Jan Dylik: Osadnictwo epoki kamiennej w przełomowej dolinie Warty pod Poznaniem. 41
wskufek postępu techniki, dozwalającej człowiekowi pokonywać pewne trudności przyrodzone.
* *
Reasumując treść ostatniego rozdziału, stwierdzamy, co następuje.
1° Osadnictwo epoki kamiennej skupiło się w d o 1 i n i e, a specjalnie na terasach środkowej i dolnej, nie dla jej bezleśności w pierwszym rzędzie, jeno dla sumy innych walorów osadniczych, które wynikają bezpośrednio z form doliny.
2° Walory te ujmuję w następujących punktach: o) obecność rzeki, b) moment komunikacji, c) ekspozycja zasłoniętej formy, d) obecność dobrej wody na stokach teras średniej i dolnej, e) większa dostępność teras środkowej i dolnej w przeciwieństwie do górnej.
3° Dolina jest formą predysponowaną na przestrzeń zamieszkania. Człowiek zmienia charakter wysoczyzny i wkracza do niej nie poto, aby rozszerzyć przestrzeń zamieszkania, jeno by powiększyć i zmienić charakter swego terenu działania.
4° Osiedla ludzkie wkraczają na wysoczyznę raczej wskutek działania przyczyn społeczno-ekonomicznych. Dzieje się to niekiedy wbrew warunkom, stworzonym przez przyrodę. Umożliwia proces ten postęp techniki, dozwalającej człowiekowi w pewnym zakresie opanować przyrodę.
VI. Zagadnienie wieku teras warciańskich.
Na czoło tego zagadnienia wysuwa się niezwykle ważna kwestja pojmowania terasy i chwili jej powstania. Jest to niesłychanie doniosły etap metodyczny, mogący uchronić od całego szeregu nieporozumień, grożących pracom geomorfologicznym i prehistoryczno-chronologicznym.
Źródło nieporozumień leży w istnieniu dwóch faz zasadniczych w rozwoju terasy. Pierwsza odpowiada czasowi, w którym rzeka płynie w poziomie danej terasy, drugą zaś rozpoczyna moment obniżania zwierciadła rzeki, przechodzącej do innego poziomu.
Fazy te mogą posiadać wielką rozpiętość czasową i nie wszystko jedno będzie, czy ktoś oznaczy wiek terasy wedle czasu fazy pierwszej czy drugiej. Przy tak niejednolitych założeniach jedna i ta sama terasa może być różnie oznaczona chronologicznie przez dwu badaczy. Te różnice, wybitne nieraz, mogą doprowadzić do niebezpiecznych nieporozumień, jeśli z wyników osiągniętych w ten sposób przez morfologów, ktoś zechce zrobić użytek dla innych celów, biorąc sam rezultat, nie wdając się w rozpoznawanie drogi, po której szły rozważania autora. Specjalne niebezpieczeństwo grozi tym prehistorykom, którzy chcieliby na podstawie geochronologji teras budować własną chronologję.