201
wołanie gotowe tam znajdzie. Niektóre z tych kaplic w prześliczne przeistaczają Się świątynie. Jedna na pamiątkę wielkich artystów i innych znakomitych ludzi, zrodzonych w Bolonii poświęcona, dokoła ich ozdobiona jest popiersiami; wszystko to jeszcze niedokończone, za lat kilkanaście stanie się prawdziwem muzeum, a nawet i pięknem, jeśli będą lepszych jak dotąd używać artystów. Bo co teraz już tam stanęło, tak popiersia, posągi, jik w zastępstwie ich na ścianie malowane obrazy, ze smutkiem wyznać trzeba, iż niewielkiego uwielbienia warte. Najlepsze z nich są dawne płaskorzeźby z czasów odrodzenia, po Kartuzach pozostałe, gdyż ten cmentarz na ich zniszczonym cmentarzu powstał; a dla mnie najbardzićj wydał się zajmującym pomnik rodaka naszego, byłego ministra Matuszewicza (tłumacza Tomaszu h Cem-pis o naśladowaniu Chrystusa), który skończywszy w 1819 roku, tamże spoczywa. Pomnik jego, błońskiego artysty dłuta do lepszych należy.
Campo Santo, blizko o pół mili naszej od miasta odległe, ma być z niem połączone krytym portykiem na siedmiuset arkadach spartym. Stanie się to nietylko jedną z najpiękniejszych ozdób miasta, ale w upały letnie celem przechadzki dla publiczności. Inaczej przestrzeń taka byłaby w dni słotne bardzo przy pogrzebach uciążliwa, a i tak rzemieślnikom zbyt wiele musi zabierać czasu. Szczęściem Włosi nieskrupulatnie z min się obliczają.
Dawniej, w tćm ciehóm ustroniu wznosił S'ę Kartuzów klasztor. Pokazują tam w kościele po/.ostałe po nich pamiątki; mnóstwo relikwii w bardzo kosztownych szafach, kilka szacownych obrazów, i bardzo piękne) roboty stalle. Widcć, że ci Kartuzi bo-- itsi by li, i więcej do światowych przywiązani marności, niż ci których w południowej Francy na wstępie do Alp widziałam.
2o
Klasztor ten podczas wojen cesarskich, razem z wielu inne-mi zniszczony został. Bolonia przed wejściem Francuzów więcej dwuchset liczyła kościołów, a zakonów bardzo także wiele; i tćż dawne przysłowie mówi: „Koma per i preti, a Bologna per i mo-nachi.” (Rzym dla księży, a dla mnichów Bolonia). Ale większa część kościołów potraciwszy wówczas główniejszej wartości obrazy i inne bogactwa, me odzyskała ich więcej. Niektóre po upadku
%
Ałpy. Tom III.