4f)S ’ ST. BADZYNSKI
w pierwszej dobie po spożyciu W3’dala się tylko około 7o(/0, w następnych 12 godzin około 17°/0, wreszcie na doświadczenia Nenckiego z jodkami i bromkami potasowców. A że przetwory przemiany białka nie wydalają się tak sprawnie, jak o tern dosyć powszechne jest mniemanie, można wnosić ze znacznej zawartości ciał azotowych wyciągowych, które nie mogą być przecież niczem in-nem, jak przetworami rozkładu białka w tkankach, oraz z tego, że zawartość tych ciał (mocznika, amoniaku i t. d.) w tkankach jest większą po obfitej w białko strawie, niż w głodzie (Schóndorff, Sa-laskin). Schondorff znalazł w tkankach psa wagi 32 kg., zabitego po obfitej strawie mięsnej, 40 gr. azotu ciał wyciągowych. Ze wydalanie azotowych przetworów przemiany białka odbywa się w istocie nie odrazu, lecz w ciągu dni kilku od chwili spożycia, i że związki te mogą gromadzić się w ustroju, wynika wreszcie także stąd, że przez podanie znacznej ilości wody lub za pomocą środków moczo pędnych można wywołać tak znaczne powiększenie ilości wydalonego moczem azotu, że otrzymują się pozory znacznie zwiększonego rozkładu białka.
Niema więc żadnych powodów do rozróżniania w ustroju białka, które się łatwiej rozkłada, białka krążącego „tkliwegou od białka trwałego narządu. Każde białko, które w organizmie się rozkłada, jest białkiem tkanek i komórek. Czy komórka rozkłada całą swoją treść, czy też, co jest prawdopodobniejszem, tylko jej część, byłoby czczeni przedsięwzięciem roztrząsać, dopóki brak nam metod doświadczalnych, przy pomocy których możnaby do tych zjawisk dotrzeć. Jedno tylko nie ulega wątpliwości, że przemiana białka polega nie na odczepieniu i spaleniu pewnych grup z drobiny białka i ich regeneracyi, lecz że bierze w niej udział cała drobina białka. Na to mamy mianowicie świadków w wydalanych moczem wśród innych przetworów przemiany kwasach oksyproteinowych, których drobina jest małoco mniejszą od drobiny białka i które zawierają jeszcze siarkę wspólną z białkiem.
Gdy post trwa dłużej, to w 4 tym, 5-tym i 6-tym. a czasem nawet i w dalszych paru dniach rozkład białka zmniejsza się z dnia na dzień bardzo nieznacznie. Ilość białka, która w tym czasie ulega w ciągu doby rozkładowi, waha się w granicach od 65 do 80 gr., i. co jest dziwnem. jest u różnych osobników jednakowa, zwłaszcza w obliczeniu na jednostkę wagi ciała.
Później rozkład się zmniejsza i to tak bezwzględnie, jak