394 Magia, nauka i religia
rżenia i praktyki otaczające tradycję nimbem świętości i naznaczające ją piętnem nadprzyrodzoności stanowią przeto „wartość przetrwania” dla tego typu cywilizacji, w którym się rozwinęły.
Możemy więc już ustalić główną funkcję ceremonii inicjacyjnych: w społeczeństwach pierwotnych ceremonie inicjacji stanowią rytualny i dramatyczny wyraz najwyższej mocy i wartości tradycji; służą one także wpajaniu tej mocy i wartości każdemu pokoleniu, a równocześnie są niezwykle skutecznym sposobem przekazywania nauki plemiennej, zapewniania trwałości tradycji oraz utrzymywania zwartości plemienia.
Nadal jednak pozostaje otwarte pytanie: „Jaka jest relacja między czysto fizjologicznym faktem dojrzewania, który ceremonie inicjacji akcentują, a społecznym i religijnym aspektem tych ceremonii?” Widzimy od razu, że religia poza „sakralizacją przełomowych momentów życia” pełni dużo szerszą — nieskończenie szerszą — funkcję. Wydarzenie o charakterze biologicznym przekształca w proces społeczny. Biologiczne dojrzewanie uzupełnia szeroko rozumianym pojęciem wejścia w wiek męski, który wiąże się z obowiązkami, przywilejami, odpowiedzialnością, a przede wszystkim ze znajomością tradycji i kontaktem ze świętymi przedmiotami i istotami. W rytuałach o charakterze religijnym zawiera się więc element twórczy. Akt rytualny zatwierdza nie tylko wydarzenie społeczne z życia jednostki, ale także jej duchowe przeistoczenie i choć obie te okoliczności są związane ze zjawiskiem biologicznym, to ze względu na swą wagę i znaczenie daleko poza nie wykraczają.
Inicjacja jest typowym aktem religijnym. Jej analiza umożliwia nam uchwycenie, w jaki sposób ceremonia zlewa się ze swym celem, w jaki sposób cel jest realizowany przez samo dopełnienie czynności. Równocześnie poznajemy funkcję tego rodzaju czynności w społeczeństwie, a jest nią tworzenie nawyków myślowych i zwyczajów społecznych mających niezwykłą wartość dla grupy i jej cywilizacji.
Inny typ ceremonii religijnej, rytuał małżeństwa, jest także celem samym w sobie. Fakt o charakterze pierwotnie biologicznym, związek mężczyzny i kobiety na okres całego życia, partnerstwo w miłości, wspólnocie ekonomicznej, prokreacji i wychowaniu dzieci, zostaje uzupełniony więzią usankcjonowaną przez czynniki nadprzyrodzone. Współczesna antropologia uczy, wbrew dawniejszym fantastycznym hipotezom dotyczącym „promiskuityzmu” i „małżeństwa grupowego”, że związek ten — małżeństwo monogamicz-ne — istniał zawsze w społeczeństwach ludzkich. Dzięki nadaniu małżeństwu monogamicznemu charakteru wartości i świętości religia oferuje kulturze ludzkiej jeszcze jeden dar. Te rozważania prowadzą nas do analizy dwóch bardzo istotnych potrzeb człowieka: prokreacji i odżywiania się.
OPATRZNOŚĆ W ŻYCIU CZŁOWIEKA PIERWOTNEGO
Prokreacja i odżywianie się to żywotne potrzeby człowieka, które zajmują pierwszą i najwyższą pozycję w hierarchii. Często dostrzegano, a nawet czasami nadmiernie akcentowano ich związek z wierzeniami i praktykami religijnymi. Szczególnie sprawy płci, począwszy od niektórych starszych autorów aż do przedstawicieli szkoły psychoanalitycznej, były często uważane za podstawowe źródło religii. W rzeczywistości jednak odgrywają one zdumiewająco nikłą rolę w religii, zważywszy na ich siłę i niebezpieczeństwa, które za sobą niosą w życiu człowieka. Obok magii miłości i wykorzystywania seksu w pewnych ceremoniach magicznych — a więc zjawisk nie należących do sfery religii — trzeba tu jedynie wspomnieć akty rozwiązłości, jakie mają miejsce w czasie uroczystości żniwnych czy przy okazji innych spotkań publicznych, fakty prostytucji sakralnej, a w stadium barbarzyństwa i cywilizacji niższej — kult bóstw fallicznych. Wbrew oczekiwaniom w stadium dzikości kulty seksualne odgrywają nieznaczną rolę. Trzeba również pamiętać o tym, że ceremonialne akty wyuzdania seksualnego nie służą tylko zaspokajaniu żądzy, ale są wyrazem czci dla sił wpływających na zdolności rozrodcze człowieka i na urodzaj w przyrodzie, a więc sił, od których zależy samo istnienie społeczeństwa i kultury. Religia, która jest trwałym źródłem kontroli moralnej, ma zróżnicowany zasięg oddziaływania, ale jest stale czujna. Kieruje więc uwagę na te siły, najpierw po prostu włą-