CCF20080116041

CCF20080116041



490 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ

stępnie „waloryzacji” tej cechy. Wierzy, że Carol Giliigan popełniła bhjcl, twierdząc, że przez kobiety, w odróżnieniu od mężczyzn, przemawia etyczny glos troski (zob. refleksje etyczne po tym rozdziale). Wood uważa, że biologia nie jest przeznaczeniem. Obawia się, że „[...] promowanie któregokolwiek pojedynczego modelu kobiecości tworzy formulę, do której nie da się dopasować wszystkich kobiet”1. Jednakże jako nieugięta feministka zaangażowana w walkę o równą wartość każdego ludzkiego istnienia Wood rozumie, że jakieś poczucie solidarności jest niezbędne, jeśli kobiety mają poddać skutecznej krytyce androcentryczny świat i wspólnie pracować na rzecz pełnego wyzwolenia i uczestnictwa w życiu publicznym.

Teoretycy punktu widzenia podkreślają wagę miejsca zajmowanego na drabinie społecznej, ponieważ są przekonani, że przywilej określania, co oznacza być mężczyzną, kobietą czy kimkolwiek innym w danej kulturze, mają ludzie znajdujący się na samym szczycie hierarchii społecznej. Postrzegamy tę władzę, kiedy Sethe wspomina, jak nauczyciel oskarża niewolnika o imieniu Szósty o kradzież prosięcia. Gdy Szósty zaprzecza, nauczyciel przyjmuje rolę Wielkiego Tłumacza:

-    Powiadasz, że go nie ukradłeś, choć patrzę ci prosto w oczy?

-    Nie proszę pana. Nie ukradłem.

Nauczyciel uśmiechnął się.

-    Zabiłeś go?

-    Tak, proszę pana. Zaszlachtowalem.

-    Upiekłeś go?

-    Tak, proszę pana.

-    No. Zjadłeś go?

-    Tak, proszę pana. Zjadłem.

-1 mówisz mi, że to nie jest kradzież?

-    Nie, proszę pana. Nie jest.

-    Wobec tego: co to jest?

-    To jest ulepszanie pana własności.

-Co?

-    Szósty sieje żyto, żeby lepiej rosło. Szósty karmi ziemię, która przynosi lepsze zbiory. Szósty karmi Szóstego, żeby mu się lepiej pracowało.

Sprytne to było, ale nauczyciel i tak go zbił, aby udowodnić, że definicje należą do definiujących, a nie definiowanych2.

WIEDZA POCHODZĄCA ZNIKĄD A WIEDZA SKONTEKSTUALIZOWANA

Dlaczego punkt widzenia jest tak ważny? Ponieważ, jak twierdzi Harding, „[...] grupa społeczna, która zyskuje możliwość wyznaczania w danej dziedzinie ważnej problematyki, pojęć, założeń i hipotez, w ostatecznym rozrachunku odciśnie własny ślad na obrazie świata wyłaniającego się na skutek procesu poznawczego zachodzącego w tej dziedzinie”3. Wyobraźmy sobie, jak odmienna byłaby książka autorstwa nauczyciela zatytułowana Niewolnicy od noszącej identyczny tytuł książki napisanej przez Sethę (opowiedzianej Toni Morrison). Oba teksty bez wątpienia różniłyby się punktem wyjścia, metodą i zakończeniem.

Upór, z jakim Harding obstaje przy wiedzy skontekstualizowanej, stoi w wyraźnej sprzeczności z podstawowym założeniem tradycyjnej wiedzy Zachodu, iż odkrywa „Prawdę”, która nie wartościuje i jest dostępna dla każdego obiektywnego obserwatora. W książce Whose Science? Whose Knowledge? (Czyja prawda? Czyja wiedza?) Harding określa prawdy wieczne, których istnienie głoszą zwolennicy empiryzmu, mianem „poglądami znikąd”, czy, by posłużyć się słowami feministycznej pisarki Donny Haraway, „Bożymi sztuczkami”4. Jeśli zaś chodzi

0    koncepcję nauki niewartościującej, Harding uważa, że takie podejście przypomina „rewolwerowca do wynajęcia”

1    napomina bezstronnych badaczy, że „[...] już sama próba opisywania bez wartościowania takich zjawisk, jak bieda, tortury i okrucieństwo, jest przejawem wartościowania”5. W ten sposób można podważyć nawet Galileuszowy demokratyczny ideał wzajemnie wymiennych obserwatorów. Jego słynne stwierdzenie, iż „Każdy może popatrzyć przez mój teleskop” zwolennicy empiryzmu zinterpretowali jako brak zainteresowania relacjami między przedmiotem wiedzy a jej depozytariuszem.

Harding i zwolennicy teorii punktu widzenia przyjmują, że nie istnieje żadna możliwość uzyskania obiektywnej perspektywy, którą cechowałyby bezstronność, obiektywizm, brak wartościowania lub oderwanie od konkretnej sytuacji historycznej. Zarówno nauki fizyczne, jak i społeczne, zawsze są usytuowane w czasie i miejscu. Harding uważa, że „[...] każda osoba może osiągnąć tylko częściowy ogląd rzeczywistości z perspektywy pozycji, którą sama zajmuje w hierarchii społecznej”6. Jednakże, w odróżnieniu od postmodernislów, nie chce zrezygnować z poszukiwania rzeczywistości. Uważa po prostu, że jej poszukiwanie powinno zacząć się od obserwacji życia klas nieuprzy-wilejowanych.

Załóżmy, że mamy przeprowadzić badanie na temat „wartości rodzinnych”. Harding uważa, że zamiast analizować aktualną retorykę polityczną czy badać genezę narastającego ruchu poparcia dla nauki w domu poza oficjalnym systemem szkolnym, powinniśmy rozpocząć formułowanie pytań i hipotez badawczych od obserwacji ludzi takich jak Baby Suggs, teściowa Sethy. Morrison wyjaśnia, dlaczego ta wyzwolona niewolnica wyżej ceniła sobie syna niż mężczyznę:

Było w tym wiele racji, ponieważ w całym życiu Baby Suggs, jak w życiu Sethe, mężczyzn i kobiety przesuwano jak pionki w warcabach. Spośród ludzi, których Baby Suggs znała, nie mówiąc już o tych, których kochała, nie byto nikogo, kto by nie uciekł albo nie został powieszony, wynajęty do innego majątku, wydzierżawiony, sprowadzony silą, wtrącony do piwnicy, oddany w zastaw, wygrany w karty, wykradziony lub schwytany. Tak więc ośmioro dzieci Baby miało sześciu

1

   Wood, 1993, s. K.

2

   Morrison, 1996, s. 24(1.

3

   Harding, 1991,.s. 192.

4

   Harding, 1991, s. 269; D. Haraway (1988). Silualod knowledgcs: The science ąuestion in feminism and the privilege of partial perspective. Femini.il Snulies 14,3.

5

Harding, 1991, s. 159, 58.

6

Harding, 1991, s. 59.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
griffin009 490 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁK/NII stępnic „waloryzacji” tej cechy. Wierzy, że Carol Gill
CCF20080116012 446 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ niego spotkania podpowiadał uczestnikom mediacji
CCF20080116000 472 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ całej skali. Czasami jednostki - czy to kobiety,
CCF20080116002 468 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ Jako człowiek wychowany w tradycji badań empiryc
CCF20080116003 466 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ torycznej siły zawartej w odwoływaniu się do wsp
CCF20080116004 464 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ Philipsen wyraża przekonanie, że kody mowy ujawn
CCF20080116005 462 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ społecznej. Nic stanowi także środka wykorzystyw
CCF20080116006 460 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ należałoby interpretować sposób, w jaki ludzie
CCF20080116008 454 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ poprzez takie właśnie eksperymentowanie. Wiele p
CCF20080116009 452 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ ko ważne kryterium porównywania kultur. Geert Ho
CCF20080116010 450 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ ktada, żc strategię bezpośredniego rozwiązania k
CCF20080116011 448 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ społecznego środowiska sprawia, że najprawdopodo
CCF20080116013 444 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ ne reakcje na konflikt wywołane różnicami kultur
CCF20080116015 440 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ wydają się niezbędne dla uchwycenia złożoności r
CCF20080116016 438 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ Wolne tempo życia w odległej prowincji pozbawion
CCF20080116017 432 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ Teoria ma za zadanie wyjaśnić efektywną komunika
CCF20080116018 430 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ i sprzątają po zakończeniu posiłku w miejscowym
CCF20080116019 428 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ teoretycznych i badaniach porównujących konkretn

więcej podobnych podstron