232 Część druga. Powstanie pisma
PRZEJĘCIE ALFABETU PRZEZ GREKÓW
Kiedy w latach trzydziestych XX wieku w pobliżu Al-Mina na syryjskim wybrzeżu (niedaleko starożytnego Ugarit) odkryto niewielką założoną w końcu IX w. p.n.e. osadę kupców greckich, wydawało się, że znaleziono rozwiązanie. Tbtaj, w kraju rodzinnym Fenicjan, greccy handlarze, mając stały kontakt ze swoimi semickimi partnerami, mogli opanować i przejąć ich pismo. Jednak do dzisiaj w Al-Mina nie znaleziono niestety żadnych świadectw wczesnogreckiego pisma - jego najstarsze zabytki pochodzą przeważnie z terenu samej Grecji lądowej albo ze świata wysp egejskich.
Znaleziska archeologiczne z nowszych czasów świadczą także o tym, że już od okresu przełomu tysiącleci Fenicjanie — oczywiście przeważnie rzemieślnicy - na stałe osiedlali się w regionie grecko-egejskim i tam przekazywali swoje umiejętności techniczne i artystyczne miejscowym rękodzielnikom. Czy może być coś bardziej naturalnego niż myśl, że w czasie tego długotrwałego wspólnego życia i współpracy fenicey rzemieślnicy przekazali Grekom także sztukę alfabetycznego czytania i pisania? Jednak gdyby rzeczywiście tak było, to gdzie Grecy nauczyli się zdumiewająco szybko wykorzystywać nowo zdobytą umiejętność także w dziedzinach niezwiązanycb z ekonomią. W wypadku najstarszych greckich zabytków pisma w żadnym razie nie byty to bowiem teksty gospodarcze, lecz krótkie graffiti na ceramice, inskrypcje wotywne i fragmenty poetyckie.
Przejęcie pisma w samej Grecji odpowiadałoby więc bardziej starogrec-kiemu przekazowi, który ojciec historiografii - Herodot w V w. p.n.e. ujął w ten sposób: „Owi zaś Fenicjanie, którzy przybyli z Kadmosem [mitycznym fenickim synem królewskim], a do których należeli Gefyrejczycy, mieszkając we wspomnianym kraju [Beoęji, w środkowej Grecji, na północny-za-chód od Attyki], przynieśli Hellenom różne umiejętności, a zwłaszcza nieznane im przedtem, jak mi się zdaje, pismo. (...) Dookoła nich przeważnie mieszkali w tym czasie helleńscy Jonowie. Ci nauczyli się od Fenicjan liter, nieco je przekształcili i zaczęli używać; posługując się zaś nimi, rozgłosili nazwę «pisma fenickiego» [Phoinikeia], co było słuszne, bo Fenicjanie wprowadzili je do Hellady.”7
Oczywiście ta opierająca się częściowo na przekazach mitologicznych relacja nie może być traktowana jako pewne źródło historyczne, zwłaszcza w kwestiach dotyczących szczegółów. Tak więc dokładne miejsce greckiego przejęcia alfabetu zapewne na razie pozostanie nieznane - niektórzy badacze przyjmują, że przejęcie to nie było jednorazowym aktem w jednym miejscu, lecz że odbywało się ono wielokrotnie i niezależnie od siebie w różnych regionach kontaktów grecko-fenickich. Za poszlakę potwierdzającą ich przypuszczenia uważają fakt, że aż do IV w. p.n.e. nie istniało żadne pismo jednorodne dla całej Grecji, lecz - stosownie do struktury miast-państw -liczne różniące się nieco alfabety lokalne.