1290 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN
zapoznać z podobnymi narzędziami chyba tylko za pośrednictwem Mazowsza (względnie Auksztoty, która by je wzięła z Mazowsza), przeto w zilustrowanych tu, nieokreślonych co do bliższej prowenien--cji okazach należy się zapewne dopatrywać owych „stawnych mazowieckich dud“, o jakich w r. 1840 napomyka K. Wójcicki, a o których dziś wszelka już pamięć w ludzie może zaginęła.
Fig. 353. Schematyczny rysunek skrzypiec bałkańskich zwanych lira albo lirica. Serbochorwa-cja zachodnia (pomorze i wyspy). B. Śirola i M. Gavazzi 1. c., r. 1931, s. 42 fig. 4.
Zaznaczmy wreszcie, że z różnych stron (Polski i w ogóle) Słowiańszczyzny poświadczono wygrywanie na samych tylko cewkach melodycznych od dud, bez miecha. Na tle takiego zwyczaju powstał osobny dwoisty klarnet używany w zachodniej Serbochorwacji pod nazwą diple (fig. 323). W gruncie rzeczy jest on tylko usamodzielnioną dwoistą cewką od dud i, jak wskazał M. Gavazzi, zachował nawet wrą-bek, służący pierwotnie do umocowywania skórzanego worka.
828. O ile klarnety bez komory powietrznej oraz zaopatrzone w tę komorę (dudy) należą do najpowszechniejszych i prastarych narzędzi muzycznych na ziemiach słowiańskich, o tyle zupełnie inaczej przedstawia się rzecz z obojami tj. piszczałkami zaopatrzonymi w stroik warżkowy. W charakterze prawdziwie ludowych instrumentów występują one tylko na zachodnich rąbkach Słowiańszczyzny zachodniej (cf. łużycki obój zwany tarakawa)1 2 oraz południowej (cf. obój zachodnio-chorwacki: s opił a v. sopel)3. Nie ulega też wątpliwości, że nadeszły (— przynajmniej te z nich, jakie są mi do dziś znane —) do Słowian z Zachodu. Inny znów typ oboja (proweniencji orientalnej, perskiej) poznali Bułgarzy, Macedończycy i południowi Serbowie dzięki pośrednictwu Osmanów; sami jednak wcale się nim nie posługują lub używają go tylko wyjątkowo względnie bardzo rzadko; widują zaś go głównie w rękach grajków-Cyga-nów (bułg. i serb.-chorw. zurla, z urn a)8.
Mówiąc o oboju chorwackim (sopila), poruszymy przy tej okazji pewien ważny fakt, dotyczący zasięgów wielu narzędzi muzycznych. Gdy mianowicie instrumenty prostsze, zwłaszcza dziecinne, wyrabiane są pospolicie po wszystkich lub prawie wszystkich wsiach czy okolicach w obrębie zasięgu, gdzie powszechnie występują, — to narzędzia bardziej skomplikowane, choć równie pospolite, wytwarzane bywają zwykle w nielicznych miejscowościach, stanowiących punkty wyjścia handlowej ich ekspansji, promieniującej na znaczne połacie kraju. Zwrócił na to baczną i słuszna uwagę B. Śirola w krótkim, lecz cennym artykuliku „Pućki muzićki instrumentu, ogłoszonym w czasopiśmie „Zvuk“ (r. 1933, styczeń, zesz. 3,
Fig. 354. Skrzypce bałkańskie zwane lira albo lirica (ob. fig. 353). 1. Siano około Dubrownika, 2. Doi na wyspie Hvar, 3. Blato na wyspie KorCula, 4. Starigrad na “wyspie Hvar. — M. Gavazzi, Jadranska „lira“-„lirica“, r. 1930, s. 3 (fot. ze zbioru w Muz. Etn. w Zagrzebiu).
s. 86—9). Zasłużony instrumentolog chorwacki podkreślił tam m. i. przykładowo, że do chwili, w której pisał, udało mu się stwierdzić zaledwie dwa punkty wyjścia obojów zwanych sopilami: jeden w pewnej miejscowości na wyspie Krk, zaś drugi we wsi Drenova pod m. KastayStina. Zupełnie podobnie ma się rzecz w Chorwacji z instrumentami zwanymi yidulice vel dyojnice (flety dwoiste, cf. § 822); posługuje się nimi ludność na Krku i na całym chorwackim pomorzu; punktem zaś wyjścia dla nich jest, o ile wiadomo, zaledwie iedna wioska chorwltekiego Prigoria, gdzie mieiscowi wie-
siedmiu piszczałkami’ (cf. Ł. Gołębiowski, Gry i zabawy, r. 1831, s. 221, ob. też A. Chybiński, s. 93 sq.). Przeniesienie nazwy multanki ('fletnia Pana tj. fletnia wieloeewkowa’) na wielopiszczałkowe dudy dokonało się w Polsce; powodem była cecha wielocewkowości wspólna obu instrumentom oraz bardzo słaba znajomość fletni Pana w czasach, gdy się rozwinęły dudy o wielu piszczałkach.
Dokładny opis ob. np. u A. Ćernego (według Smolera), „Wisła“ t. 5, r. 1891, s. 406.
* Ob. B. Sirola, Sopile i zurle, r. 1932, s. 1—52.