14 KULTURA POP U T. ARNA 2010 NR I (27) uport: młodzi i medi.
skalują sieć w dół, używając jej przede wszystkim do wzmacniania relacji twarzą-w-twarz). Internet ułatwia wymianę plików ze zdjęciami, z filmami i muzyką, ale tym, co wprawia te pliki w ruch, jest różnie motywowana, ale zawsze waloryzowana pozytywnie chęć wymiany, dzielenia się, obdarowywania innych linkami lub plikami będącymi emanacjami własnych pasji, poszukiwań i odkryć.
Deinstytucjonalizację: aktorami wprawiającymi obiekty kulturowe w ruch coraz rzadziej są instytucje, które tradycyjnie ustalały hierarchie kultury i regulowały do niej dostęp. To uwolnienie treski spod władzy kontrolujących dostęp do nich instytucji w praktyce często oznacza też uwolnienie ich spod władzy prawa. Cyfrowa i usieciowiona kultura jest bowiem kulturą nadmiaru, w której większość treści jest przechowywana na internetowych serwerach i dyskach twardych komputerów znajomych i nieznajomych - podstawowym problemem staje się nie sam dostęp, lecz filtrowanie treści. Rolę tych filtrów pełnią jednak przeważnie grupy pozbawione instytucjonalnej legitymacji, posiadające status równy statusowi użytkowników. Na nowo negocjowane muszą być podziały na profesjonalistów i amatorów, ekspertów i korzystających z ich porad konsumentów. Zanikają oficjalne kanony, hierarchie treści budowane są w obrębie grup łączących osoby utrzymujące kontakty towarzyskie lub połączone wspólną pasją. Związane z tym zjawiskiem jest wyłanianie się „bliskości” i „autentyczności” jako podstawowych modalności bycia razem poprzez kulturę i kontaktu z treściami kulturowymi.
(De)indywidualizację i (de)linearyzację: choć technologie wykorzystywane przez młodych ludzi, których poznaliśmy w trakcie tego projektu, niosą ze sobą silny potencjał indywidualizujący (pozwalają na personalizację, a równocześnie dają dostęp do kulturowej bazy danych o pojemności pozwalającej na niemal nieskończenie zróżnicowane wybory jednostek), to równocześnie służą tworzeniu tożsamości grupowych i podejmowaniu wspólnych wyborów umożliwiających przekształcenie bazy nieuporządkowanych elementów we wspólną dla grupy narrację. Nie oznacza to, że możliwości technologii są przeszkodą - przeciwnie, dają wybór, pozwalają podmiotom oscylować pomiędzy tym, co indywidualne i odrębne, a tym, co grupowe i uwspólnione. Przykładem mogą być dwie przeciwstawne praktyki związane z treściami audiowizualnymi: seriale telewizyjne często wyrywane są z kontekstu ramówki, ściągane z sieci i oglądane na komputerze (czyli teoretycznie linearna forma telewizyjna przekształcona zostaje w bazę danych treści, o których wyborze decyduje nie nadawca, lecz odbiorca), ale równocześnie klipy z zawierającego miliony nagrań serwisu YouTube są „utełewi-zyjniane” i za pośrednictwem przesyłanych na Gadu-Gadu linków wprowadzane w horyzont kulturowy grupy znajomych.
Otwartość: odwołując się do kategorii „kultury uczestnictwa” Henry ego Jenkinsa (2006), należy zwrócić uwagę na otwartość kultury, która za sprawą nowych mediów obniża bariery dla ekspresji artystycznej, oferując też dostęp do nieformalnych wspólnot praktyki i przyczyniając się do wytwarzania więzi pomiędzy ich uczestnikami. W tym ujęciu „uczestnictwo” staje się jednak wypadkową działań użytkowników i możliwości, jakie oferują im nowe technologie, ze szczególnym uwzględnieniem internetowych serwisów Web 2.0, w których rozmaite aktywności, także te, których podstawową intencją jest komunikacja, zostają zarejestrowane i zarchiwizowane, stając się niejako przy okazji działaniami twórczymi.
Refleksyjność: zdolność cyfrowych mediów do utrwalania niemal wszystkich zapośredniczonych technologicznie działań sprzyja też wzrosto
wi refłeksyjności jednostek, ki serwisu Last.fm - uzewnętr: uchwytne wcześniej kategori żące (i zostawiające ślady) w z nich wybory stają się wido nia budulcem „ja”, podstawo^ W ten sposób same „kultura' Hem refleksji i samowiedzy c Wizualność: kultura 1 wająca się na ekranach (i przi orzecie wszystkim wytwarzał ny komórkowe i aparaty fotoj stawowym nośnikiem znaczę rurowy, jakim jest zdjęcie, z v i skupionym na wspólnym pr
Anka. Kłopot z uc
Stawiając tc problemy w ob ko „uczestnictwo w kulturze w dwóch rozumieniach. Po j lako treści albo intencjonalr stawiane są zwykle pytania ( sposób cyrkulacji, instytucje nia kultury. Po drugie przy; ki. W ramach tego bardziej kle pytania o nadawanie ser zbiorowej wyobraźni i struki ści i wzorów kulturowych.
Te dwa podejścia są oczą nia się tożsamości istotną roi wytworem specyficznego śre nictwie w kulturze jest jedn; pytania o to, jakie treści kul sunkowo rzadziej pytając, c mości z tymi treściami się d: naszego projektu - zarówno zentowania ich wyników — bardziej z formami uspołec: samości niż samą tylko socji Zmiana, na którą wskaż resującc nas tu rozumienia hierarchie, wyłaniają się noi instytucji. Zmieniają się te: stają zapośredniczone prze: my, stają się technikami siei To, że remediacja dosięga ot nio przez zainteresowanie k turą jako specyficznymi hi: nymi, jeszcze silniej przekc nowych kategorii rozumier postulujące jakieś jednostk