klszesz382

klszesz382



1360 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA

cia. Mamy sporo świadectw potwierdzających, że zdarzenia z życia, zwłaszcza zdarzenia mniej iub więcej niezwykłe, tragiczne, działały 3£pładniająco na twórczość literacką ludu. I choć nie ulega żadnej wątpliwości, że takie zdarzenia zostają z reguły „stylizowane11 przez ludowego twórcę w duchu zgodnym z tradycyjnym kanonem, bądź co bądź jednak z samej natury rzeczy wnoszą one przynajmniej w treść utworów pewien pierwiastek nowości.

W tym związku nie od rzeczy będzie podkreślić, iż głównym przedmiotem literackiej twórczości ludu (jak zresztą i warstw oświeconych) jest człowiek, a więc ludzkie afekty (przede wszystkim miłość i miłosna tęsknota w pieśniach lirycznych), małżeństwo oraz dola zaślubianych (np. w pieśniach weselnych), przeróżne złe przygody w rodzaju utraty niewinności przez dziewczynę, zdrady małżeńskiej lub morderstwa (zwłaszcza w pieśniach balladowych), heroiczne wyczyny junaków, ich walki i wszelakie perypetie (w pieśniach epicznych, w baśniach etc.). Oprócz człowieka w niektórych stronach ziem słowiańskich — szczególnie w Bułgarii — wcale pokaźną rolę grają również pewne istoty demoniczne (w balladach etc.). Ubocznie przedmiotem literackiego utworu bywają Bóg i święci, którzy zreszą w pieśniach pobożnych stają się nieraz osobami głównymi. Stosunkowo bardzo nieliczne utwory (baśniowe i inne) poświęcone są zwierzętom, wyjątkowo i przejściowo roślinom (względnie ludziom zamienionym w roślinę), ub<mnie i również przejściowo — reszcie przyrody (np. rzekom, górom$ lasom, łąkom...).

859. Kanon artystyczny sensu largo, obowiązujący ludową twórczość literacką, nie został, niestety, dotychczas należycie opracowany aui analitycznie, ani tym bardziej syntetycznie. Nie wiemy więc, w jakiej mierze geneza jego tkwi w tak zwanym prymitywizmie włościańskiej psychiki, a w jakim tłumaczy się odwiecznym oddziaływaniem warstw wyższych. Tym bardziej że warstwy wyższe od dawna dostarczały m. i. utworów literackich, obliczonych na popularność, to znaczy przeznaczonych dla szerokich mas. Jak wywodzi np. H. Spanke w swym studium o ludowości w starofrancuskiej liryce (r. 1933), najstarsze literackie utwory gallo-romańskich i innych literatur były przeznaczone do śpiewu i zaczątki tych utworów miały wybitnie na celu czy raczej na widoku dostępność dla jak najszerszych warstw, co odbija się wyraźnie m. i. na ich stylu. Nie wiemy dokładnie, w jakim stopniu zachodziły podobne zjawiska u Słowian; że jednak zachodziły, na to mamy dowody. A. zresztą dość liczne wszak na wskroś „ludowe“ utwory literackie, żyjące dziś w ustach Słowian, wywodzą się z zachodu Europy, gdzie mogły powstać w obrębie warstw wyższych właśnie jako przeznaczone dla najszerszych mas.

Jedno z wskazań artystycznego kanonu ludowej twórczości ustnej nakazuje zacieranie pierwiastków czy cech wyraźnie indywidualnych i gubienie ich w pierwiastkach czy cechach ogólnych. Jest to nie tyle typizacja, ile po prostu schematyzacja, nie tyle wysuwanie typu na czoło kosztem indywiduum, ile najzwyklejsze upraszczanie. Ważki, choć nie wyłączny powód podobnego stanu rzeczy leży w posługiwaniu się przez ludowego poetę tworzywem czerpanym z zapasów tradycyjnych, przypominających poniekąd składy odzieży, sporządzanej nie na miarę indywidualną, lecz nadającej się dla każdej osoby przeciętnego wzrostu. Praca .w tym rodzaju jest oczywiście łatwiejsza i to zapewnia jej powodzenie oraz szerokie rozpowszechnienie śród twórców. Utwory zaś tak wypracowane są bliskie ogółowi: prawie każdy wieśniak znajdzie w nich to, co mu odpowiada; stąd mają wzięcie po wsiach i szerzą się od sioła do sioła.

Niezwykle charakterystyczne dla wielu ludowych utworów są wszelkiego rodzaju wyrzutnie w możliwie najszerszym znaczeniu wyrazu. Gdy obejmują one całe zdania, dany utwór może nabrać w naszych oczach pozorów irracjonalnej konstrukcji. Kiedy więc na przykład chłop polski śpiewa: Śniło się Marysi na łóżku leżącej, t Że jej Jasio utonął przez morze płynący. | „Rybacy, rybacy, przez Boga żywego! | Czyście nie widzieli Jasieńka mojego?11 | Widzieli, widzieli ale nieżywego, j W śrzodku morza płynącego, mieczem przebitego. | Skoczyła Marysia z brzegu wysokiego ! I wyrwała miecz ostry z boku Jasiowego. | Wyrwała, wyrwała, i w siebie go wbiła: | „Przypatrzcie się wszystkie panny, jakiem go lubiła"1, — pieśń taka sprawia na niektórych spośród nas wrażenie splotu niekonsekwencji2. Dla wieśniaka jednakowoż wszystko w tym tekście od początku do końca jest najzupełniej zgodne ze sobą i nie ma tu żadnych sprzeczności. Rozumie się dla niego samo przez się, że dziewczyna, której się przjrśnił utopiony kochanek, zerwała się ze snu i pobiegła nad morze3, gdzie zobaczyła rybaków, oraz że po wysłuchaniu ich odpowiedzi sama dojrzała ciało topielca, a skoczywszy w wodę, dopłynęła do niego. Jedyny niejasny sam przez się wątek — to miecz w piersi kochanka. Gdybyśmy się jednak zapytali o to inteligentniejszych włościan, odrzekliby z całą pewnością mniej więcej w te słowa: „widocznie musiał go ktoś przebić, zanim skoczył do morza (i dlatego utonął, bo był raniony)", albo: „może gdzie płynęli łódką z wojskiem, czy z kim, i Jasia przebili".

Wyrzutnie podobne szczególnie są charakterystyczne dla ludo-

1 O. Kolberg, Pieśni ludu, r. 1857, s. 183 nr 9 a.

* J. Bystroń, cytując 4 pierwsze zwrotki tej pieśni, pisze: „W czterech zaledwie zwrotkach tyle niekonsekwencyj! Pierwsza zwrotka dotyczy jasnowidzenia ; następne przenoszą nas już wprost w świat rzeczywisty itd. itd.“.

9 Nawiasem mówiąc, morze w pojęciach ludu nie pokrywało się do niedawna z morzem w naszych wyobraźniach. Była to dlań po prostu jakaś 'duża woda (płynąca lub) stojąca’ — nic więcej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
klszesz443 1480 k. Moszyński: kultura ludowa słowian zaś przemawia za tym, że nie znalazły śród nich
klszesz005 724 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA tującej w zjawiskach świata, względnie służącej technice
klszesz006 726    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN pamięci przechowują się w nas
klszesz009 73*2    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN przyjemności nad przykrościam
klszesz010 734 K. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA wielką skalę wahań co do stopnia wrażliwości estetycznej
klszesz012 736    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN tak dobrze, że właściwie nie m
klszesz014 738    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Fig. 18. Świetlik lekarski (Eu
klszesz016 740 (. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SLOWJAN niu; siła ich zależeć musi nie tylko od indywidu
klszesz018 742 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA nalne zwroty. W zgodzie z tym pozostaje fakt uderzający:
klszesz020 744 i. MOSZYŃSKI: KULTURA. LUDOWA stronach napotkałem; typ zachowała co prawda pospolity,
klszesz021 756    k. Moszyński: kultura ludowa słowian niej Syberii; mianowicie tamte
klszesz023 758 t. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SLOW! śmierci ulubionego dziecka, wywnętrza swe żale, uk
klszesz027 702 i. Moszyński: kultura ludowa słowian białko z_ iąj_ i .przykładała dziecku na główkę,
klszesz029 764    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN zabiegi wcale różne od opisane
klszesz030 766 i. Moszyński: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN wykłuwane na skórze tatuowanego, noszą nazw
klszesz031 768    K. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA SŁOWIAN z rodzaju Lithospermum znajduj
klszesz037 774    K, MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN wizerunki Kozaków. Oczywiście
klszesz041 778 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN okrągłego strzyżenia głów u Polaków na sposób za
klszesz043 780 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN mężnych a dziewcząt, aczkolwiek i ona czasem spr

więcej podobnych podstron