damy, rycerze,ministki8

damy, rycerze,ministki8



Konstytucja nowej tożsamości

( : ■ ■

Cały wiek XIX wypełniały próby reformy edukacji kobiet.

Kształcenie kobiet miało być bardziej rzetelne i o szerszym zakresie. Mimo działalności kobiet pisarek i publicystek, mimo odgórnych reform szkolnictwa dla kobiet, zapoczątkowanych przez Komisję Rządową Oświecenia i Wyznań, mimo tworzenia alternatywnych możliwości kształcenia, jak czytelnie kobiece czy kobiecy Uniwersytet Latający (1886 - 1905) w Warszawie, możliwości kształcenia się kobiet znacznie odbiegały od tych, które mieli mężczyźni. Mechanizm niedopuszczania kobiet do edukacji miał początkowo charakter instytucjonalny, lecz gdy po dopuszczeniu kobiet na uniwersytety przestał być pierwszoplanowy, odsłonił się poziom obyczajowy. Pierwsze studentki, które w 1895 roku uzyskały prawo uczestniczenia w wykładach na uniwersytetach Jana Kazimierza we Lwowie i Jagiellońskim w Krakowie, spotykały się z jawnym seksizmem ze strony swych kolegów i profesorów. Romana Pachucka, jedna z pierwszych studentek uniwersytetu we Lwowie, w swych wspomnieniach pisze o tym, jak została wypchnięta przez swych kolegów z kolejki do opłacenia czesnego za pierwszy semestr studiów. Natomiast trzy pierwsze studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego boleśnie odczuły wyznaczenie im specjalnie oznaczonych miejsc w sali wykładowej (Klemensiewiczowa).

Pierwsze naukowczynie z trudem przecierały szlaki następnymi pokoleniom. Ich wysiłki zostały po latach zinterpretowane jako dodatkowe listki do ich wawrzynu. Tymczasem nie byłoby to potrzebne, nie byłoby tego dodatkowego wysiłku i rozpraszania energii na zmaganie się z absurdalnym zakazem, gdyby uniwersytety i praca naukowa były dostępne dla kobiet na takich samych zasadach, jak i dla mężczyzn. Dodatkowo przekroczenie zakazu prześladowało kobiety przez całe życie. Maria Skłodowska wyjechała z Krakowa z płaczem, gdy po studiach ukończonych w Paryżu kosztem morderczej pracy i wyrzeczeń chciała podjąć pracę na Uniwersytecie Jagiellońskim i spotkała się z odmową, gdyż Uniwersytet nie chciał zatrudnić kobiety (Curie 157, Walewska). Z kolei Anna Tomaszewiczowa, pierwsza Polka, która w 1876 roku uzyskała w Szwajcarii dyplom doktora medycyny, nigdy nie została przyjęta do Warszawskiego Towarzystwa Lekarskiego, zrzeszającego wszystkich warszawskich lekarzy z prywatną praktyką, co w początkach jej pracy zawodowej było poważnym utrudnieniem. Zofia Joteyko, wybitna psycholożka i biolożka, która dla pracy w odrodzonej Polsce porzuciła katedrę w Brukseli, nie uzyskała katedry na Uniwersytecie Warszawskim z uzasadnieniem, że jest kobietą. Katedrę tę objął uczony mniej wybitny, za to - mężczyzna. Joteyko rozczarowana wróciła do Brukseli, a całej sprawie towarzyszył skandał międzynarodowy. Protesty do rektora Uniwersytetu Warszawskiego i do prezydenta RP słały międzynarodowe towarzystwa naukowe na czele ze Stowarzyszeniem Kobiet z Wyższym Wykształceniem Uniwersyteckim.

Efektem nieudanych prób podniesienia poziomu edukacji kobiet w szkołach żeńskich oraz zneutralizowania niechęci wobec kobiet na uniwersytetach był postulat dawnego mchu kobiecego, by kształcenie kobiet i mężczyzn było koedukacyjne (Głos kobiet w kwestii kobiecej, 40). Wobec długiej tradycji kształcenia kobiet i mężczyzn osobno oraz osobnych szkół męskich i żeńskich był to postulat bardzo kontrowersyjny. Argumentowano, że to nieprzyzwoite. Buj-widowa odpowiadała, że jeszcze bardziej nieprzyzwoity jest pomysł sztucznego separowania od siebie obu płci. Przyczynia się to do tworzenia o sobie nawzajem sztucznych wyobrażeń i do wzajemnego, niezdrowego „drażnienia nerwów” (Bujwidowa 1910, 27). Koedukacja służy, według niej, lepszemu wzajemnemu poznaniu i partnerstwu płci.

O ile postulat koedukacji pełnił funkcję emancypacyjną w kulturze polskiej, o tyle amerykański ruch kobiecy kwe-

77


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
damy, rycerze,?ministki7 Konstytucja nowej tożsamości „Jaka powinna być kobieta nasza?” — pytał w w
damy, rycerze,?ministki8 Konstytucja nowej tożsamości Sytuację poszukiwań nowego sensu bycia kobiet
damy, rycerze,?ministki9 Konstytucja nowej tożsamości nie tylko regularne rysy twarzy czy zgrabna f
damy, rycerze,?ministki0 Konstytucja nowej tożsamości Co jest przyzwoite, jest niepostrzeżone: mało
damy, rycerze,?ministki1 Konstytucja nowej tożsamości wyraźnie trąci myszką, jak ostrzeżenie przed
damy, rycerze,?ministki2 Konstytucja nowej tożsamości Przyjemność cielesna i swoboda dysponowania s
damy, rycerze,?ministki3 Konstytucja nowej tożsamości Wobec tych poszlak tym bardziej zastanawiając
damy, rycerze,?ministki4 Konstytucja nowej tożsamości wania go. Nie można być go pewną, jest funkcj
damy, rycerze,?ministki5 Konstytucja nowej tożsamości uświadomiła, pogodziła się z tym i wybrała „a
damy, rycerze,?ministki6 Konstytucja nowej tożsamości Narcyzy Żmichowskiej, najwybitniejszej poetki
damy, rycerze,?ministki7 Konstytucja nowej tożsamości Oprócz tego, że w literaturze romantycznej za
damy, rycerze,?ministki8 Konstytucja nowej tożsamości mowania małżeństwa w duchu partnerstwa. Seks
damy, rycerze,?ministki9 Konstytucja nowej tożsamości ki również nie podkreślają klasowego charakte
damy, rycerze,?ministki0 Konstytucja nowej tożsamości nego macierzyństwa. Zupełnie inne rozumienie
damy, rycerze,?ministki1 Konstytucja nowej tożsamości sięwzięcia, które ku oswobodzeniu Ojczyzny pr
damy, rycerze,?ministki2 Konstytucja nowej tożsamości dzy tymi wartościami. Skrępowany wymogiem kom
damy, rycerze,?ministki3 Konstytucja nowej tożsamości Od kobiet żądano, by w poświęceniu dla ojczyz
damy, rycerze,?ministki4 Konstytucja nowej tożsamości przyjęcie. Dwudziestojednoletnia autorka nie
damy, rycerze,?ministki5 Konstytucja nowej tożsamości Kr--’ Moralny sens obywatelstwa najsilniej do

więcej podobnych podstron