CZĘSC III • WYTWARZANIE
i studiuje. To prawda, jednak - jestem o tym przekonany — łączny nakład słynnych dzieł literackich znacznie przewyższa nakład słynnych dzieł filozoficznych. Te drugie są w większości nudne i męczące, trudno przez nie przebrnąć, a ich ekranizacja jest wręcz niemożliwa.
Jeśli tak przedstawimy sprawę, to filozofia wypada źle. Przegrywa ze sztuką, która dysponuje bogatszymi środkami wyrazu i porusza całą ludzką duszę. Przegrywa także z nauką, która — pomimo wszystko i w przeciwieństwie do filozofii - dochodzi do konkretnych, bezspornych wyników oraz owocnie stosuje je w praktyce. Pamiętać jednak należy, że tale sprawy stawiać nie musimy. Być może filozofia przenika w istocie całą naszą kulturę, a krzykliwi turyści biegają po galeriach, doznając głęboko filozoficznych przeżyć, mimo nieświadomości tego faktu...
CO NA TO FILOZOFIA?
Dwie definicje
Karl Jaspers, wybitny niemiecki filozof-egzystencjalista, w jednym ze swoich esejów próbował określić źródła filozofii, czyli impulsy lub motywy, które skłaniają ludzi do - mniej lub bardziej profesjonalnego — zajmowania się filozofią. Wspomniane źródła to zdumienie, wątpienie, wstrząs. „Ze zdumienia rodzi się pytanie i poznanie, z wątpienia o wynikach poznania — krytyczna próba i jasna pewność, z dogłębnego wstrząsu i świadomości zagubienia-pytanie o samego siebie”1.
Na podstawie ustaleń Jaspersa można sformułować pewną definicję filozofii: filozofia jest to ludzka działalność intelektualna, która powstaje w wyniku zdumienia bądź wątpienia, bądź wstrząsu. Nie będę dyskutować tutaj wartości tej definicji. Wystarczy zauważyć, że ogranicza się ona do określenia filozofii (jako zestawu pewnych czynności) od strony jej możliwych źródeł, którymi miałyby być pewne przeżycia - jest to więc definicja genetyczna (akcent położony na źródła) i subiektywistyczna (akcent położony na przeżycia).
Zestawmy powyższą definicję z definicją sztuki. W polskiej literaturze estetycznej za najpełniejszą definicję sztuki uchodzi podana przez Władysława Tatarkiewicza. Brzmi ona następująco:
„Sztuka jest odtwarzaniem rzeczy, bądź konstruowaniem form, bądź wyrażaniem przeżyć - jeśli wytwór tego odtwarzania, konstruowania, wyrażania jest zdolny zachwycać, bądź wzruszać, bądź wstrząsać”2.
Obie przytoczone definicje są definicjami alternatywnymi („bądź - bądź”), obie też wskazują na przeżycia związane z definiowanym przedmiotem. Tyle tylko, że czynnik subiektywny (przeżyciowy) jest w definicji filozofii czynnikiem jedynym, a w definicji sztuki - jednym z dwóch: definicja ta specyfikuje zarówno przeżycia, jak i czynności. Co więcej, przeżycia wymienione w definicji filozofii są przeżyciami wywołującymi definiowaną działalność, natomiast przeżycia wymienione w drugiej definicji to przeżycia wywołane przez wytwory definiowanej działalności.
Pomimo wspomnianych różnic, obie definicje odsłaniają wspólny rys filozofii i sztuki: z jedną i drugą istotnie wiążą się podobne przeżycia3. (Zauważmy przy tym, że i „filozofia”, i „sztuka” są rodzaju żeńskiego). Filozoficzne zdumienie (zdziwienie) jest bardzo bliskie estetycznemu zachwytowi, a może nawet wzruszeniu. Co więcej, jedno ze źródeł filozofii określono za pomocą tego samego wyrazu, którym oznaczono jeden z efektów sztuki: „wstrząs”. W pierwszym przypadku chodzi o wstrząs egzystencjalny („spostrzeżenie własnej słabości i niemocy”4), w drugim zaś „wstrząs” rozumie się szerzej, psychologicznie: jako po prostu silne przeżycie. Faktem jest jednak, że wstrząs egzystencjalny jest odmianą wstrząsu psychicznego, a więc przynajmniej pewne odmiany sztuki mogą posiadać walor filozoficzny.
Związek filozofii ze sztuką stanie się wyraźniejszy, jeśli zwrócimy uwagę na to, że artysta, tworząc dzieło sztuki, aby zachwycić, wzruszyć lub wstrząsnąć sam
267
K. Jaspers, Wprowadzenie do filozofii. Dwanaście odczytów, przel. A. Wołkowicz, Warszawa: Siedmiogród, 1998, s. u.
W. Tatarkiewicz, Dzieje sześciu pojęć, dz. cyt., s. 52.
Zauważmy także, że Tatarlciewiczowską definicję sztuki można (choć być może w sposób nieco sztuczny) wykorzystać także do określenia specyficznych czynności filozoficznych: czynności te polegają na odtwarzaniu rzeczywistości (obiektywistyczna ontologia) bądź na konstruowaniu, odsłanianiu lub rozjaśnianiu form poznania („subiektywistyczna” epistemologia), bądź na wyrażaniu przeżyć egzystencjalnych (egzystencjalistyczna antropologia).
K. Jaspers, dz. cyt., s. 13.