201
gdzie przez zbliżenie się Azyi do Europy kotlina morza śródziemnego w Dardauele się zwęża, pozostały jako szczątki dawnego połączenia obu części świata wyspy greckiego morza, które najzręczniejszy w żegludze po Fenicyjauach naród wykształciło, rozprzestrzeniający z czasem swe osady i targowice kupieckie na obie kotliny śródziemnego morza, na czarnym aż do ujść Donu, a na drodze przez czerwone morze aż do wschodnich Indy,]. W miniaturze spotykamy takie same rozbicie lądu na wyspy jeszcze pomiędzy pół-nocnemi Niemcami i Skandynawią, tam gdzie wyrośli Duńczycy, których krew po części w żyłach Anglików płynie, którzy przeto udział mają w żeglarskiej sławie najw.ększćj europejskiej morskiej potęgi Nakoniec i Holendrzy zamieszkują gromadę wysp, powstałych przez opadnięcie lądu, które jeszcze wtedy nie istniały, gdy wyspy bry-tańskie stanowiły nierozerwaną cząstkę północno euiopejskiego lądu.
Na tych więc przestrzeniach nowego świata, które swój kształt takiemu samemu początkowi jak w starym zawdzięczają, możemy się przeto takiego samego rozwoju ich mieszkańców7 spodziewać. Z przytoczonego jednak gdzieindziej fizycznego porównania okazało się, że i zbiór wysp t. z. północno zachodniego przesmyku ma być uważany za szczątki dawniejszego połączenia Grenlandyi z północno amerykańskim lądem; tudzież, że tam, gdzie się północna i południowa Ameryka zbliżają, na brzegu atlantyckich płytkich zatok, karabijskiej i mexikańskiej, wyspy antylskie jako szczątki dawnego połączenia pozostały. Jeżeli więc rozwój ludzkiego uobyczajenia i kultury zawisłym jest od sprzyjających kształtów miejscowości, to byśmy na morzu podbiegunowem amerykańskiem i w obu środkowych amerykańskich zatokach, zastępujących nasze niegdyś tak błogosławione śródziemne morze, powinni zastać najwyższy rozwój sztuki żeglarskiej. I rzeczywiście, nasze oczekiwania nie doznały w części zawodu.
Wyspy służyły jednak częstokroć za ostateczne schronienie zapewnie zwątlałych lub zestarzałych stworzeń, dla których walka
0 byt na stałym lądzie była już zbyt uciążliwa, i które tylko tam ostać się mogły, gdzie ich morze od swych silniejszych i jędrniej-szych wrogów osłaniało. Małe , wielkie wyspy antylskie, jako też
1 gromada wysp Bahama były przed 1492 r. zamieszkane przez lud łagodny i nadzwyczaj mało bitny, któremu Martius dał nazwę Tai ni. Skąpe szczątki ich języka, najwięcćj nazwy miejscowości, które się dotąd przechowały, niepozwalają na żadne uzasadnienie ich pochodzenia, chociaż w nowszych czasach przypuszczają, iż