Beskid Mały. 153
Beskid Mały. 153
Przełęcz Kocierską z gościńcem z findrychowa do Żywca.
(Fot. A. Romanowski).
spadek z przełęczy w stronę południową, gdzie również na przestrzeni 4 km. do Kocierza Górnego, robi ta droga kilka ślicznych zakrętów, opadając w dół przeszło 200 m. Malowniczość drogi na tej przestrzeni pełna jest najprzedniejszego górskiego uroku. Biała jej wstęga tonie w morzu przemiłych lasów, zatacza w nich ' kręgi, wynurza się na poliste wyrwy, w obie strony odsłania szerokie widoki na pobliskie i dalekie góry, na długie doliny, wioski i przysiółki. Podróż w tym zaciszym raju górskim zachwyca, upaja i pozostaje na trwałe w pamięci. Niemniej piękną od serpentynowej jest poniższa, 6 kilometrowa, część gościńca, przez ciasną dolinę Kocierską łukiem się przemykająca.
Ciemną ponurość borów szpilkowych łagodzą jasno-zielone czeremchy, jarzębiny i jesiony, sznurem około drogi sadzone. Na samej górze, w miejscu, gdzie się droga ku południowi nachyla, ciągnie się wąskim pasem przysiółek „na Gładkiem“, złożony z kilku chałup i ubogiej karczemki, zamknięty ścianą owego wspaniałego lasu jodłowego, który koniec doliny Wielkiej Puszczy porasta, a nad którym już kolej rębności zawisła. Zdobiła dawniej to miejsce karczma staropolskiego typu z zajazdem łukowym, w ślicznem miejscu, na samym przegibie (przy słupie 10*4 km.), a na rogu tej jodłowej puszczy postawiona, w obie strony przełęczy widoki roztaczająca. Gdy piesza turystyka mało była jeszcze rozwinięta, wycieczki wozami na Kocierz były dla Żywczan i Andrychowian najmilszą rozrywką, a dla fur ciągnących z ciężarem była ta gospoda koniecznym popasem. Zgorzała ona jednak w r. 1908 podobno nie z przypadku, zgorzała i druga w dolinie Kocierskiej, równie starego typu, a pozostała jeszcze jedna u wylotu doliny Kocierskiej, najmniej charakterystyczna, z zajazdem na przestrzał, bokiem do gościńca postawiona.
Droga Kocierską jest starą arterją komunikacyjną; jeszcze „za polskich czasów" wiodła tędy prymitywna droga, której zachowały się ślady, a obecny