page0444

page0444



442 PLATON.

potęga Najwyższa, ponieważ rozumna i dobra, mogła powołać do bytu doskonałe duchy i względnym obdarzyć samoruchem, ale nie on zabezpiecza od zguby w przyszłości, lub zaręcza trwanie bez granic, lecz wola Istoty Najwyższej, będąca nigdy nie wyczerpaną przyczyną ruchu i życia dla wszystkiego, co jest i co będzie. Na takiej prawdzie wzniosłej oparta kreacya bogów w Timeuszu, na niej polega także argumentacya późniejsza w Prawach, a na spodzie jej mieści się zasada, że tylko Istność bezwzględna jest bez początku, każdy zaś samoruch dusz czy boskich czy ludzkich od niej pochodzi. Ona nawet prawdopodobnie wcale nie jest żadnym ruchem, bo istnieje w wieczności, gdy przeciwnie ruch każdy, zatem i samoruch odbywa się w czasie, a chociaż czas z woli Stwórcy może nigdy się nie skończyć, nie przestaje jednak być czasem t. j. przemijającym, ciągle odnawiającym się obrazem trwającej teraźniejszości. Wszystko to przeciwne Fedrosowi, który nie zna Najwyższej Istoty, bo Jowisz jego, jadący na czele zastępów, jest tylko primus inier pares, a tych, równych mu, jedenastu. Zatem idzie, że hipoteza odwiecznego samoruchu dusz boskich i ludzkich zawieszona w powietrzu, a sprzeczna nadto z teoryą idei, tuż po niej wyłożona. Jeżeli bowiem dusze bez oglądania tychże żyć nie mogą, nie jest prawdą, żeby ich samoruch był niezależny i odwieczny. Wszak to, co zależne i względne, musiało kiedyś się zacząć.

Zastanowiłem się dłużej nad znaczeniem dowodu fedrosowego, bo nie dawno znowu ktoś niezmiernie go wynosił i nawet wniosek wyciągnął, że Platon nie znał go, pisząc Fedona, skoro żadnej

0    nim wzmianki nie czyni. Byłby wtedy Fedros znacznie późniejszy od Fedona. Jest prawdopodobniejsze, że Platon czuł niedostatek jego formy, a że więcej przydatny był do wykazania bytności bogów, niż dusz nieśmiertelności, pominął go i dopiero w starości, gdy przeciw niedowiarkom wystąpił w Prawach, użył go w nowej, indukcyjnej formie. W Fedrosie forma jego dedukcyjna, ułomna

1    nie odpowiada celowi*).

') W nowej książce, ogłoszonej pod koniec roku 1897: The origin and growth of Platę’s Logic etc. twierdzi Lutosławski, że dowod fedrosowy późniejszy jest i doskonalszy od wszystkich, wyłożonych w Fedonie i Rzeczypospolitej, ponieważ on jeden wraca znowu w Prawach, a żaden inny nie zjawia sie w dialogach późniejszych; podobno nie znał go Platon, gdy pisał Fedona, bo z pewnością nie byłby go pominął (p. 333—338). Przypuszczenie to upada wobec naszych wyjaśnień, że w Prawach, nie

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0480 47 8 PLATON. Jeżeli inni twierdza, że idee są myślami Stwórcy, który w nie wpatrzony, powoł
page0246 236 S. DICKSTEIX.lenia się w imię najwyższych celów prawdy i dobra; ale nikt może przed nim
page0328 326 PLATON. dolega, zawiązuje przyjaźń z rzeczą dobrą, aby owego złego się pozbyć x). Ale
page0400 398 PLATON. do czego dobry rumak usilnie się przykłada. Ale są i różnice, ta zwłaszcza, że
page0402 400 PLATON. przyczepione ’) a z nich zapędliwa ma sobie powierzone serce, skąd jak ze stacy
page0406 404 PLATON. i to mojem zdaniem wystarcza 1), że jednak wtedy nawet, gdy mówi o częściach lu
page0408 40 6 PLATON. butwieją po bibliotekach, a Fedona dziś jeszcze każdy chętnie bierze do ręki.
page0410 408 PLATON. nogę i cieszy się, że ból ustąpił. Przyjemność i boleść tak są związane, że mus
page0412 4io PLATON. Symmiasz wtedy, choć mu było bardzo smutno, zaśmiał się pomyślawszy, jak tłum,
page0414 412 PLATON. stymi od niego, dopóki Bóg nas nie uwolni. A tak czyści i wolni od głupoty ciał
page0418 4i 6 Platon. pragnących zapoznać się szczegółowo z argumentacyą Platona. Zmuszony ograniczy
page0420 418 PLATON. w Menonie. Tam ją stosował do prawd matematycznych, tutaj do wszystkich. Żc prz
page0422 42Ó PLATON. i doświadczenie polega na kojarzeniu wrażeń dawnych z nowemi, a kojarzenie to o
page0424 422 PLATON. się z niem, jako z czemś pokrewnem i póki przy niem trwa, sama także jedną jest
page0428 426 PLATON. żc dusza powstała dopiero z ciałem i jest jego wytworem, wierzy nawet, że istni
page0430 428 PLATON. nie mogą nigdy być bez idei zimna, ciepła, parzystości, choroby, bo odłączone o
page0434 432 PLATON. Ale może po napisaniu Fedona odmienił on zdanie swoje i okazał się mniej stanow
page0436 434 Platon. ustałoby z czasem wszelkie życie, gdyby dusze ginęły, a panowałaby śmierć jedna
page0438 43Ó PLATON. byłby już samoruchem, ale pytam, dlaczego nie mogłaby go zrodzić lub stworzyć j

więcej podobnych podstron