III Kozilziul pierwszy. Obraz w powiększeniu
i i nlon.i w seksualną] topologii zsocjalizowanego ciała - wje-111 ■ mii hiicii, nawykowych pozach, z wpisanymi w nie społecznymi /nnc/onlaml skojarzonego z męskością ruchu „w gó-n. fitrlujn I pozycją „nad" podczas stosunku seksualnego.
Choć podział przedmiotów i aktywności (w sferze se-I' iialnoM I, ale nie tylko) odczytywany z punktu widzenia opo-. yi,|l nu '.kość/kobiecość wydawałby się w stanie izolowanym
• alkowie le arbitralny, dzięki zabiegowi związania owego po-•l/i ilu / systemem homologicznych opozycji: wysoki/niski, iMd/poil, przed/za, prawy/Iewy, prosty/krzywy (ale też pokrętny) mu hy/mokry, ciężki/lekki, pikantny/mdły, jasny/ciemny, piihllt zny/prywatny (a niektóre z nich odpowiadają kierun-kiim mchu ciała: wysoki/niski // wejść/zejść, na zewnątrz/ /wi wnątrz // wyjść/wejść) - potwierdza swą obiektywną i subiektywną ważność. Opozycje, podobne w sposobie różnico-> mla ..| wystarczająco koherentne, by się wzajemnie podli . ymywać w niewyczerpanej grze metaforycznych i praktyczny! li pi zekazów, a zarazem dostatecznie różne, by każda z par ulir.la pewien rodzaj zagęszczenia znaczeniowego wynika-|i|i y / nad określenia poprzez konotacje i harmonijną współ-/wleżność5.
Owe uniwersalnie stosowane schematy myślenia utrwalała io/ióżnlcnla i cechy dystynktywne (dotyczące materii ciała) Juk" wpisane w obiektywność różnice natury. Powoływanie ich di i Klnie nla przebiega jednak równolegle z procesem ich „natu-
i flll/.n Jl". lo Jest takim wpisywaniem w system p‘ozornie natural-nyi h ió/iiIc, że wywołane przez te schematy antycypacje nie-
ii i.innie polwk*rdzane są przez bieg świata - a zwłaszcza przez i ykl liliilo|ilc/ny i kosmiczny. Jest więc oczywiste, że relacja
* i* *i i iii i. u Jl |e .1 przez świadomość przyjmowana w odwróconym I u u /i|i Iku skutków i przyczyn - pojawia się jako zastosowanie I" u nc||ii sysle.mu związków całkowicie wolnego od stosun-kiiw wlad/y System mityczno-rytualny odgrywa tu podobną
'••• " *|i'iluw.i Inlillcii podziału aktywności między płciami por. P. Bour-illłiu, / <• .Scm.ii i>i.ill(/ue, s. 358.
rolę do tej, którą społeczeństwa nowoczesne powierzają prawodawstwu w takim stopniu, w jakim wprowadzone zasady widzenia i podziałów obiektywnie dopasowują się do podziałów już istniejących. A zatem system ten „uświęca" ustanowiony porządek, nadając mu rangę tego, co uznane i oficjalne.
Różnica między płciami wydaje się być wpisana w „porządek rzeczy" - jak się czasem mówi, chcąc określić to, co „normalne", „naturalne", a więc w jakiś sposób nieuniknione. Przedstawiana jest jako obiektywna w świecie społecznym: w porządku rzeczy (na przykład w przestrzeni domowej wszystkie części domu zdają się być urodzajowione) oraz ciała jako habitus działającej jednostki pełniący funkcję systemu schematów percepcji, myślenia i działania. (Aby uniknąć posądzenia o sympatię dla filozofii intelektualistycznej, której nie przestaję krytykować, zamiast terminów „kategorie" lub „struktury kognitywne" należałoby raczej wprowadzić pojęcia: „praktyczne schematy" lub „dyspozycje". Te pierwsze narzucają się czasem językowi wywodu dlatego, że dobrze określają pewną Jednostkę" społeczną - na przykład kategorie socjoprofesjo-nalne tworzą strukturę poznawczą, co wskazuje na łączący je związek). Zgodność między strukturami obiektywnymi i kognitywnymi, zgodność między „formowaniem" bytu a formami wiedzy, między biegiem świata a oczekiwaniami względem niego, zgodność, która umożliwia istnienie związku ze światem nazwanego przez Musserla „naturalną postawą poznawczą" iub „doświadczeniem doksycznym", pomija społeczne warunki istnienia owej możliwości. Doświadczenie to pozwala na przyjęcie świata społecznego z jego arbitralnymi podziałami - poczynając od społecznie skonstruowanych podziałów między płciami - jako naturalnego, oczywistego, a co za tym idzie, ogranicza rozpoznanie jego prawomocności. Zamiast wiec ujawniać działanie mechanizmów zabezpieczających zgodność struktur kognitywnych i struktur społecznych (skąd wywodzi się naturalne doświadczenie świata społecznego -w społeczeństwie nowoczesnym logikę reprodukowania tego doświadczenia zapewnia system nauczania), myśliciele posłusz-
4 2 0