112 Zagądnienia poprawności leksykalno-semantycznej
twórca wypowiedzi przypadkowo skonstruuje kontekst neutralny, w równym stopniu sprzyjający aktualizacji dwu lub kilku treści tej samej jednostki. Na przykład autor tytułu prasowego: „Grudzień — miesiąc słodyczy” (DzP 289/56, 4) niefortunnie użył właśnie takiej formy fleksyjnej, która jest homonimiczna, daje się wywieść i od rzeczownika abstrakcyjnego słodycz, i od plurale tantum słodycze. Tymczasem posłużenie się jakąkolwiek inną formą odmiany wyrazu słodycze nie pociągnęłoby już za sobą nieporozumienia.
Była także mowa o tym, że pomyłki odbiorcy tekstu szczególnie często są wynikiem skrótów strukturalnych, jakie w nim poczynił autor, dążąc do zwięzłości wysłowienia. Zdarza się bowiem, że redukcji w takim wypadku ulegają właśnie wyrazy niezbędne do właściwego zrozumienia sensu całej konstrukcji: determinato-ry leksykalne, np. „Jedna grupa uważa, że należy dokonać (...) przewrotu (...), zawieszając konstytucj ę". TL 128/ 61, 1 (niedwuznaczne byłoby sformułowanie: zawieszając działanie (ważność) konstytucji). Czytelnikowi fragmentu tekstu: „Tyczka nie tylko że utkwiła w miejscu, ale wyraźnie cofa się do tyłu". TL 238/61, 6 rysuje się w wyobraźni plastyczny obraz wędrującej samopas tyczki; w rzeczywistości autor miał na myśli sport tyczkarski. „Polacy wylosowali Duńczyków, Wągrów, Francuzów, a więc osady [wioślarskie], z których najwyżej jedna leży w ich zasiągu". PS 133/61, 8 (zwycięstwo nad jedną z nich leży w ich zasiągu).
Do kolizji znaczeniowych między nadawcą a odbiorcą wypowiedzi prowadzi nie tylko takie jej skomponowanie, które neutralizuje lub eliminuje determinatory określonej treści składników wieloznacznych. Bywa jeszcze gorzej: autor zupełnie przypadkowo dobiera takie składniki kontekstu, które właśnie zwracają uwagę na znaczenie w wypowiedzi nie realizowane. A oto typowy przykład: „Chyba najcharakterystyczniejszą postacią polskiej telewizji jest nieco tęgawy pan, właściciel potężnego nosa i jeża, który siedzi mu niemal na karku". P 12/62, 5. W związku jeż — siedzi lepiej jest umotywowana treść 'zwierzę’ niż znaczenie 'rodzaj fryzury’, o które chodziło piszącemu.
Owe przygodne, niepożądane asocjacje, które się w pierwszym momencie percepcji wypowiedzi narzucają odbiorcy, są zarazem często przyczyną jego rozbawienia. Tak jak to się dzieje w autentycznym, zamierzonym dowcipie — owa reakcja komiczna jest tym silniejsza, im bardziej drastyczne lub makabryczne jest błędnie wybrane znaczenie. Oto kilka przykładów: „Do miasta Brasilia przeniesione zostaną ciała ustawodawcze”. SłP 97/60, 6; „Na co dzień działacze, niestety, nie wsłuchują się w głosy od doł u”. Sam. Chł. 376, 19; „Pod wpływem tego parcia konferencja parlamentarzystów przyjęła szereg rezolucji”. NRz 276/57, 2.
Istota kolizji znaczeniowych między twórcą tekstu a jego adresatem polega na tym, że nie wszystkie treści jednostki wieloznacznej są w równym stopniu utrwalone w pamięci językowej mówiących. Zwykle narzuca się im przede wszystkim tzw. znaczenie podstawowe danego słowa, najbardziej rozpowszechnione, niezależne od kontekstu. Twórca wypowiedzi, wprowadzając wyraz w jednym z jego znaczeń drugorzędnych, rzadko aktualizowanych, musi się liczyć z tym, że odbiorca niejako samorzutnie nastawi się na treść lepiej sobie znaną. W wypadku wahań między znaczeniem przenośnym a wyjściowym dla niego znaczeniem realnym wybór interpretatora tekstu pada z zasady na to drugie. Jest to bardzo pospolite źródło nieporozumień lub komicznego działania owej źle odczytanej treści, np. „O usprawnienie produkcji każdy bije się na własną rękę: hurtownicy, detaliści, producenci”. ŻW 53/55; „Puławski PSS nie ma pieniędzy, choć ma ochotę pójść na tę imprezę”. KL 80/61, 2 (zgodnie z intencją autora: 'zdecydować się na tę imprezę’; zgodnie z interpretacją odbiorcy: 'wybrać się na tę imprezę’).
Na odczytanie treści podstawowej, o największej frekwencji, zdecyduje się odbiorca i wtedy, gdy w tekście aktualizowane jest znaczenie środowiskowe, właściwe pewnej socjalnej lub regionalnej grupie użytkowników polszczyzny. Zdanie: „W Neptunie będzie można otrzymać (...) dania barowe, np. grochówkę z wkładką”. GłK 238/61, 5 — może zbić z tropu czytelników nie znających regionalnej, północnopolskiej treści słowa
8 — Kultura...