COACHING1 MENTORING W PRAKTYCE
CZĘŚCI CELE I EFEKTY
osiągnąć? Czy dzięki wzorcom jesteś w stanie skutecznie planowa tf+)oją przyszłość i widzieć własne cele? Czy wzorce pomagają ci unikać trudności i rozwiązywaćP^nflikty? Czy twoje wzorce pomagają ci osiągnąć spodziewane efekty w' tempie, jakie jest dla ciebie satysfakcjonujące, a potem z pow'odzeniem je konsumować? Jednym z najważniejszych zagrożeń jest wówczas stan, w którym potencjalny klient w' ogóle nie widzi celów', nie potrafi ich wyartykułować, nie wie, co chciałby uzyskać jutro lub pojutrze. Całą przestrzeń poznawczą zabrał)' wzorce. One perfekcyjnie regulują wszelkie poczynania obecne i przyszłe. Zamiast wyboru poszukiwania lepszych rozwiązań, usuwania starych mechanizmów pojawił się robot, który zanim podjął działania, już wie, jak ma działać, bez względu na to, czy planowane działanie wcześniej okazało się skuteczne i czy pozwalało doprowadzić do szczęśliwego finału.
Jeśli odpowiedź na choćby jedno powyższe pytanie brzmi: nie, to pojawia się dogodna okazja do coachingu. To oznacza również trwanie w strefie komfortu, czyli chęć utrzymywania dotychczasowrych wzorców, nawet za cenę dyskomfortu: jeśli strefa komfortu przeważa, staje się wyborem, wówczas nie ma zmiany. Mowa była już o tym w poprzednim rozdziale. Zatem cele zaczynają być możliwe do zrealizowania tylko wtedy, kiedy klient jest gotów porzucić strefę komfortu na rzecz nieznanych, możliwych, potencjalnych rozwiązali w zamian za obietnicę polepszenia obecnego stanu, w którym znajduje się dzięki starym wzorcom.
Kolejnym ważnym elementem w pracy z celami jest efekt, czyli rezultat. Bywa, że oba te poziomy nie są należycie rozróżniane. Wtedy pojawia się sytuacja, w której co prawda dokądś zmierzamy, co prawda założyliśmy sobie jakieś kierunki rozwoju i czegoś się spodziewamy, ale bardzo często osiągamy połowiczne rezultaty lub okazuje się, że można było łatwiejszą drogą dotrzeć do mety. Cel nadaje kierunek, efekt zaś określa potrzeby i stany psychofizyczne, które spodziewamy się uzyskać w wyniku podążania za celem. To fundamentalne rozróżnienie. Jeżeli słyszysz, że twój znajomy, powiedzmy Witek, planuje zjeść obiad w małej, sympatycznej restauracji włoskiej na rogu ulicy; słyszysz o jego celach. Zamierza zamówić lekkie jedzenie włoskie. Może makaron z warzywami? Może lekką sałatkę? Na pewno na deser będzie pyszna kawa espresso i byrć może najlepsze w okolicy tiramisu. Obiad ma być jutro pomiędzy godziną 13.00 a 14.30. Chce się spotkać z Marią i Jerzym i omówić najnowszy' kontrakt, który będzie realizować z ich firmą, zamierza rówmież ustalić cenę dla klienta i prowizję dla obu firm. Chce też porozmawiać o wyprawie na żagle do Chorwacji w sezonie letnim. Ma nadzieję, że Maria zgodzi się na wyjazd, tym bardziej że Witek trochę się w Marii podkochuje i liczyr na jej wzajemność, a być może coś poważniejszego niż tylko sympatię. Jerzy' to zapalony żeglarz, na niejednej wyprawie byłi już razem. Mija dzień. Suszysz od Witolda, że jego cele zostały zrealizowane w następujący sposób. Zjadł obiad w biurze. Zamówił w' barze chińskim jedzenie na wynos. Sajgonki, surówka, woda mineralna. Niestety ciepłe danie zupełnie wystygło, gdyż czekało na Witolda w recepcji. Asystentka wyszła na pocztę i zapomniała uprzedzić o tym. Jerzy wyjechał do Łodzi. Awaria sytemu, trzeba było pilnie interweniować. Krótko rozmawiali przez telefon, ustalając najważniejsze sprawy związane z prowizją. Następnie rozmawiał z Marią. Odwołała obiad z powodu nieobecności Jerzego. Cenę ustalili przez telefon, urnowa poszła mailem do zaakceptowania przez prawników; Sajgonki trochę zaszkodziły' Witkowi.
Czy' zrealizował swój cel? Ktoś może powiedzieć: tak, połowicznie. Ktoś inny: nie, gdyż nie wszystkie zamierzenia zostały osiągnięte. Ktoś inny powie, żc te najważniejsze biznesowe cele zrealizował. Cena ustalona, umowa do podpisu.
77