172 Zagadnienia poprawności łeksykalno-semantycznej
z zakresu pojęć naukowych i technicznych, które mają nadawać ich tekstom pewną rangę intelektualną; nie troszczą się jednak zbytnio o ich motywację logiczną na tle całego kontekstu, o zharmonizowanie ich treści z pozostałymi wyrazami zdania. Modna metafora fizyczna — napięcie (międzynarodowe) — bywa używana w związkach właściwych jej neutralnym synonimom kryzys, konflikt (np. „Zaostrzanie się napięcia międzynarodowego”. GP 283/61, 2) albo w kontekstach logicznie niespójnych, skomponowanych z metafor o odmiennym punkcie wyjścia; por. „Brak napięcia twórczego w całym klimacie środowiskowym”. Szt.L 36/61; „Wojna w Wietnamie stanowi dziś jedno z głównych ognisk napięcia międzynarodowego”. GłP 112/68, 1.
Znamiennych przykładów dostarcza też dziedzina ekspresyw-nych metafor militarnych. Terminy wojsk©we pojawiają się w kontekście takich wyrazów przenośnych, z którymi tworzą połączenia wręcz groteskowe, np. „Taniec niespodzianek n a drugim frond e”. Sp. 93/61, 2 (o rozgrywkach II ligi); „M a s o w o ś ć, dziewczęta, turystyka — trzy kierunki ofensywy realizowane są z dokładnością do «jednej dziesiątej sekundy»”. Sp. 85/61, 2; „Pisaliśmy niedawno o nowych lokalach gastronomicznych (...). Dziś wypada podać dalsze ciekawostki z tego front u”. NRz 15/61, 6; „Stola r-ka budowlana szturmuje nowoczesność”. TM 11/66, 4; „Zawodnik suwerennie panował na środku boiska, asystując wielokrotnie w wielkiej ofensywi e". Sp. 93/61, 2; „Jeden z (...) okrętów był siedzibą generalnej ofensy-wy na morską naftę”. NRz 12/61, 6; „Poloniści byli (...) p-o l i g on e m doświadczalnym dla gwardyjskich kano-nierów”. PS 131/61, 4; „Raz Victoria oraz dwukrotnie Raków (...) zasiadały na tronie, ale ten pięcioletni szturm do bram drugiej ligi nie przyniósł im awansu”. T 35/61, 6.
Automatyzm myślowy towarzyszący operowaniu modną metaforyką szczególnie wyraziście ujawniają przenośnie kontamina-cyjne, stanowiące zlepek dwóch ustabilizowanych środków obrazowych, bliskich sobie znaczeniem i zakresem użycia, np, „Na
szerszą arenę wypłynął zaleduńe rok temu”. Sport. 29/61, 12; „Polak zaczyna wychodzić powoli na międzynarodowe w o d y”. Sport. 34/61, 6. Charakterystyczne jest to, że autorzy tych zdań nie zauważyli bezsensu, który wynika z mechanicznego „zlepienia” związków: wypływać na szersze wody i wystąpić, pojawić się na szerszej arenie (stąpanie po wodzie i wypływanie na arenę).
Całkowite poddanie się modzie na pewien typ metafor, stosowanie ich w sposób mechaniczny, bez minimalnego chociażby udziału osobistej refleksji — tłumaczy jednak tylko część wykolejeń w zakresie związków wyrazowych o znaczeniu przenośnym. Równie typową przyczynę błędów stanowi skłonność do pisania ozdobnego, a więc do spiętrzania metafor bez liczenia się z ich sensem, sferą skojarzeniową i barwą stylistyczną. Oto np. fragment recenzji, w którym przebija wyraźnie owo dążenie do oryginalności sformułowań, i to za wszelką cenę, nawet kosztem harmonii logicznej członów zdania: „Twórca zaszczepia więc «sposob» (nowoczesny) na «środki» (tradycyjne), sądząc, że tym pogodzeniem uńlka z jagnięciem osiągnie arkadyjski klimat poezji. Skutek nieobliczalny. Jagnię dostaje ostrej sierści i ogląda się, którędy czmychnąć do lasu. I choć trafiają się tu wyrażenia celne (...), to jednak całość zamierzenia zapisuje się po stronie deficytowej”. SztL 54/61, Kultura, s. 2.
W ten sposób przechodzimy do problemów, które nasuwa ocena przenośni już całkowicie indywidualnych, doraźnych, o składnikach nie mających tradycji społecznego użycia. Do ich wartościowania służą dwa podstawowe kryteria: logiczne i stylistyczne. Stosowanie pierwszego polega na konstatacji zgodności (bądź niezgodności) obrazu metaforycznego z realiami, z codziennymi obserwacjami odbiorców tekstu. Drugie pozwala ocenić stopień wewnętrznej harmonijności związku przenośnego i jego zestrojenie z kontekstem oraz charakterem całej wypowiedzi. Z punktu widzenia sprawdzianu pierwszego za błędy trzeba będzie uznać takie konstrukcje przenośne, które przekazują obraz sprzeczny z doświadczeniem życiowym adresatów wypowiedzi, oparty na fikcyjnych lub niedostrzegalnych dla ogółu związkach zjawisk