klstidwa044

klstidwa044



82 [. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN

Bardziej zajmujące jest, jak lud wyobraża sobie reagowanie serca na strach. Według G. Golemanova w pewnej okolicy Bułgarji zamawiają strach, który „padł na serce“, formułą, zawierającą słowa: da mu se pre’bT.rne sirceto, da si dojdę na mestoto, da ne chytrka (t. zn. niech mu się obróci serce, niech przyjdzie na miejsce, niech się nie trzepocze). Rozumiemy dobrze te słowa; istotnie, skoro, jak powiadają, biorąc to dosłownie, chłopi słowiańscy, serce może się zruszyć czy drgnąć z przestrachu, zatem może się łatwo i przesunąć z miejsca na miejsce czy nawet odwrócić (porówn. tu zresztą m. i. § 41).

Również w całym szeregu innych afektów serce bierze żywy udział. Więc naprzykład chłopom polskim „skacze" ono, gdy dzwony kościelne pięknie „grają"; Serbowi „pokrzykuje" z radości; Słoweńcom „topnieje" z wesela, ale też i ze smutku czy żalu, zaś na Morawach można niekiedy słyszeć o jakimś dobrym grajku dawnej daty, że tak „fezał na husle, aż mdło było u srea". Bułgar znów, gdy mu troska czy żal dopieka, czuje „(rozżarzony) węgiel na sercu"; chcąc go ugasić winem czy wódką, woła więc wtedy: „Daj da pint1, ta da ugasim yiglena na sir c et o si". W pieśniach ludowych słowiańskich serce się „smuci", „płacze", „ćmi z tęsknoty" i t. p. Ogólnie biorąc, serce jest siedliskiem (względnie — dla inteligentów — symbolem) przedewszystkiem tych stron psychicznego życia, które (jak afekty, pożądanie etc.) przeciwstawiają się intelektowi czy rozumowi2. Takie rozgraniczenie całkiem ścisłe jednak nie będzie; dla nieoświe-conych ludów bowiem serce i z rozumem bywa w tak bliskim kontakcie, że niekiedy staje się poważnym konkurentem „głowy" (ob. § 63).

59. Jak już wiemy, nietylko serce, ale i wogóle wnętrzności reagują na afekty. Rowiński powiada, mając na myśli Czarnogórców: „Wyraz drób oznacza żołądek bądź wzięty oddzielnie, bądź razem z jelitami, a także używa się w znaczeniu wnętrzności wogóle... i dlatego w nim umiejscowiają ogarniające człowieka, silne, dochodzące do bólu uczucie wszelkiej namiętności, miłości lub gniewu. Tak w pewnej pieśni powiedziano: A to vi?e Puleviću Mile, u junaka na drób zabol'elo“. Wielkorus, chcąc rzec, iż złość go wzięła, wyraża się niekiedy: Ńe sterpóła utróba moja (t. zn. Nie wytrzymały moje wnętrzności).

Analogiczne przykłady, dotyczące wątroby, żołądka i jelit, znam dotychczas tylko z Polski. Tak w łatach wczesnej młodości słyszałem (o ile dobrze pamiętam, z ust Polaka z Kongresówki, inteligenta, ale pochodzącego ze sfer rzemieślniczych) wyrażenie mieć coś na wątrobie w znaczeniu 'mieć zmartwienie’3; znane przekleństwo bodaj

1 Pijn-B. * Niekiedy i całej „duszy“(!): porówn. wkrs. Śerdcem by rad, da du&a ńe prynimajet.

8 „Rjećnik hrvatskoga jezika" Ivekovića i Broza cytuje w 2. tomie na str. 675 cię wątroba wzięła może również polega w swych początkach na przesądzie, dopatrującym się w wątrobie siedziby dręczących afektów. W Kongresówce też słyszałem — i to dość często — o kiszkowaniu się w rozumieniu 'złoszczenia się, irytowania’; w tej samej części Polski ludziom, którzy się złoszczą, bebechy się przewracają. — Żołądkować się w znaczeniu 'złościć się’ przeszło zapewne do naszego ludu od inteligencji, zaś inteligencja powtórzyła to za analogicznem wyrażeniem łacińskiem.

Jak łatwo się domyśleć, podobne wyrażenia, wywodzące się w znacznej mierze od znanego nam już dobrze przesądu, umiejscawiającego afekty w wewnętrznych narządach ludzkiego ciała, nie są i nie mogą być wyłącznie słowiańskie. Jakoż znajdujemy je u całego szeregu ludów Europy i krajów egzotycznych, a bliższe badania najprawdopodobniej wykażą ich zupełną pospolitość. Ograniczymy się tu do kilku przykładów, mających posłużyć dla porównania z materjałem słowiańskim. Wyżej była już mowa, iż Demokryt uważał serce za narzędzie gniewu. E. Rohde, znany autor dzieła „Psyche", powiada o pieśniach epicznych Homera, że w nich „serce (łjxop, x^p) jest też nazwą wzruszeń, o których myślano, że są w niem umiejscowione, czy też raczej które z niem identyfikowano". U hamickiego ludu Oromó, wyraz ąelbi znaczy zarówno'serce5, jak i'uczucie, wzruszenie5. Według pieśni arabskich serce „tęskni", „pragnie" i t. p. Jakutka, sławiąc wybranego młodzieńca, „roztkli-wia swe serce-wątrobę“ i tak określa uczucia, żywione do oblubieńca: „Moje serce-pan bije dla ciebie, drżą wnętrzności, wątroba moja... zapaliło się, zapłonęło serce"1 2. Na drugim końcu świata u Maorysów serce jest również „ośrodkiem uczuć*. I t. d., i t. d.

Trzeba tu jednak uczynić pewne zastrzeżenie, że mianowicie i serce, i inne narządy, czy też wogóle wnętrzności, uchodzą u wielu ludów Europy i krajów egzotycznych nietylko za siedlisko afektów, lecz wogóle za siedzibę wszelkich psychicznych przejawów (względnie za miejsce pobytu duszy, pojętej jako nosicielka i psychiki i życia). Już O. Schrader w 1. wydaniu swego „Reallexikon der indogerma-nischen Altertumskunde" (r. 1901) zauważa, że w poszczególnych in-doeuropejskich językach najstarsze określenia dla uczuć, woli i rozumu wywodzą się od poglądu, głoszącego gnieżdżenie się tych uczuć, czynności pojmowania etc. w tych lub innych narządach ciała. Stąd owe określenia pokrywają się z nazwami narządów. Szczególnie wiele dowodów takiego stanu rzeczy dostarczać ma słownictwo greckie. „W języku Homera (pęijv, (pęerec, i icęamdsę oznaczają właściwie 'przeponę brzuszną’, podobnie jak rpoę i xrję'serce'; zarazem jednak określają większość aktów woli, uczucia i rozumu

60. Dla poszczególnych rodzajów afektów istnieje wiele starych ogólno-słowiańskich nazw. Tak uczucie gniewu cieszy się paru ogólno-słowiańskiemi terminami; jeden z nich (sł. strditi sę) już znamy i dobrze rozumiemy (§ 58). Do innych należy wyraz gnevi> o etymo-

1

s. v. fitrobica wyrażenie: Da gospodu Crne Gore smute, smutile se njima utrobice.

2

Cytuję za W. Sieroszewskim („12 lat w kraju Jakutów", r. 1900, str. 345/6), zastrzegając się na wypadek nieścisłości jego przekładu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
klstidwa020 3i l, MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN być widzialne i po upływie określonego czasu znó
klstidwa102 196 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Choroba ta, trapiąca, jak wiadomo, niemowlęta i
klstidwa265 518 L. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN , ołtarzy (§ 191); o ile więc lud zdradza pewie
klstidwa017 28 K. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Tu i owdzie zajmujące panują na nią poglądy; twi
klstidwa187 362 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN rob ę“ Jest rzeczą zajmującą móc stwierdzić, w
klstidwa008 10 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN znania jej wartości należy wyraźnie określić jej
klstidwa009 12    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN pewien zbiorowy smak; mają wię
klstidwa010 14 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN żują ją do twardego nieraz życia. Tak tedy przy
klstidwa011 16    k. Moszyński: kultura, ludowa słowian tujących o historji naszych n
klstidwa012 18 K. MOSZYŃSKI . KULTURA. LUDOWA SŁOWIAN ma być Gwiazda Polarna, jako że trwa nieruchom
klstidwa022 38 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN chodzi; ale dokładny opis oraz nazwa, powszechni
klstidwa023 40 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Te nazwy są niewątpliwie nowszego pochodzenia i
klstidwa024 42 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN nomenklatura fluktuacyj (Białego) morza. Tak wię
klstidwa025 44 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN takie jak hało (t. j. gało gołe błoto’) albo h&
klstidwa027 48 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN wietrzeni, poczem rozprasza się z trzaskiem albo
klstidwa029 52 .    k. Moszyński: kultura ludowa słowian dziewają się słoty. Jaskrawo
klstidwa030 54 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN jeżeli liście drzew wcześnie opadną, ma nastąpić
klstidwa033 60 • K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAŃ całego szeregu wewnętrznych organów ciała ssak
klstidwa035 04    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN muły — zdaniem niektórych Serb

więcej podobnych podstron