COACHING1 MENTORING W PRAKTYCE
CZĘSC L CELE I EFEKTY
Jesteśmy ssakami, które nauczyły się narracji, kreowania opowieści o sobie i otaczającym święcie. Nie tylko opowieść decyduje o tym, jak postrzegamy, zapamiętujemy i rozumiemy [interpretujemy] rzeczywistość i siebie samych. Istotny jest również sposób jej powstawania i przechowywania, a potem przywoływania z biblioteki pamięci. Częścią mapy są także jej zniekształcenia, pomyłki i przekłamania wynikające tak z czynników obiektywnych [hałas, oświetlenie, pośpiech itd.], jak i obiektywnych [zmęczenie, okulary, aparat słuchowy, przeziębienie itd.].
Każda mapa jest fragmentaryczna. Wystarcza chwila nieuwagi, spojrzenie na ekran komórki, by utracić dane, które ktoś inny w tym samym miejscu i czasie spostrzegł i utrwalił w pamięci.
Każda mapa tej samej sytuacji stworzona przez innych ludzi jest inna. Zawiera inne szczegóły, inne fragmenty, a jeszcze inne pominęła lub zniekształciła. W zależności od tego, jak zostaliśmy nauczeni budowania map i jak jesteśmy wyposażeni biologicznie [np. wady wzroku, słuchu itp.; tendencja do częstszego operowania słuchem albo wzrokiem przy odbieraniu bodźców; wyćwiczona koncentracja na szczegółach lub jej brak itd.], taką budujemy mapę. Inna powstanie w głowie kucharza, który' przygotowuje potrawrę po raz setny, inna w głowie kelnera, jeszcze inna u klientów w zależności od upodobali kulinarnych. Ktoś, widząc danie z móżdżku cielęcego, pomyśli: co za pyszności, inny poczuje obrzydzenie, a jeszcze inny współczucie dla zwierząt lub nawret złość.
Doświadczenie pokazuje, że większość ludzi uznaje swoje mapy za obiektywne - lub co najmniej dające się zobiektywizować - i podzielane przez ogół rozsądnych, racjonalnych ludzi. Sądzą, że ich poglądy to jedynie prawdziwe, lustrzane odbicia rzeczywistości. Nie podejrzewają nawet, że ich mapy są zlepkiem przypadkowych obrazów, dźwięków i odczuć, chwilowej uwagi, zakłóconego i zniekształconego odbioru, iluzji i oderwanych fragmentów, z których ich mózgi stworzyły ciągłość, nadając im uzasadniony, logiczny i racjonalny kształt, wymiar, obraz. Nasze mózgi pracują nad stałym budowaniem ciągłości, z tych urywków tworzymy całe rozbudowane historie o sobie i świecie [narracje], poprzez które nadajemy sens i znaczenie pojedynczym mapom zarchiwizowanym w naszych głowach. Ta w istocie interpretacyjna praca mózgu, która odbywa się nieustannie, jest zaw-sze opóźniona w stosunku do bodźca, a ponadto zawsze jest postinterpretacją mapy, czyli postracjonalizacją:, wtórnym nadaniem znaczenia temu, co układ nerwowy poprzez ciało odebrał, a czemu mózg nadał znaczenie, chroniąc spójność narracji. Spójna narracja, w której nowe bodźce, a tym samym nowe mapy są dodawane do starych, tworzy nasze ukryte wzorce, a przez nic zręby osobowości.
Mapa jednak to nie teren. Rzeczywistość zawrsze jest inna niż jej fotografia i różni się od interpretacji tejże fotografii. Ponadto teren stale się zmienia. Żyjemy w dynamicznym otoczeniu, sami podlegając dynamicznym zmianom fizycznym, biologicznym, emocjonalnym i psychologicznym. W zasadzie
52