Konstytucja nowej to偶samo艣ci
Wobec tych poszlak tym bardziej zastanawiaj膮ce jest, jak wielki obszar do艣wiadcze艅 - tych dotycz膮cych cia艂a - nie zosta艂 w pisarstwie Zmichowskiej wyartyku艂owany. Podobnie rzecz si臋 ma w przypadku innych emancypantek, o kt贸rych wiadomo, 偶e ich 偶ycie prywatne nie zamyka艂o si臋 w kanonie monoandrycznego ma艂偶e艅stwa. Przez ponad p贸艂 wieku temat cia艂a by艂 nieobecny wprost w dyskursie emancypacyjnym. Milczenie zapad艂o, gdy Entuzjastki radykalnie odci臋艂y si臋 od Lwic, gdy zacz臋艂y zapewnia膰, 偶e emancypacja kobiet nie oznacza rozwi膮z艂o艣ci i gdy uleg艂y presji regu艂 moralnego, dobrego prowadzenia si臋. Nawet je艣li konkretne emancypantki w Polsce nie stosowa艂y si臋 w swym w艂asnym 偶yciu do powszechnie obowi膮zuj膮cych wymog贸w obyczajowych, nie uczyni艂y tego tematem publicznej dyskusji. Dopiero p贸艂 wieku p贸藕niej, w modernizmie, milczenie zosta艂o przerwane.
Zofia Na艂kowska domaga艂a si臋 na Zje藕dzie Kobiet w 1907 roku spojrzenia na nowo na prostytucj臋. Tabu by艂o jednak w贸wczas zbyt silne, wi臋kszo艣膰 uczestniczek zjazdu by艂a przera偶ona i oburzona tak膮 propozycj膮. Etyka seksualna 艂膮czy艂a si臋 dla wi臋kszo艣ci wy艂膮cznie z zalegalizowanym, mo-nogamicznym zwi膮zkiem z m臋偶czyzn膮. 呕ycie seksualne poza ma艂偶e艅stwem, cho膰 praktykowane i przez m臋偶czyzn i przez kobiety, nie mog艂o w贸wczas sta膰 si臋 tematem publicznej rozmowy, by艂o czym艣 nieprzyzwoitym. Do pewnego stopnia zezwalano m贸wi膰 o tym j臋zykiem literatury. Jedynie w literaturze i sztuce okresu mi臋dzywojennego spotyka si臋 apologie 鈥瀢olnej mi艂o艣ci鈥, u Krzywickiej czy Szempli艅-skiej- Sobolewskiej.
W pierwszej fazie polskiego ruchu kobiecego, trwaj膮cej do ko艅ca lat 30., emancypacja kobiecego cia艂a rozumiana by艂a g艂贸wnie jako protest wobec treningu pokory, przyzwoito艣ci i kokieterii. Krytykowano r贸偶ne metody 鈥瀘br贸bki" cia艂a kobiecego. Du偶o p贸藕niej, w drugiej fazie ruchu kobiecego,
w latach 80., przedmiotem krytyki sta艂 si臋 ju偶 nie tylko trening, jakiemu poddawano cia艂o kobiece. Zauwa偶ano, 偶e nie istnieje substancja cia艂a, jakie艣 residuum, kt贸rego nie si臋gaj膮 zabiegi dyscyplinowania cia艂a, 鈥瀠k艂adania鈥 go. Cia艂o kobiece nie stawia tym zabiegom granic. Prostytucja i pornografia zyska艂y now膮 interpretacj臋. O ile p贸艂 wieku wcze艣niej zjawiska te w dyskursie emancypacyjnym by艂y uznawane za marginalne i klasowo okre艣lone, wzgl臋dnie, jak u Na艂kowskiej, widziane jako strategia dyscyplinowania kobiet i utrzymywania w ryzach ma艂偶e艅stwa ich seksualno艣ci, o tyle w latach 80. zosta艂y zinterpretowane jako przejawy totalnego zniewolenia. Wed艂ug Ingi Iwasi贸w kobieta jest nie tylko konsumentk膮 na wolnym rynku, lecz tak偶e towarem (Pe艂nym G艂osem 1). Anna Lipowska-Teutsch zwraca uwag臋 na ornamentaln膮 funkcj臋 cia艂a kobiecego. W reklamie kobietami dekoruje si臋, jak pietruszk膮 sa艂atk臋, rozmaite towary, pocz膮wszy od margaryny a sko艅czywszy na samochodach. Na wystawach sklepowych zamiast manekin贸w ustawia si臋 kobiety. Hanna Radziewicz w swojej krytyce 鈥濸layboya鈥 krytykuje publiczne obna偶anie kobiet:
M膮dra i utalentowana kobieta, nie daj Bo偶e lepsza od m臋偶czyzny, to zjawisko dziwne i niepokoj膮ce. Trzeba j膮 wi臋c w艣r贸d komplement贸w 鈥榦dpowiednio rozebra膰 i sfotografowa膰鈥, pokaza膰 j膮 wszystkim nag膮 i nie os艂oni臋t膮, i tym samym sprowadzi膰 na ziemi臋, uczyni膰 dyspozycyjn膮, zredukowa膰 do p艂ci. fest nasza, jest zwyczajna, jak wszystkie. (Matka Bolka, 1)
Ju偶 nie poszczeg贸lne funkcje cia艂a i jego zachowanie jest formowane w dyskursie patriarchalnym, lecz ca艂e cia艂o kobiece staje si臋 przedmiotem, 鈥瀟owarem鈥, kt贸ry si臋 sprzedaje i kupuje. Obna偶a si臋 je, 偶eby je sobie dok艂adniej obejrze膰. Cia艂o kobiece nie stawia oporu, nie wyznacza granic formo-
27