1198 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA fYTAN
uzupełniając go do formy nowo przyjętej. Analogiczne zjawiska znamy z językoznawstwa i nic nie stoi na przeszkodzie, by je — oczywiście hipotetycznie na razie — przyjmować również dla muzyki ludowej (poza tym ob. też jeszcze s. 1192, gdzie mowa o refrenie wewnętrznym).
797. Jak już powiedziano w § 791, okres muzyczny powtarza się w zasadzie bez zmian. Jednakowoż od tej reguły są wyjątki. Nie liczę tu drobnych odchyleń, na jakie sobie nieraz pozwalają ludowi śpiewacy, lecz mam na myśli jedynie wyjątki typowe, ustalone przez tradycję i stanowiące dla siebie jakby regułę o szczuplejszym zakresie, stojącą w opozycji do wymienionej przed chwilą zasady, która obowiązuje niemal że ogół utworów muzycznych u Słowian. Do utworów, tradycyjnie wyłamujących się z ogólnej zasady, należą w pierwszym rzędzie zawodzenia (żałobne i weselne) oraz pieśni epiczne (włącznie z ukraińskimi dumami, ob. § 791), poza tym liczne tzw. przeciągłe pieśni wielkoruskie dawnego typu (§ 791). Wszystkie te zawodzenia i pieśni są do pewnego (dość nikłego zresztą przeważnie) stopnia improwizowane i wszystkie są niepowtarzalne w identycznej postaci. Śpiewak zachowuje tu pewne mniej lub więcej ustalone i szczegółowe ramy, w obrębie których snuje z względną swobodą swoją pieśń. Stąd — rozmaitość i estetyczny walor dum ukraińskich i „prze-ciągłych* pieśni wielkoruskich. Nawet monotonne zawodzenia i pieśni epiczne Serbochorwatów czy Wielkorusów byłyby jeszcze monoton-niejsze, gdyby nie owe zmiany zachodzące przy powtarzaniu muzycznego okresu.
Wszystkie omówione przed chwilą wyjątki potwierdzają tylko regułę, która głosi — podkreślmy raz jeszcze —, iż okres muzyczny powtarza się w pieśniach ludowych słowiańskich na ogół bez zmian. Ponieważ zaś z każdym okresem związany jest określony tekst, którego budowa w ten albo inny sposób odpowiada muzycznej budowie okresu, przeto powtarzanie się okresu powoduje powtarzanie się budowy tekstu. Innymi słowy w tekście, w miarę przebiegu pieśni i powtarzania się muzycznych okresów, będą się zmieniały słowa (a wraz z nimi i treść), nie będzie się jednak zmieniała budowa wierszy w sensie takiej albo innej ilości zgłosek, takiego albo innego położenia cezur (co najmniej cezury głównej) etc. Ten objaw powodujący, iż okres muzyczny jest niejako matrycą, wedle której dubluje się, trypluje itd. architektoniczny układ tekstu, nazywamy sylabicznością pieśni. Zgodnie z nim, jeżeli okres muzyczny obejmuje np. dwa wiersze heterometryczne (różnomiarowe), z jakich jeden ma 6 a drugi 8 zgłosek, — przez całą pieśń będą się wymieniały wiersze tej miary w tym samym porządku: sześciozgłoskowiec — ośmiozgłoskowiec, sze-ściozgłoskowiec — ośmiozgłoskowiec...
Klasyczna sylabicznośó pieśni panuje u Słowian zachodnich i południowych oraz u części Małorusinów. Na Polesiu i Białorusi, u Ma-łorusinów wschodnich, u Wielkorusów zaznacza się ona słabiej, względnie — zależnie od okolicy — nawet znacznie słabiej. Daleko posunięta prawidłowość tekstu znajduje zupełne usprawiedliwienie w obrębie tych melograficznych prowincji słowiańskich, gdzie, jak u Słowian zachodftich, istnieje ścisła korelacja między sylabiczną budową tekstu a budową muzyki, co wyraźnie zdradza, iż ideałem związku między tekstem a muzyką w oczach ludu jest tam, by dosłownie każdej sylabie tekstu odpowiadał po stronie muzycznej jeden łub co najwyżej dwa (ściślej połączone ze sobą w śpiewie) tony.
P________p__-___
Nr 105 wg :
Pi-j—jeł je z Miś-na mło-dy pan, pri - jeł je z Miś-na
mło-dy pan, chcył z polskim kra-lom w kóst-ku hrać.
Poszczególne pieśni oddalają się co prawda nieraz (aczkolwiek na ogół dość rzadko) w tym lub w owym od podkreślonego tu ideału; tym niemniej jednak przeziera on wyraźnie przez muzykę wokalną Łużyczan, Polaków, Słowaków i w ogóle Słowian zachodnich.
Natomiast dla zdumiewającej prawidłowości budowy tekstu, jaką pospolicie wadzimy w najbardziej nawet zapadłych kątach Słowiańszczyzny bałkańskiej, nie znajdujemy tak wystarczającego objaśnienia od strony muzycznej. Bowiem w wielu krajach bałkańskich często daje się zauważyć fakt względnie luźnej korelacji budowy tekstu z budową muzyki w tym mianowicie sensie, iż w licznych pieśniach jedne jedyna sylaba może kryć sobą 3, 4, 5 różnych wartości muzycznych (iloczasowo-melodycznych), przy czym wartości te mogą być wielo-dzielne, tak że w rezultacie jedna sylaba służyć może do wyśpiewanie 7, 8, 9 i jeszcze większej ilości tonów. Wcale obfite przykłady podob
1 B. Bartok 1. wc. s. III nr 7. Pieśń słowacka, Padkóc (b. komitat Zólyom).
8 L. Kuba, Slovanstvo ve svycb zp5vech, zesz. 5, r. 1885/7, s. 88 sq. Pieśr