 1950. Jakkolwiek wykazy te są
475