386 i. Moszyński: kultura ludowa słowian
wróżą sobie o przyszłym mężu: kawałek żelaza zapowiada kowala, okruch drzewa — stolarza, słoma — rolnika i t. p.; czerpią też kamyki z dna rzeki w miejscach niezamarzniętych i z parzystej lub nieparzystej ich liczby wróżą o wczesnem lub późniejszem zamążpójściu.
W Niemczech używane jest podczas podobnych wróżb naczynie z wodą; tak w Hanowerze dziewczyny napełniają o północy, milcząc, w przeddzień św. Mateusza naczynie wodą bieżącą; kładą w nie wianki z barwinku i ze słomy oraz garść popiołu; następnie, przetańczywszy w milczeniu trzykrotnie dokoła, sięgają do wnętrza: wieniec barwinkowy symbolizuje im zamężcie, słomiany — nieszczęście, zaś popiół — śmierć. W wielu innych niemieckich krajach (m. i. i we wschodnich Prusach) rzucają do naczynia pierścienie, pieniądze etc. i z tego, co wyciągną, przepowiadają przyszłość.
Na Wielkorusi wróżby tego rodzaju odbywały się niegdyś bardzo uroczyście i przytem nietylko po wsiach, lecz i po dworach oraz w miastach. Na stole stawiano w przeddzień Nowego Roku lub któregoś „świętego wieczora" (t. j. wieczora w okresie Godów; ob. cz. III) naczynie z wodą; dziewczęta gromadziły się dokoła, a jedna ze starszych kobiet kładła na stół kilka węgielków, kawałek ehleba i kilka okruchów soli, poczem, zebrawszy uprzednio pierścienie i t. p. od obecnych dziewcząt i młodzieży, rozpoczynała wróżby, rzucając węgle, chleb, sól, pierścienie etc. do naczynia z wodą. Śpiewając: Komu \y-ńetśa, skoro sbiicTetśa, słava! skoro sbiicTetśa, fteminu-jetśa, słava! (Dla kogo wyjmie się, wprędce spełni się, chwała! wprędce spełni się, nie ominie, chwała!), sięgała z temi słowy do naczynia i wyjmowała dwa przedmioty; jeden z nich winien był należeć do dziewczyny, drugi do młodzieńca; jeśli jednak oba były, powiedzmy, dziewczęce, wtedy jeden odkładała na bok i w dalszym ciągu szukała „przeznaczonego". Nie zawsze wróżby wykonywano w sposób podobny; częstokroć dziewczęta, złożywszy, pierścienie, kolczyki etc. do naczynia z wodą i obsiadłszy stół, śpiewają długie pieśni (t. zw. pod-bludnyja pesni) i każda z nich w chwili, gdy rozlegają się słowa, najbardziej przypadające jej do serca, stara się wyjąć swój przedmiot z naczynia, a udanie się lub nieudanie jej zamiaru stanowić ma o jej losie.
Od opisanych tylko co wróżb wielkoruskich różnią się płd.-sło-wiańskie głównie tern, że naczynie z wodą przygotowuje się wieczorem w przeddzień wróżb i pozostawia na noc wraz z zawartemi w niem pierścieniami etc. pod gołem niebem („pod gwiazdami") albo — o ile rzecz dzieje się na św. Jana — m. i. najczęściej pod krzakiem rozkwitłych róż, oraz że ukryte w niem przedmioty wyjmuje (nazajutrz) małe dziecko, liczące 3 albo 5 lat wieku. Wieszczbienie tego „południowego" typu znamy dotychczas z terenów bułgarskich (gdzie jest bardzo rozpowszechnione), ze wschodniej Serbji na samem pograniczu bułgarskiem oraz z niektórych krajów poza-słowiańskich w pld.-wschodniej Europie i płd.-zachodniej Azji. We wschodniej Serbji zwie się to wróżenie „śpiewaniem do pierścienia" (pev anj e prstenu), a podobną nazwę nosi też w niektórych okolicach Bułgarji (napę-vane na pr-bstenj); jest obstawione w tych krajach całym szeregiem zabiegów dodatkowych; odbywa się zaś na płn.-zachodzie i płn.-wschodzie Bułgarji oraz w Serbji na Nowy Rok, jak na Rusi. Według Milićevića w m. Zajeczarze i okolicy zbierają się dziewczęta serbskie w przeddzień Nowego Roku i napełniają kocioł wodą, po-czem rzucają doń pierścienie lub inne drobiazgi, każda dla siebie; wszystko to pozostawiają na noc w jakim ogrodzie. Nazajutrz rankiem znów się gromadzą, przywodząc ze sobą dziecko. Otoczywszy naczynie, śpiewają wtedy pieśń za pieśnią, a każda z tych pieśni wieści los, i pod śpiew każdej dziecko wyjmuje naoślep pierścień lub inny znak. Czyj to znak, dó tego stosuje się wróżba, zawarta w pieśni. — Zwyczaje płn.-bułgarskie niewiele się różnią od zajeczarskich; o pierścieniach czy naczyniu, pozostających na noc na dworze, mówi się tu, że stoją „pod gwiazdami" (pod zvezditć) albo „na gwiazdach" (na z v ć z d i t e stojat prr>stenite); pierścienie i t. p. przywiązywane bywają do małych wiązanek; w niektórych wsiach dziecko, co wyjmuje fanty z wody, winno być jasnowłose i t. d.
U południowych Bułgarów oraz w europejskiej Turcji i Grecji, gdzie obchodzące nas tu wróżby mają miejsce na św. Jana, przybywa szereg nowych właściwości. W przeddzień św. Jana o zacho-• dzie słońca gromadzą się dziewczęta i obierają chatę na wsi dla sprawowania obrządku; zarówno gospodarz tego domu, jak i jego żona muszą być w dobrem zdrowiu; chaty wdów czy wdowców lub nawiedzone przez chorobę uchodzą za nieodpowiednie (z pewnością dlatego, że wszystka treść wróżb obraca się dokoła szczęścia). Tegoż wieczora wybiera się z pośród dziewcząt jedną, która musi być pierworodną córką rodziców, zaślubionych po raz pierwszy w życiu i przy-tem zdrowych, oraz — małe dziecko, co ma na drugi dzień grać rolę „szwagierki św. Jana" \ Obrana pierworodna dziewczyna udaje się natychmiast z kotłem po wodę, przyczem, idąc po nią, czerpiąc ze źródła czy studni i wracając, nie odzywa się ani słowem. Gdy „milcząca woda" (mtRana voda v. milceśna voda) znajduje się już śród oczekujących dziewczyn, natenczas każda rzuca w nią wiązankę ziela z przywiązaną do niej monetą, pierścieniem lub innym znakiem. Kocioł z fantami pozostaje na noc pod otwartem niebem. Drugiego dnia przed wschodem słońca dziewczęta ubierają „szwagierkę św. Jana w strój panny młodej, przepasują ją też ziołami, zwanemi żiła-
1 Tak tłumaczy odnośną bułgarską nazwę M. Arnaudoy („Die bulgarischen Festbrauche“, r. 1917, str. 71). Ściślej jednak biorąc, nazwa ta (Jeńova bul'a) znaczy 'bratowa św. Jana’ albo też 'synowa św. Jana’.
25*