156 Zagadnienia poprawności leksykalno-semantycznej
pryzmat żartu słownego zjawiska dokuczliwe i budzące lęk, pozwalają nieco rozładować ciężką szpitalną atmosferę. Podobnie neosemantyzmy stylu publicystycznego są celne wówczas, gdy stanowią dobre środki przekonywania czytelnika lub wpływania na jego emocje.
Niedobrze się jednak dzieje, gdy wbrew swemu indywidualnemu, doraźnemu charakterowi zaczynają się one natrętnie powtarzać. Przypomnijmy chociażby nadużywane w publicystyce politycznej związki: klimat odprężenia, ogniska zimnej wojny (nie bardzo zresztą harmonijne) lub pojawiające się w artykułach działów miejskich zielone płuca miasta, kosmetyka osiedli, inwazja turystów. Stają się one elementami szablonu, a nawet więcej — banału językowego, pozbawionego całkowicie zdolności oddziaływania na poglądy i uczucia odbiorcy tekstu.
12. OKREŚLENIA METAFORYCZNE
Użycie — zamiast nazwy ustabilizowanej — jakiegoś indywidualnego wyrażenia opisowego, które podkreśla niezwykłe, trudno uchwytne cechy przedmiotu (np. „wstęga balustrady” u Leona Kruczkowskiego, SJP Dor.), stanowi świadomy zabieg językowy i należy do dziedziny stylistycznej kompozycji tekstu. Właśnie większy lub mniejszy udział owych nazw doraźnych odróżnia od siebie zarówno poszczególne style funkcjonalne (np. obfitujący w nie styl artystyczny i pozbawiony ich całkowicie styl urzędowy), jak i język różnych autorów. Rodzaj owych jednostkowych neosemantyzmów, stopień nasycenia nimi tekstu pozwalają nazwać styl jego twórcy „plastycznym”, „obrazowym”, „kwiecistym” — bądź przeciwnie: „relacjonującym”, „prostym”, „ascetycznym” itp.
Obecność w wypowiedzi pierwiastków obrazowych zależy nie tylko od pewnej predylekcji autora do takich właśnie środków, ale i od wielu czynników obiektywnych: tematyki tekstu i jego przynależności gatunkowej, kręgu jego adresatów itp. W kontaktach językowych dotyczących spraw życia codziennego udział takich elementów jest znikomy, ponieważ uczestnicy porozumienia posługują się gotowymi formułami słownymi, najbardziej w takich sytuacjach skutecznymi. Indywidualna inwencja autora wypowiedzi wyraźniej dochodzi do głosu w takich tekstach pisanych,, które służą nie celom utylitarnym, ale przekazaniu pewnych refleksji i obserwacji: w eseju, felietonie, wspomnieniu; najdobitniej zaś przejawia się wówczas, gdy piszący traktuje język jako-tworzywo artystyczne i wyzyskuje właściwości znaczeniowe wyrazów dla osiągnięcia ekspresji. Narzuca się pytanie, czy do takich indywidualnych zabiegów słownych, jak porównanie czy przenośnia, można w ogóle przykładać miarkę elementarnej poprawności. Oczywiście, śmiesznym pedantyzmem byłoby formułowanie zarzutu naruszenia normy wobec środków stylu artystycznego, których istotę stanowi właśnie śmiałe przełamywanie-konwencji i szablonów leksykalnych. Indywidualne środki językowe tekstu literackiego ocenia się inaczej: ze względu na ich? adekwatność względem zamysłu artystycznego twórcy i zdolność-oddziaływania na wyobraźnię i emocje odbiorcy. Istnieje jednak: sfera tekstów, w których twórca nie kreuje własnej, fikcyjnej* rzeczywistości, lecz przedstawia istniejącą; których podstawową? funkcją jest przekazywanie informacji, natomiast czynnik wyrazistości, oryginalności odgrywa rolę drugorzędną. Ten rodzaj wypowiedzi reprezentuje tzw. literatura faktu, proza popularnonaukowa, w znacznej mierze — i publicystyka, w języku zaś mówionym — niektóre typy tekstów retorycznych, np. wykład, głos w dyskusji itp. W wypowiedziach informacyjnych doraźne, obrazowe określenia zjawisk podlegają już ocenie normatywnej, zwłaszcza że nie są bynajmniej rzadkością chybione próby ich zastosowania, które nie tylko szkodzą komunikatywności tekstu, ale wręcz wywołują efekt komiczny.
Była już mowa o dwóch zasadniczych typach wyrażeń opisowych: porównaniach i przenośniach. Ich udział w tekstach nieartystycznych kształtuje się całkowicie odmiennie. Porównania są środkiem stylistycznym stosowanym raczej wyjątkowo, zapewne ze względu na swe nacechowanie wyraźnie literackie i trudności towarzyszące wyborowi naturalnej podstawy konfrontacji dwóch zjawisk. Dlatego nieliczne konstrukcje występujące w tek-