klstidwa204

klstidwa204



396 K. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA SŁOW1

obrządki, o jakich będzie mowa w części III, po ukończeniu, ich rzucają wieńce do rzek i wróżą z nich o swej doli; tak np. dla wieśniaczek z powiatu muromskiego (gubernji władimirskiej) zatonięcie wianka zwiastuje śmierć w ciągu danego roku, niezatonięcie — zaślubiny. Wspomnienie o podobnych wieszczbach przechowali m. i. wielkoruscy kozacy z wschodniego Kaukazu: dowodzi tego pieśń, śpiewana przez tamtejsze dziewczyny podczas wróżb noworocznych; „Vyjdu ja na T'erek, na pesok, i spuść u s gołovuSki venok; tońet li, ńe tońet moj venok? Tużit li, ńe tu/it moj drużok... Stał po Tereku venoćek moj vspłyvat, stał mena moj miłyj vspominat..." („Wyjdę ja nad 'berek, na piasek i puszczę z głowy wianek; czy tonie, czy nie tonie mój wianek ? Czy tęskni, czy nie tęskni mój miły... Zaczął mój wianuszek po Tereku wypływać, zaczął mię mój miły wspominać"). I w Syberji (w gubernji jenisejskiej) wróżą sobie dziewczęta z wieńców, puszczanych na wodę w Zielone Święta.— Wracając po tych wycieczkach pod Kaukaz i na środkową Syberję do Europy, zaznaczmy mimochodem, że obchodzące nas wieszczenie praktykują też sąsiadujący z Wielkorusami Mordwini, przyczem i oni czynią to podczas uroczystości wiosennych.

Na Białorusi i środkowej oraz zachodniej Małorusi wieńce puszcza się na św. Jana. Tak up. białoruskie dziewczęta z powiatu sien-nieńskiego (położonego ES od Witebska) czynią to wieczorem w przeddzień wspomnianego święta, a nazajutrz idą patrzeć, w jaką stronę wianki odpłynęły (według ich przekonania w tę samą stronę wyjdą zamąż). Nawiasem mówiąc, niektóre weselne pieśni białoruskie — jak ta naprzykład, pochodząca z powiatu homelskiego, — nawiązują do wróżenia z gałązek, rzucanych na wodę: „P aj dii ja u sad zila-ńeńkij, da yyłamlu kaliuavu vetku, puśću ja na bystraju recku: ti patańa kaJinava ćetka, ti żaleja mańe moj tatka? Ni patała (sic!) kalin a va vetka, ni zalej a mańe moj tatka!" (Pójdę do zieloniutkiego sadu, ułamię gałązkę kaliny i puszczę na bystrą rzeczkę: czy zatonie gałązka kaliny, czy żałuje mnie mój ojciec? Nie zatonęła kalinowa gałązka, nie żałuje mnie mój ojciec).

314. Na Ukrainie puszczanie wianków odbywa się w wielu okolicach bardzo uroczyście podczas obrządków, odprawianych w świętojański wieczór. Wieńce rzuca się niekiedy wprost z głowy na wodę, a w każdym razie nosi się je uprzednio na głowie. Tu i owdzie przed puszczeniem przylepia się do wianka woskowe świeczki, ukręcone przez uczestniczki obchodów; albo też do zielonego wieńca przymocowuje się drugi, słomiany (czasami zresztą nawet główny i jedyny dla każdej dziewczyny wianek sporządzony bywa ze słomy, przeplecionej kwiatami). Świeczki lub słoma zostają w chwili puszczania zapalone, tak że oświetlone ogniem wieńce widać zdaleka na wodzie.

Wróży się bąclź zaraz z ruchu wianków, bądź też dopiero nazajutrz odszukuje się je, patrząc dokąd zapłynęły. Sposoby wróżenia są dość różne. W jednych siołach obracanie się wianka, symbolizującego dolę dziewiczą (porówn. pieśń: „...chodyt divka nad yodoju, puska dołu za vodoju“)» na miejscu lub zatonięcie zapowiada śmierć przed następnym św. Janem; odpłynięcie daleko przybycie swatów z dalekich stron; przypłynięcie splątanych wianków do brzegu - ożenek w rodzinnej wsi i bliskie wzajemne sąsiadowanie właścicielek tych wieńców etc. W innych wsiach chłopcy chwytają naoślep wianuszki puszczone na wodę, i wróżba polega na tern, kto czyj wianek ułowił. — Niemal identycznie odprawia obchodzące nas wróżby lud polski. Nad dolnym Bugiem — jak to sam miałem możność zanotować — spławia się w wieczór św. Jana drobne drewniane krążki, unoszące na sobie płonącą świeczkę i mały wianuszek z bądź jakich kwiatów. Jeśli deszczułka się kręci, wróży to (— przeciwnie niż we wsi Hłuszkach w okolicy Białejcerkwi na Ukrainie; ob. wyżej —) za-mążpójście w ciągu bieżącego roku; jeśli stoi na miejscu lub płynie prosto — dziewczyna w ciągu tego roku jeszcze przed ołtarzem nie stanie. Podobne zwyczaje notowałem takżo nad dolną Narwią; poza tem wogóle sporo jest o nich wiadomości z różnych stron rdzennej Polski śród materjałów ogłoszonych drukiem; całkiem jednak powszechne w Polsce nie były. W Krakowskiem „wieczorem w wigilję świętego Jana zbierają się chłopcy i dziewczęta nad Wisłą lub nad inną rzeką łub potokiem; ...wianki z kwiecia i ziół, czasem oświecone zatkniętą w nie świeczką łojową lub woskową, puszczają na rzekę i wróżą... Jeżeli wianek utonie, to właścicielkę jego bliska śmierć czeka, jeśli z prądem wody popłynie wartko wdał i z oczów zginie, to zamążpójście odwlecze się na czas dalszy...; jeżeli zaś dwa wianki złączą się razem, to obydwie dziewczęta połączy silna i trwała przyjaźń. Ale najmilszem i najpożądańszem dla puszczającej wianek jest okoliczność, gdy wianek jej pochwyci chłopiec, bo to oznacza rychły ślub. To też młodzież męska wsiada wtedy do czółen i ściga po Wiśle puszczone wianki. Każdy rad uchwycić wianek swej miłej, co gdy mu się powiedzie, wróży dobry koniec staraniom jego o rękę dziewczyny". Słowaczki również puszczają wieńce na św. Jana; patrzą one, gdzie wianek się zatrzyma lub dokąd popłynie i z tych stron spodziewają się męża.

Na południu u Chorwatów spotyka się m. i. pieśni, mówiące o rzucaniu wianków na wodę. U Bułgarów wianki puszcza się głównie w Palmową Niedzielę podczas szczególnego obrządku, o którym będzie mowa w cz. III. Celem puszczania jest obiór jednej z pośród dziewcząt na osobę, grającą najważniejszą rolę we wspomnianym obrządku. Zostaje nią mianowicie ta, której wieniec popłynął na przedzie wszystkich innych. Mamy więc tu przed sobą nietyle wróżbę, ile


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
klstidwa055 104 I. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA SŁOWIAN siedemnastkami a później t. zw. kopnami (kopna)
klstidwa008 10 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN znania jej wartości należy wyraźnie określić jej
klstidwa009 12    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN pewien zbiorowy smak; mają wię
klstidwa010 14 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN żują ją do twardego nieraz życia. Tak tedy przy
klstidwa011 16    k. Moszyński: kultura, ludowa słowian tujących o historji naszych n
klstidwa012 18 K. MOSZYŃSKI . KULTURA. LUDOWA SŁOWIAN ma być Gwiazda Polarna, jako że trwa nieruchom
klstidwa017 28 K. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Tu i owdzie zajmujące panują na nią poglądy; twi
klstidwa019 32 L. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA ROZDZIAŁ 1. KOSMOGRAFJA I GEOGRAF JA 33 naprzód wschodzą
klstidwa020 3i l, MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN być widzialne i po upływie określonego czasu znó
klstidwa021 36 i. Moszyński: kultura ludowa pewnością należących do siebie. Są to wyrazy: młrs. (Pol
klstidwa022 38 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN chodzi; ale dokładny opis oraz nazwa, powszechni
klstidwa023 40 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Te nazwy są niewątpliwie nowszego pochodzenia i
klstidwa024 42 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN nomenklatura fluktuacyj (Białego) morza. Tak wię
klstidwa025 44 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN takie jak hało (t. j. gało gołe błoto’) albo h&
klstidwa027 48 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN wietrzeni, poczem rozprasza się z trzaskiem albo
klstidwa029 52 .    k. Moszyński: kultura ludowa słowian dziewają się słoty. Jaskrawo
klstidwa030 54 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN jeżeli liście drzew wcześnie opadną, ma nastąpić
klstidwa031 56 L. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWI odpowiada małopolskiej z pod Mielca, choć co do tr
klstidwa033 60 • K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAŃ całego szeregu wewnętrznych organów ciała ssak

więcej podobnych podstron