90 ALEKSANDRA WITKOWSKA OSO
na z miraculum 287. Sam typ źródła, okoliczności jego powstania niewątpliwie uzasadniają taką, a nie inną konstrukcję protokołu.
Uszkodzenie zwoju nie pozwala poznać formuły, jeśli już wówczas taira istniała, stanowiącej „incipit” tego rodzaju dokumentu, oraz formuł końcowych zamykających zapewne całość uzyskanych przez inkwizytorów zeznań 28S.
Język protokołu prosty, bez jakichkolwiek ambicji literackich, podkreśla dodatkowo jednolity, urzędowy charakter źródła, a przebijająca z treści artykułów prawnicza precyzja ich zapisu oraz sama zastosowana forma protokołu nasuwają myśl o czynnym udziale w redakcji krakowskiego zwoju Jakuba ze Skaryszowa, świetnego prawnika tego czasu. Przypuszczenie to wydaje się tym słuszniejsze, że — jak wiadomo — należał on do kręgu osób w sposób szczególny związanych z prowadzeniem starań zmierzających do kanonizacji Stanisława289.
W porównaniu z analogicznymi przekazami źródłowymi, współczesnymi protokołowi krakowskiemu, ta wyjątkowość formy rotulusu wyraźnie uderza. W aktach kanonizacyjnych Jadwigi śląskiej 290 czy Małgorzaty węgierskiej Wł, z którymi skądinąd proces Stanisława biskupa 1 2 wykazuje pewne zbieżności *•2, zeznania „de miraculis” mają wprawdzie charakter sprawozdań poświadczonych notarialnie, lecz brak im formy aż tak dalece protokolarnej.
Trudno zatem przypuszczać, by istniał już wówczas jakiś stały „wzorzec” obowiązujący przy redagowaniu protokołów. Sama procedura kanonizacyjna pozostawała w tym czasie w tej fazie swego rozwoju, iż poza ogólnym zaleceniem dostarczenia trybunałowi papieskiemu wiarogod-nyeh zeznań świadków dotyczących cudów świętego nie określała jednolitej formy ich przekazu *•2.
A zatem w protokole zachowanym w rotulusie krakowskim należałoby jedynie upatrywać jedną z ciekawszych form wykształcającego się w ciągu wieków schematu protokołu kanonicznego. Pozostaje jednakże sprawą trudną rozstrzygnąć, w jakim stopniu redakcja rotulusu jest świadectwem oryginalnego wkładu naszych rodzimych kanonistów 3.
B. Zgoła różną formę od zeznań protokołu przybiera to samo miraculum, któremu we wtórnej jego literackiej przeróbce nadano do spełnienia nową funkcję społeczną.
Do znanych nam już motywów prywatnej promulgacji cudów warunkujących powstanie pierwotnych ich zapisów u grobu Stanisława, Jacka, Salomei i Kingi — takich jak, przypomnijmy raz jeszcze: wdzięczność i radość, manifestacja szczególnie żywej dewocji względem świętego, a często spełnienie ślubu ogłoszenia otrzymanej łaski — dochodzi motyw bardzo istotny: funkcja dydaktyczna i budująca, apologetyczna i propagandowa. Cel ten miała do spełnienia literatura o cudach od samego
Zeznanie zaprotokołowane w art. XII dotyczy uzdrowionego „de eodem parochia", o której mowa w poprzednim miraculum XI. W obu wypadkach chodzi o Sieraków = Cyrachou.
|l| Jeśli wolno sądzić w oparciu o analogiczny przekaz 200 lat późniejszy — Miracula venerabilis Patris Prandothe episcopi Cracouiensis — należałoby się spodziewać, że i rotulus krakowski zawierał w nie znanych nam dziś jego partiach bliższe wiadomości o okolicznościach odbywającego się w 1252 r. procesu, podpisy członków komisji lip. (por. MPH IV s. 444 n.).
**• Por. s. 45. Był wychowankiem (uniwersytetu >w Bolonii, jako kanonik krakowski i doktor prawa spełniał u boku Prandoty znaczną rolę (por. Plezia. Wincenty z Kielc ... s. 18; A. Mitri. De figura juridica postulatoris in causis Beatifi-cationis et Canonisationis. Roma 1962 s. 44). Ostatnio wysunięto hipotezę, że byl on autorem sporządzonego w języku niemieckim na użytek krzyżaków zwodu prawa polskiego (zob. Z. Budkowa. Jakub zwany Weksa. W: Polski Słownik Biograficzny. T. 10. Wrocław 1962—1964 s. 346 n.).
Materiały z urzędowych badań z lat 1262—1267 zachowały się jedynie w redakcji Vita maior Jadwigi oraz w formie zachowanej bulli Klemensa IV, 'wystawionej 26 III 1267 r., a wydanej przez G. A. Stenzela Scriptores rerum Silesiaca-rum. T. 2. Breslau 1839 s. 119-129. O przebiegu starań związanych z kanonizacją Jadwigi por. J. Gottschalk. St. Hedwig. Herzogin von Schlesien. Koln—Graz 1964 s. 274-279; H. Jedin. Eine falsche Spur: Die angeblich voii Papst Clemens IV uerfasste Hedvigsvita. „Archiv fur schlesische Kirchengeschichte” 8 (1950) s. 14-25. O legatach papieskich biorących udział w badaniach świadków zob. T. Gromnicki. Synody prowincjonalne oraz czynności niektórych funkcjonariuszów apostolskich w Polsce do r. 1357. Kraków 1885 s. 50, 72, 82.
»> Por. Inguisitio de Vita et Miraculis (b. Margaritae) an 1216 facto. Ed. G. Fraknói. W: Monumenta Romana episcopatus Vesprimiensis. T. 1. Budapest 1896 s. 163-383.
Widać to •wyraźnie w identyczności takich elementów, jak: analogiczny skład członków komisji, udział delegowanego legata w badaniu świadków cudów, pozostawienie na miejscu działania inkwizytorów kopii protokołu odesłanego do Rzymu.
«m O historycznym rozwoju procedury kanonizacyjnej por. zwłaszcza prace: E. W. Kemp. Carumization and authority in the western Church. Oxford 1948; J. S. Schlafke. De competentia in causis sanctorum decemendi a primis post Chrlstum na tum saeculis usque ad annum 1234. Romae 1961. W badaniach medycz-noiprawnych przeprowadzonych w procesach .super miraculis", zwłaszcza od 1234 r., w którym „reservatio papalis” odnośnie do kanonizacji staje się prawem powszechnym, ustalono jedynie dostarczanie zeznań dwóch świadków o uprzednim istnieniu choroby w naturalny sposób nieuleczalnej oraz zeznań innych dwóch świadków o nastąpieniu natychmiastowego uzdrowienia. Por. uwagi F. An tonęli ego (De intpti-sitione medico-legali super miraculis in causis beatificationis et canonizationis. Romae 1962 s. 21-30).
mi Zauważono słusznie w literaturze, iż nie dość jeszcze przebadane dzieje średniowiecznej kultury prawniczej w Polsce utrudniają prześledzenie rozwoju ka-nonistyki w środowisku krakowskim (zob. P1 e z i a. Od Arystotelesa... s. 428. Por. także uwagi o wykształceniu się instytucji notariatu — S. Mikulski. Początki notariatu publicznego to Polsce. „Przegląd Historyczny” 34 (1937—38) s. 10-26).