32 |.|i iwH/y. Obraz w powiększeniu
społecznymi wyznuc /ąjącyml możliwości i nadającymi im znaczenie. Penetracja, zwłaszcza dokonana na mężczyźnie, jest zawsze jedna z manlli\la<;jl libido dominandi obecnym w męskim libido. Wiadomo bowiem, że w wielu społecznościach stosunek homoseksualny (I homoseksualne „posiadanie") jest pojmowany Jako wyraz „mocy": akt dominacji afirmujący wyższość poprze/ „ukoblccenie" podległego. Na przykład u Greków ten, który podlegał owej dominacji, narażał się na utratę honoru oia/ utratę statusu prawdziwego mężczyzny i obywatela*’, podczas gdy Już dla obywatela rzymskiego tylko „pasywny" akt homoseksualny z niewolnikiem był postrzegany jako coś „potwornego"v. Ponadto, jak twierdzi John Boswelł, skoro „penetracja I władza stanowiły jedną z prerogatyw męskiej elity panującej, podleganie penetracji musiało oznaczać symboliczne uchylenie władzy i autorytetu"38. A zatem, z punktu widzenia wiążącego seksualność z władzą najgorszym upokorzeniem dla mężczyzny jest „przekształcenie" go w kobietę. Można by przywołać w tym miejscu świadectwa torturowanych mężczyzn, których ukobiecano (zwłaszcza poprzez upokorzenie seksualne), naigrywając się z ich męskości, oskarżając o homoseksualizm lub po prostu zmuszając, by zachowywali się Jak kobiety - to znaczy dając im odczuć, „co to znaczy mieć ciało i być ciągle wystawionym na upokorzenie czy śmieszność lub być zmuszonym odnajdować przyjemność w wykonywaniu prac domowych i plotkach z przyjaciółmi"39.
Por. np. K.J. Dover, Homosexualite grecąue, La Pensee sauvage, Paris 1983, s. 130.
37 P. Veyne, Homosexualit6 ii Home, „Communications" 1982, nr 35, s. 26--32.
38 J. Boswell, Sexual and Ethical Categories in Premodern Europę, w: D.P. McWhirter, S. Sanders, J. Reinisch, Homosexuality/Heterosexuality: Concepts ofSexual Orientation, Oxford University Press, New York 1990.
39 Por. J. Franco, Gender, Death and Resistance, Facing the Ethical Vac-cum, w: Fear at the Edge. State Terror and Resistance in Latin America, J.E. Corradi, P. Weiss Fagen, M.A. Garretón (red.), University of California Press, Berkeley 1992.
Żeby obronić, na gruncie antropologii, twierdzenie o społecznym definiowaniu ciała, a zwłaszcza organów płciowych, należy zbadać nieznany w gruncie rzeczy mechanizm odwrócenia porządku skutków i przyczyn, który staram się tu opisać, prowadzący do naturalizacji owych społecznych konstruktów. Jest paradoksem, że praktyczne schematy androcentryzmu, które leżą u podstaw społecznego konstruowania i postrzegania widocznych różnic ciała męskiego i kobiecego, stają się zarazem najdoskonalszą gwarancją nadawania znaczeń i wartości - nie podlegających dyskusji, a pozostających w zgodzie z podstawowymi zasadami androcentryzmu. To nie fallus (lub jego brak) jest fundamentem tej wizji świata, lecz przeciwnie - to owa wizja świata, zorganizowana wokół zasady pozostających we wzajemnej relacji rodzajów: męskiego i żeńskiego, stwarza fallus, konstruując go jako symbol męskości - punkt honoru (ni/). Ustanawia też różnicę ciał biologicznych, czyniąc ją obiektywną podstawą różnic między płciami - w sensie rodzajów stworzonych jako dwie odrębne, społecznie zhierarchizowane esencje. Poza ko-niecznościami biologicznej reprodukcji owa wizja świata określa także symboliczną organizację płciowego podziału pracy, a także - obejmując cały porządek naturalny i społeczny - arbitralną konstrukcję tego, co biologiczne, w szczególności ciał (sposobów ich wykorzystania i funkcji, także w sferze reprodukcji biologicznej), ustanawiając, z pozoru naturalną, podstawę androcentrycznego podziału „pracy płciowej" oraz płciowego podziału pracy. Wyjątkowa siła męskiej socjodycei pochodzi bowiem ze zdolności do połączenia dwóch procesów: uprawomocnienia relacji dominacji przez wpisanie jej w naturę biologiczną, która sama w sobie jest już znaturalizowaną konstrukcją społeczną.
Konstruowanie symboliczne nie ogranicza się tylko do działania performatywnego_r nazywania, które ukierunkowuje i struktuiyzuje wyobrażenia (na przykład te dotyczące