988 U MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SI
duhy1 i słomy; niekiedy głowę kozy wycinają z drzewa i oklejają skórą. Dolna szczęka jest ruchoma i kłapie zębami przy pociąganiu odpowiednio przymocowanego sznurka; na szyi bywa dzwonek; nad oczami są niekiedy przytwierdzone prawdziwe rogi kozie, częściej jednak zastępują je rogi sztuczne, uplecione ze słomy lub z łozy; kożuch starają się tak dobrać, aby jeden bok zwierzęcia był czarny, zaś drugi biały. Orszakowi złożonemu z „dziada", prowadzącego ową kozę, z młoduchy i z tzw. miechonoszy1, którego obowiązkiem jest gromadzić do worka otrzymane od widzów dary, towarzyszy
Fig. 221. Maska zwana turoniem (turoń). Stary Sącz pow. Nowy Sącz. Małopolska południowa. Muz. Etn. Krak. — Rys. z nat. prof. dr T. Seweryn.
chór oraz grajkowie. Aktorzy wraz z chórem i grajkiem obchodzą całą wieś. Przed każdą chatą zatrzymują się i proszą, aby im pozwolono wejść. Gdy pozwolenie otrzymają, wchodzą. „Dziad" z kozą i mło-ducha stają na środku izby, chór zaś i grajek pozostają u drzwi. Naprzód „dziad" obchodzi kozę dokoła, postukując kijem o ziemię. Grajek zaczyna grać; młoducha tańczy, a koza obraca się i tupie nogami. Chór śpiewa pieśń. Ta pieśń zasługuje na najżywszą naszą uwagę. Obok szczegółów zupełnie drugorzędnych, zmieniających się niekiedy od wsi do wsi, znajdujemy w niej dwa motywy bardzo zajmujące. Jeden wyraża się stale w takich mniej więcej zwrotkach: ...H?e kaza nahój, tam żyta ka-pój; j h ? e kaza róham, tam ż y* t a stoham; | ? e ni by-v&ja, : tam ni Cirafaja; j albo, w innym wariancie: ...|e kazi róham, tam żyta stoham; | ?e kaza nahój, tam żyta kapój; j ?e kaza cha? ił a, , tam ży^ta rafiła2. W związku z ostatnimi słowami pieśń nawołuje „kozę", aby chodziła po całym
obejściu gospodarskim (co jednak w rzeczywistości nie ma miejsca). — Drugi motyw opowiada o obawie, jaką „koza" żywi w stosunku do „dziada", i zawiera się w tych oto słowach, jak gdyby wymawianych przez „kozę": Tólki bajiiśa j staróha^eda: iu taho £eda tużańkij łućók, |strełaćakpućók;... toj mańe urazić pad sćira serca3 i itd. „Koza" reaguje na podobne słowa w ten sposób, że pada na ziemię i symuluje drżenie całego ciała. Po pewnym czasie wstaje jednak, kłania się gospodarzowi chaty i na tym przedstawienie się kończy. — W wielu innych okolicach Białorusi nie ma już drugiego motywu, ale zamiast niego występują bądź co bądź słowa nawiązujące do upadku kozy i nawołujące ją do' powstania.
Fig. 222. Obchód z turoniem (akwarela Juliana Fałata). Według reprodukcji umieszczonej w Die Ósterreiehisch-Unga-rische Monarchie in Wort und Bild, Galizien, r. 1898, s. 349.
W pewnych głuchych okolicach Polesia kozę przedstawia po prostu człowiek przebrany w kożuchy obrócone szerścią na zewnątrz i mający na głowie czapkę z przymocowanymi do niej rogami z łozy albo słomy, a twarz wymazaną na czarno sadzami albo pokrytą maską’4 (porówn. niemal identycznie w Bułgarii! ob. niżej). Często oprócz „dziada" towarzyszy mu „cygan" z czarno urna-zaną twarzą5 oraz „cyganki". W pieśni i na Polesiu powtarza się motyw pierwszy. Drugi zaś występuje w postaci nieco zmienionej, ale poniekąd pełniejszej; co ważniejsze znajduje on wyraz w akcji. Z chwilą bowiem gdy chór śpiewa: Oj, udstryu kazyńku 3 pod prave uSko;... ;kaza upał a, izdóchła, prap&ła! (Oj, uderzył kózkę pod prawe uszko; ...koza upadła, zdechła, zginęła), jeden z obecnych uderza „kozę" i ona pada na ziemię. Chór śpiewa: „Ustań, kazyńka, da rascha^łśa, panuchażńinuu nóżki skłan'iśa: stob d a u
1 Ob. cz. I s. 657. * Dosłownie 'noszącego worek’.
„Gdzie koza stąpnie nogą, tam żyto wyrośnie kopą; gdzie (uderzy) rogiem, tam żyto (wyrośnie) stogiem; gdzie koza nie bywa, tam żyto nie rodzi". Albo: „Gdzie koza rogiem, tam żyto stogiem; gdzie koza nogą, tam żyto kopą; gdzie koza chodziła, tam żyto rodziło".
„Tylko się boję starego dziada; ten dziad ma mocny łuk i pęk strzałustrzeli on mnie pod szczere serce".
* P. Śejn, Materijały dla izućenija byta i jazyka russ. naselenija s£v.-zapadnago krają, t. 1, cz. 1, r! 1887, s. 89.
* Cygan bywa i na Białorusi mohylewskiej.