22 Rozdział pierwszy. Obraz w powiększeniu
kobiecej płodności par exellence, i imellalen - jądrami, mówi się: jeden samiec, który przykrywa dwa jaja". Podobne skojarzenia napotykamy w przypadku słów używanych na określenie spermy: zzel, a szczególnie laśmara wyrażąjące pełnię bądź wypełnienie życia (gdyż rdzeń aammar oznacza też napełnienie, pomyślność). W przypadku rytów płodności schemat wypełnieni^, (pełny/pusty, płodny/steryl-ny) łączy się w sposób regularny i płynny ze schematem wzrostu, pęcznienia1.
Społeczna konstrukcja organów płciowych zakłada symboliczne utrwalenie i przyjęcie pewnych naturalnych,
mimo ustanowionego stosunku odpowiedniości między rzeczywistością lub procesami świata naturalnego a stosowanymi względem niego (czy nich) zasadami widzenia i podziałów, zawsze jest miejsce na kognitywne zmagania dotyczące znaczeń świata, a szczególnie płciowości i seksualności. Pewien poziom niezdeterminowania niektórych przedmiotów (świata społecznego) zdaje się dopuszczać istnienie antagonistycz-nych interpretacji. Tym samym zdominowani mają możliwość stawienia oporu efektowi symbolicznego narzucenia. Kobiety, wykorzystując narzucone schematy percepcji (wysoki/niski, twardy/miękki, prosty/krzywy, suchy/mokry), które zwykle stwarzają negatywne wyobrażenie ich własnej płci2, stosują je także w celu określenia męskich atrybutów seksualnych: miękki, bez wigoru, obwisły (laalaleą, asaalaą także określające cebulę lub filetowane mięso, również acherbub - miękki organ starca pozbawiony witalności, czasem określany jako łachman - ajerbub)3. Dewaluując płeć męską, kobiety wyciągają więc korzyści w postaci potwierdzenia wyższości własnej płci - jak w powiedzeniu do mężczyzny: „Cały twój sprzęt (laalaleą) wisi, podczas gdy ja jestem jak szlachetny kamień"4.
Społeczna definicja organów płciowych, która nie jest tylko prostą rejestracją poddanych bezpośredniej percepcji
bezdyskusyjnych właściwości wynikających z utożsamienia erekcji fallusa z witalną dynamiką wzrostu immanentnie wpisaną w proces naturalnej reprodukcji (kiełkowanie, brzemien-ność itp.). Najważniejszym spośród mechanizmów konstrukcyjnych okazuje się ten, który wprowadza i wiąże każdą poszczególną relację (jak na przykład pełny/pusty) w system homologicznych i zależnych od siebie związków w celu przekształcenia arbitraryzmu społecznego nomos w konieczność płynącą z samej natury (phusls). (Działająca w całym systemie mityczno-rytualnym logika symbolicznej konsekracji procesów obiektywnych, zwłaszcza biologicznych i „kosmicznych", pozwalająca na przykład potraktować kiełkowanie ziarna jako symbol zmartwychwstania - podobnie jak odrodzenie się dziadka we wnuku sankcjonowane przez powrót jego imienia - nadaje temu systemowi quasi-obiektywpą podstawę, a jednocześnie jest fundamentem, na którym wspiera się wiara w jego obowiązywanie).
Kiedy jednak zdominowani posługują się schematami będącymi produktem dominacji, innymi słowy, kiedy ich myślenie i percepcja są ustrukturyzowane zgodnie ze strukturami relacji dominacji, która jest im narzucona - ich wiedza musi się sprowadzać jedynie do aktów rozpoznania i uznania warunkujących podległość. Trzeba jednak stwierdzić, że
12 O schematach pusty/pełny, a także o wypełnieniu por. P. Bourdieu, Le Sens pratique, s. 452-453, również s. 397 (o wężu).
Kobiety uznają, że wagina jest piękna pod warunkiem bycia ukrytą („kamień szlachetny"), chronioną (yę/maa) przez czar (serr), przeciwnie do organu męskiego, który pozbawiony jest serr, ponieważ nie można go ukryć. Jedno ze słów, które go określa - takhna, przypominające nasze określenie „głupek" - używane jestjako inwektywa (A takhnat) wskazująca na głupotę („twarz takhna" jest twarzą bez formy, płaską, nie ozdobioną pięknym nosem). Berberyjskie słowo określające waginę - achermid -Jest bardziej pejoratywne, oznacza również wymiociny.
Każde ze słów jest w oczywisty sposób objęte pewnym tabu, jak terminy z pozoru mało znaczące: duzan - sprawy, narzędzia, laqlul - pomywanie, lah'wal - składniki, azaakuk - ogon, które są eufemizmami. W Kabylii, podobnie jak w tradycji europąjsklej, eufemistyczne określenie męskich organów seksualnych zakłada utożsamienie ich z narzędziami lub instrumentami („silnik", „maszyna" itp.), co należałoby chyba wiązać z tym, że mężczyznom przypisywana jest manipulacja w sferze przedmiotów technicznych.
13 Por. T. Yacine-Titouh, Antropologie de la peur...