434 Magia, nauka i religia
konywać czynność, którą zasugeruje mu nadzieja i podyktuje uczucie tak silnej namiętności.
Pod wpływem bezsilnej wściekłości czy nienawiści człowiek bezwiednie zaciska pięści i wyobraża sobie, że zadaje ciosy swemu przeciwnikowi, równocześnie mamrocząc przekleństwa i rzucając słowa nienawiści i gniewu. Zakochany, cierpiąc z powodu swej nieosiągalnej lub nieugiętej ukochanej, widzi ją w wyobraźni, rozmawia z nią, błaga o uczucia lub żąda ich, a gdy wydaje mu się, że został przyjęty, przytula ją do siebie w marzeniach. Rybak łub myśliwy, który niepokoi się o wynik swoich łowów, wyobraża sobie, że sieci jego są pełne łupu, że włócznia dosięgła zwierzyny. Wymienia przy tym nazwy zwierząt, opisuje wizje wspaniałych łowów, a czasem za pomocą gestów odgrywa pełne sukcesu polowanie. Człowiek, który zgubił nocą drogę w lesie lub w dżungli, ogarnięty zabobonnym strachem widzi otaczające go groźne demony, mówi do nich, stara się je powstrzymać, przestraszyć lub kuli się z przerażenia, jak zwierzę próbujące ocalić swoje życie symulując śmierć.
Tego rodzaju reakcje są zupełnie naturalnym sposobem zachowania się człowieka pod wpływem silnych uczuć lub obsesyjnych pragnień. Sytuacje tego typu uruchamiają bowiem uniwersalny mechanizm psychofizjologiczny. Wywołują reakcję, którą można nazwać rozwiniętą w czynie i słowie manifestacją uczuć. Stąd bierze się'wygrażanie i przekleństwa bezsilnego gniewu, odruchowe żądanie urzeczywistnienia pragnień w sytuacji bez wyjścia, gesty namiętnej pieszczoty itp. Wszystkie te spontaniczne czynności i słowa zapowiadają realizację upragnionego celu; człowiek albo wyraża uczucia za pomocą nie kontrolowanych gestów, albo zamienia je w słowa, w których daje upust pragnieniu i przesądza osiągnięcie celu.
Na czym polega proces czysto intelektualny, jakie przekonania rodzą się w sytuacji takiego spontanicznego wyładowania uczuć w słowach i czynach? Najpierw pojawia się obraz upragnionego celu, znienawidzonej osoby, niebezpieczeństwa lub ducha. Każdy z tych obrazów łączy się ze specyficznym uczuciem, możemy więc założyć istnienie postawy aktywności wobec tego obrazu. Gdy
uczucie osiąga punkt kulminacyjny i człowiek traci panowanie nad sobą, wówczas wypowiadane słowa i żywiołowe zachowanie wyzwalają powstrzymywane napięcie fizjologiczne. Jednak nad tymi wybuchami dominuje wyobrażenie celu. Stanowi ono siłę mo-toryczną reakcji, porządkuje słowa i czyny i skierowuje je na okre-
!ślony zamiar. Działanie zastępcze, dające ujście namiętności i wynikające z niemocy, ma subiektywnie całą wartość rzeczywistego działania, do którego uczucie doprowadziłoby w sposób naturalny, gdyby nie zostało powstrzymane.
Po rozładowaniu napięcia przez słowa i gesty obsesyjne wizje upragnionego celu znikają, wydaje się on łatwiejszy od osiągnięcia, a człowiek odzyskuje równowagę wewnętrzną i znowu jest w zgodzie z życiem. Jest teraz przeświadczony o tym, że przekleństwa i gesty nienawiści dosięgły znienawidzonej osoby i ugodziły w cel, że błagania o miłość zostały wysłuchane, a wymarzone uściski odwzajemnione, że wyobrażenie osiągnięcia sukcesu musiało wpłynąć pozytywnie na realizację zamiaru. W sytuacji budzącej strach, gdy uczucie, które doprowadziło do szaleńczych zachowań, stopniowo zamiera, człowiek sądzi, że przyczyny strachu zostały właśnie przez te zachowania usunięte. Krótko mówiąc, silne przeżycie emocjonalne, które samo się wyładowuje dzięki czysto subiektywnemu strumieniowi obrazów, słów i zachowań, pozostawia głębokie przekonanie o swej realności. Człowiek jest przeświadczony, że rzeczywiście osiągnął jakiś cel praktyczny dzięki sile, jaka została mu objawiona. Wydaje się, że siła ta, zrodzona z psychicznego i fizjologicznego opętania, ma źródło poza człowiekiem. Stąd też człowiek pierwotny, a także każdy inny człowiek niewykształcony i naiwny uważa, że spontaniczne zaklęcie, spontaniczny rytuał i spontaniczna wiara w ich skuteczność są wynikiem bezpośredniego objawienia zesłanego z zewnętrznych i niewątpliwie pozaludzkich źródeł.
Gdy porównujemy spontaniczny rytuał i werbalizację ogarniających człowieka namiętności i pragnień z utrwalonym przez tradycję rytuałem magicznym oraz zasadami odnoszącymi się do zaklęć i substancji magicznych, uderzające podobieństwo obu tych form sugeruje, że nie są one od siebie niezależne. Rytuały magicz-2K*