KULTURA POPULARNA 2010 NR I (27
ta Bożego Narodzenia wydaje ona przyjęcie, na które zaprasza tysiąc gości. Według Guardiana w swojej bazie ma ona 13 700 znajomych. W spisie tym przechowuje szczegóły na temat ich stanu cywilnego, cv i historię ich obecności w organizowanych przez nią wydarzeniach.
Czasem zastanawiam się nad tym, jak zdumiewające jest to, że znam wszystkie te osoby! Czuję się absolutnie niesamowicie. Druga połowa mnie zastanawia się przy tym -skoro mówią, że nieważne, co wiesz, a kogo znasz, czv oznacza to, żc rządzę krajem?
Wiosną 2001 roku Observer Magazine (18 marca) również zamieścił artykuł poświęcony Stone. Miała ona wtedy już 14 tys. znajomych. Oznacza to, że w czasie krótszym, niż rok, zdołała poznać 300 nowych osób. Daje to średnio jedną nową znajomość dziennie.
Przez dziesięć lat Carole Stone była produccntką programu radiowego Any Queslions?w stacji bbc, zaś obecnie prowadzi firmę konsultingową. Stone opublikowała także książkę Networking: The Art ofMaking Friends, we wstępie której pisze: „Zaprzyjaźnianie się to sztuka - sztuka, której można się nauczyć” (2000: 5). Wymaga ona jednak również wysiłku: „Zabiegi, jakich to wymaga są... fundamentalne dla sztuki zaprzyjaźniania się. Przyjaźnie są zawierane, nie zdarzają się one przypadkiem. Trzeba na nic zapracować” (2000: 7). Stone definiuje przyjaciół jako „ludzi, których możesz pomoc i którzy mogą pomóc tobie - bez względu na to, czy w życiu zawodowym czy osobistym”. Ponownie dotykamy tutaj tematu instrumentalnego i funkcjonalnego traktowania relacji społecznych - a także tematu sztuki, umiejętności, wysiłku i pracy, jakie łączą się z zawiązywaniem i podtrzymywaniem tych więzi.
Książka Stone to poradnik: „W jaki sposób iść na przyjęcia z pewnością siebie i jak wydawać je bez obaw, jak przeżyć gafę towarzyską i w jaki sposób prowadzić skuteczne pogawędki towarzyskie, jak przedstawiać sobie znajomych i jak być na bieżąco z ich życiem” (2000: 9). Szczególnie to ostatnie jest wyjątkowo interesujące. Jak być na bieżąco z życiem 14 tys. znajomych? Jak pisze Stone:
Podobnie, jak ze wszystkim innym, na czym nam zależy: nie oszczędzaj na dokonywaniu przeglądu. Jeśli to zrobisz, przyjaźń popsuje się, podobnie jak psuje się bojler, gdy prognoza pogody jest ponura, a ty naprawdę potrzebujesz gorącej kąpieli. O przyjaźnie należy dbać, regularnie je sprawdzać, aby mieć pewność, żc działają bez zarzutu.
W przypadku Stone szczególnie przydatnym narzędziem musi być baza danych, jednak w swojej książce nie pisze ona ani o niej, ani o tym, jak jej używa. Jest to oczywiste, że baza danych — porównywalnie do kolekcji wizytówek-pozwala jej na znacznie łatwiejsze „utrzymywanie przyjaźni” (2000: 160), czyli regularne kontakty, „pamiętanie o urodzinach” i wysyłanie wiadomości z podziękowaniami (2000: 161).
Lev Manovich (2006) nazywa bazy danych dominującą formą symboliczną xxi wieku. Według niego, w przeciwieństwie do obrazu czy powieści, nie mają one narracji: żadnego początku, żadnego końca, żadnego scenariusza, żadnej hierarchii. Są one zbiorem pojedynczych przedmiotów, z których