200
Mało się towarzystwu udziela, od cudzoziemców stroni, muzyki się zarzekł (]) a jedynie spekulacyjnym oddany zyskom, słynie teraz skąpstwem. Mówiono mi tam (za cobym ręczyć nie chciała), że sam na targ chodzi za codziennem do kuchni zapasem; a gdy oglądając tameczny cmentarz, zapytałam mego cicerona, czy prawda że Rossini kazał już, jak to gdzieś czytałam, piękny z marmuru zrobić dla siebie posąg, którym chce cmentarz wzbogacić?— „O! niech pani temu nie wierzy, odrzekł, nictylko on sam nie chciałby na to łożyć, ale gdyby kto inny mu wystawił posąg, on bv go przedać gotów, a w dodatku ofiarowałby jeszcze ciało swoje byle je zapłacono dobrze.” Właśnie podczas mej tam bytności, żona jego (Angielka jeśli się nie mylę), z którą był rozłączony, umarła, a on miał się żenić z jakąś oddawna z nim mieszkającą panią.
Cmentarz bolońsk do głównych teraźniejszych ciekawości należy, i godny jest tych kilku godzin na zwiedzenie jego potrzebuj ch. Jak gdzieindziej z dziełami sztuk pięknych postępują, tak w Bolonii z umarłemi; jak w Rzymie i Florencyi dla rzez,by i malarstwa długie i wspaniałe wznoszą galerye, tak w Bulono dla nieboszczyków. Campo Santo bolońskie, nie jest ani zasute jak neapolitańskie kwiatami, arii tak rozumnie urządzone. Dla biednych cztery oddziały, przeznaczone są dla dzieci, starców, kobiet i mężczyzn. Te płci rozróżnienie, ta pośmiertna skromność, zdała mi się nieco zapóźną i zbyteczną. Zato bogatym nic do żądania nie zostawiono. Czy kto wolałby w otwartych spoczywać portykach, co środek okrążają cmentarza, czy w długich bez końca marmurem wysłanych galeryach, czyli zechcesz osobnej dla siebie wyłącznie, lub dla całej rodziny kaplicy? wszystko na za-
(') Konserwatoryum bolońskie całemu światu niegdyś dostarczało aktorów i śpiewaków Senat miał nad nim zwierzchność, a młodzież w niem odbierała staranne wychowanie.
Czytałam w jednym z dawniejszych Włoch opisów (przez księdza Ri charda, Francuza z 1762 r.), ,iż gdy jaka bogata familia zagrożona była wygaśnięciem, ostatni jej członek wybierał między uczniami konserwatoryum następcę swego nazwiska i bogactw. Ten jednak nauki w tymże kończył za kładzie, a przez czas małolctności, majątek pod dozorem opiekunów wzra stał. Ztąd nigdy familie nie gasły, i stałą zachowywały do sztuk pięknych skłonność.